Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Sao

Samotne dusze ... w Irlandii

Polecane posty

Gość Sao

Czesc ;-) jestem tutaj juz troszke czasu.Ostatnio moje zycie zostalo wywrocone do gory nogami i cholernie mi zle ... jakos dam rade ale czasem smutek lapie. Moze sa jeszcze samotne duszyczki w Ire ... ? Samotne smutne i zagubione? Znajdzmy siebie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość isolda123
Mnie ostatnio zlapal jakis dolek, dziwne bo akurat pogoda piekna, a to przypomina mi Polske, wypady nad jezioro, festyny, koncerty ... Zerwalam niedawno dluga znajomosc z super facetem 1,5 roku ... potem mialam krotko innego, tez zerwalam. Chyba te rewolujcje tak mnie dobily ... Ja mieszkam w UK.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sao
Szkoda ze troszke daleko :) wlasnie koncerty w polsce ... ogniska nad jeziorem ... ;( ja zerwalam 2 letnia znajomosc ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ONAAAAAALLOLO
hmm ja mieszkam w Irlandii i czuje sie strasznie samotna zero znajomych jedyne kogo mam to chlopak..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annalucja
ONAAAAAALLOLO - wiem co czujesz.. mam taka sama sytuacje, mam chlopaka przy sobie ale nie mam kolezanek, przyjaciolek.. nie iwesz nawet jak mi brakuje rozmow.. mam znjome w pracy, niektore bardzo fajne dziewczyny, ale gadamy tyle co w pracy, zreszta to nie to samo, mi brakuje rozmow z kolezankami o ich sprawach i w realiach polskich, dzownie tak czesto jak sie da, bez tych rozmow nie przezyla bym tu tego roku a jakie wy macie plany co do pozostania/ powortu ? My myslimy za ok 2 lata zjechac na stale, jzu sie nie moge doczekac ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aiiiiiiiiiiiii
Najgorsze okazuje sie to jak poznamy nowych ludzi,glodni przyjazni,otwarci opowiadamy o sobie,dzielimy sie przemysleniami otwieramy sie na nowe znajomosci i po czasie okazuje sie ze polowa polskiej spolecznosci o nas gada,dodajac sobie co pikantniejsze historyjki,bo mila dziewczyna z sasiedztwa okazuje sie zwykla wiejska plotkara z popegeerowskich ugorow,wydaje sie ze jest mila,a to zwykly prostak i burak...wiec czasem lepiej nie tesknic zbytnio za przyjazniami w Irl....to tak dla przestrogi-obserwatorka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aiiiiiiiiiiiiiiiiiii
wiem ... mialam to samo. czy ludzie tutaj nie maja swojego zycia ze uwielbiaja tak obgadywac?? ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aiiiiiiiiiiiiiiiii
a wiecie dlaczego tak sie dzieje??? bo tak naprawde Irlandie zalala straszna fala najgorszego typu wiesniakow typu Kargul i Pawlak,jest tu bardzo malo osob na poziomie,doslownie garstka,moze wiecej w Dublinie,Cork lub Limerick,ja mieszkam w sredniej wielkosci miasteczku na polnocy Republiki,i to co tu sie dzieje to poprostu koszmar,ekipa jakby wyrwana z dowcipow o chciwych,bezmyslnych babo-tlukach,ktorych zycie zaczynalo i konczylo sie na kozich wolkach,we wschodnich regionach Pl,cos jak klimat filmu z M.Kondratem ,,Pieniadze to nie wszystko,,...Ja zyje swoim zyciem,czasem pisze na kafeterie,organizuje sobie sama czas,jesli juz odwiedze ktoras to w odstepie pol roku,wiec nie mozna ze mna prowadzic rozleglych dyskusji na biezaco o tym czy owym:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×