plemniki, WAZne

jak dlugo od wytrysku mozna uzyc plemnikow?

to zalezy do czego chcesz ich uzywac?! ja np robie z nich maseczke nawilzajaca na twarz. doskonale zmiekcza skore! spermy nalezy wtedy uzyc poki jest jeszcze plynna i zmyc z twarzy jak juz calkowicie wyschnie. polecam :)

mi nie chodzi o maseczke tylko o zrobienie dziecka, a z ta maseczka to serio?

rany to jak ty to dziecko chcesz robic?! kazesz sie facetowi spuscic do szklanki a po jakims czasie sobie to wlejesz?! bo nie bardzo rozumiem...

nie no nie do szklanki z kondoma normalnie chcialam sobie tam przeniesc, wiesz ile czasu plemniki sie nie psuja?

nie psuja sie?! momencik bo ja juz trace rozeznanie... z tego co kumam, to zamierzasz wrobic faceta w ciaze, tak? on myslki, ze nie ma ryzyka bo zaklada gumke a jak wychodzi i wraca do domu to ty wyjmujesz gumke ze smietnika, przelewasz sobie zawartosc i zachodzisz... a potem mowisz mu ze gumki nie daja 100% pewnosci...

wiesz co, to ja mam swietny pomysl. jak juz facet sobie pojdzie i nie bedzie widzial, to zrob sobie z tej spermy wspomniena wyzej maseczke... a o dzieciach pogadamy jak dorosniesz, ok?

nie nazwalabym tego wrabianiem, jestem juz z nim 4 lata po slubie, chce juz dzieci a on wciaz ze jeszcze nowy samochod, ze wiekszy dom itp a ja mam juz prawie 30 lat i chce dziecka, ogolnieon tez chce tylko zawsze jeszcze cos trzeba kupic, zrobic

aaa... to moze rozsadniejsza bylaby rozmowa? no chyba, ze wasze malzenstwo nie jest oparte na zaufaniu i zrozumieniu. moim zdaniem decyzje o dziecku powinno sie podejmowac wspolnie.

rozmawiamy, rozmawiamy a ja od 5 lat slysze ze za rok i za rok to samo, on sie poprostu jeszcze boi

nakłuj igłą dziurkę w prezerwatywie :p

wtedy chyba cala peka

Spij go i wykorzystaj. Moja metoda jest taka. Rozmawiaj z nim o tym do bólu, że nie za rok nie za 2 tylko teraz chcesz dziecko. Dobrze jest też przetoczyć w ironiczny sposób wszystkie jego wykręty. Do bólu. może w końcu zrozumie o co chodzi. Powiedz jeszcze że kobietom po trzydziestce jest trudniej zajść w ciążę. Powiedz że masz w dupie samochód i nowy dom. Wytocz tyle argumentów ile zdołasz. A jak ci powie że może za rok to powiedz że co roku to słyszysz i że za rok pewnie usłyszysz to samo. Jak kobieta dużo gada to czasem facet dla świętego spokoju zrobi to co ona chce. Czasem to nie fair ale w twojej sytuacji jak najbardziej jest fair.

a z ta prezerwatywa to jak się zczai że za często pęka albo że to twoja sprawka to może przestać ci ufać, a jak jeszcze źle wymierzysz dni płodne to nic z tego może nie wyjść. Lepiej żeby miał świadomość że robicie dziecko. Zawsze możesz też ściemnić że nagle zrobiło ci się uczulenie na lateks i nie możesz w gumkach, (bo uczulenie na lateks może się zrobić nagle nawet po kilku latach korzystania - wiem coś o tym). Mów że pigułek nie chcesz bo to hormony ingerujące w organizm bla bla. Na inne metody też coś wymyśl. Więc zostaje na żywca, czyli metody naturalne, a tam cuda się zdarzają jak coś się źle przypadkiem zinterpretuje.