widziałam morderstwo

właśnie widziałam jak kotka mojego szefa załatwiła ptaszka, właściwie samej akcji nie widziałam usłyszałam, że miałczy i weszłam do korytarzyka a ta radośnie do mnie, zaglądam dalej a tam leży ptaszek i o zgrozo jeszcze oddycha, a kotka się nim bawi radośnie zajrzałam teraz i wcina go!

I NIE URATOWAŁAS GO!!?!?!

normalna rzecz naturalna selekcja

a jak go miałam ratować jak on i tak zdychał, w sumie mogłam go dobić ale nie mogłam wiem, że to naturalna selekcja ale najgorsze że on leżał i jeszcze oddychał

dlatego nie lubię kotow, wspolczuje widoku :o ja widzialam kiedys jak auto przejechalo kota i ten kot potem przez jakis czas skakal w miejscu i strsznie dziwnie to wygladalo :/ w koncu zdechl.... ale widok byl okropny