Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zmeczona na maxa

jak radzicie sobie ze zmeczeniem drogie mamy noworodkow

Polecane posty

Gość zmeczona na maxa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie pisz ze jestes zmęczona bo zaraz ci napiszą ze jestes nieodpowiedzialna, ze nie potrafisz czasu sobie zaplanowac i ze jesteś nie dobrą matką skoro zdecydowałas sie na dziecko a nie umiesz sobie poradzic :(:(:(:( a tak poważnie to zaangazuj kogoś do pomocy. Kładz dzidzie spac troszke wczesniej, zrób sobie kąpiel z p[ianką i ciesz sie chwilą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmeczona na maxa
masz racje. Tylko ze ja jestem sama maz ciagle w pracy a maluszek nie nalezy do spioszkow. Bardzo duzo czasu mi zabiera. To moje pierwsze dziecko wiec moze nie mam doswiadczenia. Pocieszam sie ze za m-c dwa bedzie latwiej. Czy wieksze dzieci dluzej spia w nocy? tzn dluzej niz 2,5 - 3 godz. ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przybywam z daleka - w dupie mam te co tak pisza!widocznie nigdy noworodka w domu nie mialy lub dzieckiem zajmuja sie 2 babcie i 4 nianki a one tipsy sobie robia! Ja dzis jestem padnieta.Maly w nocy dal w kosc teraz od popoludniu znow szaleje.Na szczescie teraz paleczke maz przejal.W nocy on tez wstaje zeby synka nakarmic bo nie karmie piersia.Mimo tego w dzien dom na mojej glowie maluszek no i zero pomocy.Pocieszam sie ze rosnie kazdego dnia i przyjda przynajmniej noce kiedy nie bede sie zrywac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak, śpią dłużej z czasem nawet spią całą noc :) Wiem że to męczące ja mialam tak samo, ale może ktoś z rodziny choc troche ci pomoże np mama czy rodzeństwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mantodea wszystkie mamy w dupie co myślą zawzięte pomarańcze :classic_cool: mnie też niedługo będzie to wszystko czekac od nowa, mam tylko nadzieje ze ominą mnie te przerazające kolki :( och tego to do końca życia nie zapomne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przybywam z daleka - ja do tej pory nawet mialam lzej niestety zmienilam mu mleko z NAN na NAN ACTIVE i mlody chyba kolek dostal.Juz drugi raz po wypiciu tego mleka prostuje sie caly wygina i strasznie placze az serce mis ie kraje.Dzis zrobil tez troche twardsza kupke wiec chyba go brzuszek boli:(Zdecydowalismy ze wracamy spowrotem do tego zwyklego mlesia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to napewno kolki, warto miec w domu chocby espumisan tak na wszelki wypadek albo infacol. Kolki może miec tez od tego że nałyka sie powietrza podczas karmienia ale pewnie chodzi o mleko. Mój mały od nan dostał skazy i niestety potem zaczeły sie problemy z brzuszkiem kolkami nockami itd i trwalo to ponad 7 mc szok :(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wspolczuje wam z calego serca tym bardziej ze ja spioch jestem i jak sie nie wyspie to pozniej caly dzien chodze wsciekla... na szczescie moje dzieci to tez spiochy wiec sie wysypiam... corka tylko 2 noce mi dala jak do tej pory popalic i byly to dwie noce zaraz po urodzeniu a 3 nocy jak zasnela tak przespala ciurkiem 6 godzin a teraz przesypia jeszcze dluzej... a ze dobrze na wadze przybiera to jej nie wybudzam... wspolczuje bo ja nie wiem co to zmeczenie ostatnio nawet coraz czesciej sie nudze... nie przypuszczalam ze przy 2 dzieci mozna sie nudzic a jednak mozna... wlasnie doszlam do wniosku ze ja mam aniolki w domu a nie dzieci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
asia-k - ja takiego aniolka mialam 8 lat temu jak corka byla niemowleciem.Tez przesypiala cale dnie i noce.Teraz mi Kacperek oddaje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sądząc po tym jak moje maleństwo potrafi w brzuchu baraszkowac to po porodzie pierwszą noc przespię jak bedzie mieć 3 lata ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój syn jak sie urodził to tylko spał,jadł i sie śmiał.Owszem,był bardzo ruchliwy i troche chorowity ale grzeczny,a ta.......ludzie.Kolki bite 4 miesiące,nie przespane noce, i z tym wszystkim ja sama.Mąż w pracy ,babcie w pracy(zresztą nie bardzo lubię pomoc z kogokolwiek strony) ale cóż zrobić.Jakoś sie kręci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
artigiana cos w tym moze byc bo moja mala wcale sie w brzuchu ruszac nie chciala... jak chodzilam na ktg to czesto trzeba bylo powtarzac albo robic usg bo wcale sie nie chciala ruszac... czasem tak bylo ze caly dzien sie nie ruszala a ze mam blisko szpital wiec czesto tam chodzilam sprawdzic co sie dzieje bo dziecko sie nie rusza juz dlugo... ale zawsze bylo ok na szczescie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja tam w to nie wierze.Moj synek czasem nie kopal i nie ruszal sie prawie wcale 3 dni i co z tego skoro teraz nadrabia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Odświerze temat. Mantodea miałaś świętą rację żeby w to nie wierzyć Moja córcia ma dziś rowno dwa miesiace. Pobódki w nocy trwają 1,2 razy po 15 minut.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×