czyrak na skórze

Jeszcze jedno.Wyczytałem ,że ten MSSA jest wersją domową i łatwiej zaleczalną od tych wersji szpitalnych jakoś brzmiało MRS czy coś takiego.

No witam !!! już zwątpiłam czy się odezwiesz !!! Ja nie czyraka tylko to ch------wo tzn gronkowca , poczęstowali mnie jak już pisalam w szpitalu gdzie często dochodzi do zakażeń.Gronkowiec sprzyja słabej odporności czyli osłabionemu organizmowi .Jest ON niewyleczalny ale zaleczalny . Ja biorę jak już też pisałam leki na wzmocnienie organizmu.Unikam infekcji , wszystko co biorę do ust to dokładnie myję.Żadnych surowych dań (tatar )itp.surowych warzyw typu sałata itp.pomagam sobie jak tylko mogę , ale tez nie do przesady.Lekarze twierdza ze calkiem sie wyjałowiłam pod względem higieny .Lekarka zapewnila mnie ze każdy to ma i tylko należy unikać zakażeń , a będzie dobrze !Ja czyraka nigdy nie miałam.pozdrawiam !!!

TY Jerzy czy Jurek nie zarażasz ! tylko masz i będziesz miał skłonności do zarażeń i \" budzić \" gronkowca.Nie zarazisz domowników. Ja mam to i tamto i rodzinę też mam .Już by chodzili po korytarzach szpitala zakażnego . To nie AIDS czy HIV itp. ZROZUM WRESZCIE MOJE DOBRE INTENCJE

Witaj ! Podam Ci dzisiaj typowy przykład - otóż jesteś na plaży i masz osłabiony układ odpornościowy , ale nikogo to nie opchodzi i nikt o czymś takim nawet nie slyszał.Ty nie możesz wejść do wody bo rozniesiesz sobie zakażenie po całym ciele i też nie zarażasz bo oni są zdrowi .A jeżeli jest ktoś taki jak Ty w tym np. basenie - to on niestety powinien o to zadbać nie TY.Musisz podleczyć osłabiony organizm i już będzie dobrze.masz okazję to popytaj doktorka , może i ja z tych wiadomości skorzystam !pozdro !

Pochwal się lepiej gdzie spędzasz urlop ????

Witam.Co dzień nie siedzę przy komputerze dlatego nie zawsze odpowiadam w terminie.W domu używają Jurek.Przyznam ,że ode Ciebie sie więcej dowiedziałem niż mogłem zrozumieć w internecie.Nie znam się jeszcze na tym ale czy z tą sałatą nie przesadzasz? Wydaje się ,że twoje doktorki mają rację o wyjałowieniu.Słyszałem ,żee organizm powinien miec trochę bakterii np.czemu pijemy jogurt z żywymi kulturami bakterii.Powiedz mi jeszcze co mnie może czekać oprócz czyraków (częste przeziębienia i inne choroby?)W tym roku urlop w domu (aktualnie zacząłem).Mam wydatki i muszę trochę zaoszczędzić.Pozdro

Witaj ! Tak częste przeziębienia czyli infekcje, prponuje Ci lek który ja biorę od 3 lat i aż boję sie go przechwalić.Jest to lek na receptę i bieże się go 2 razy wroku zawsze albo na wiosnę albo na jesień .Ja biorę na jesień czyli co roku we wrzwśniu i naprawdę mam spokój.Już wspomniałam o tym leku i jak się zdecydujesz to poproś lekarza o receptę i zapytaj czy w Twoim przypadku będzie pomocny czyli skuteczny. LUIVACA co do urlopu to tak samo jak Ty wykosztowałam się na remont mieszkania i wyjerzdzam tylko na weekendy- no nie można mieć wszystkiego ! Przepraszam nie na urlop tylko na lato czy wakacje , bo ja jestem od lat na rencie ,pozdro!!! A ten Jurek to syn ??????Alda!

Jurek jak to czytasz to ale masz frajde CO ????????????????????? Ale mnie akurat to jest obojętne , gorzej byłoby gdybyście robili sobie zemnie jaja , mam nadzieję że tak nie jest.Nalęzy sobie pomagać i nie uważam to za coś nietaktownego czy nieprzyzwoitego! zgadzasz się ze mną????pozdro!!!! Jeszcze jedno bo nie wspomnialam , że ten lek wystarczy wziąść tylko jedną dawkę, ja biorę tak bo mi pomógł i przekonalam się do niego i tyle.pozdro!!!!

Poczytałam Waszą dyskusję na temat czyraków i mam taka receptę sprawdzoną, o ile to rzeczywiście czyrak lub ropny kaszak. Jeżeli już wybuduje się i widać,że chce pęknąc należy robić okłady z nasion kozieradki. Kupuje sie je w herbapolu, lub jakimś sklepie zielarskim. Robi sie wg. przepisu na paczce czyli miesza na papkę z gotująca wodą, nakłada tę papkę na gazę, następnie na czyrak i jakoś zabezpiecza. Można robić dwa, trzy razy dziennie. Pięknie rozmiękcza wrzód i bez problemu można wydusić całą zawartość. Najwaniejszy jest rdzeń,który też musi wyjść. Jak chcesz to wypróbuj. U mnie kozieradka zdała egzamin,bardzo łatwo i szybko schodziła ropa. Pozdrawiam.

No kurcze ! że wcześniej do nas nie trafiłaś, ale dzięki to już są nas dwie,pozdro!

Witam.Jak Jurek bylby moim synem to ja musiałbym mieć koło siedemdziesiątki.Pewnie że to ja (Aldo ,Alicjio ,maścio ichtiolowa itd.).Byłem dzisiaj u mojej rodzinnej lekarki.Przepisała mi jeszcze maść Klindacin T -zantybiuotykiem bo dwa czyraki do końca się nie wygoiły(są jeszcze nieduże zgrubienia).Pytałem się o te dwa plusy to chyba nie wiedziała bo mi nie odpowiedziała dokładnie .Twierdzi ,że mój gronkowiec jest wrażliwy na antybiotyki i można go wyleczyć.Twierdzi też ,że przez kontakty dwóch osób z otwartymi ranami mogę kogoś zarazić.Tylko wg.niej to ,że ja już biorę antybiotyki to nie powinienem zarazić nikogo.Odnośnie LUIVACU to mówi ,że to na później jak już się wyleczę.Sądzę ,że później to da.Przedłużyła też mi o cztery dni antybiotyki ( mój doktorek trochę lekkomyślnie podszedł do sprawy bo nawet nie policzył na ile starczy i poszedł sobie na urlop.On to wogóle wszystko działał z opóźnieniem.jeszcze jedno nie kazała mi uźywać na razie maści ichtiolowej tylko Klinadamycin.

Witam !!! Od wczoraj zadaje sobie pytanie ? Z kim ja tak wogole i do kogo piszę , a może ktoś robi sobie jaja ze mnie a ja go tak grzecznie i niecierpliwie pytam !powiedz jak naprawdę masz naimię ? bo teraz to ja już sie całkiem w tym wszystkim pogubiłam .Nawet zaczelam zastanawiać się czy to nie czasem Ciebie codziennie mijam kiedy idę do sklepu . Cieszę się że lekarz rodzinny poważniej podszedł do tyk czyraków.Szkoda tylko że wcześniej na to nie wpadłeś ?Tak panie X ten lek bierze się na zimę albo lato i musisz być podleczony, a głownie jest on na infekcje górnych dróg oddechowych co na razie chyba Ci nie grozi.Nie chcę się powtarzać ale gronkowca nie da się wyleczyć tylko załagodzić jego objawy .Wiesz co jakoś trudno mi dzisiaj pisać do Ciebie , czy Ty to jerzy czy Kaziu , Wacek ,Andrzej itd????

Aby mnie uspokoić to napisz chociarz z jakiej części kraju jesteś??? tak ogólnie , proszę ! no jakoś dziwnie się z tym czuję chociaż nie mam nic do ukrycia , ale naprawdę nie wiem juz nic -tylko teraz nie smiejCIE się zemnie !ALDA !

Witam ! dzisiaj pogoda jakaś taka mieszana i siedzę w domu .Powróciłam sobie na spokojnie poprzednie posty i wyciągnełam z nich kilka niedopuszczalnych pod wpływem emocji czy zdenerwowania błędów ortograficznych - ale WSTYD !!! Poczytałam sobie w google o gronkowcu i powiem Ci czy Wam szczerze że nie mialam do tej pory tak dużego pojęcia o tym ch.......wie co dzisiaj i tak naprawdę jestem szczerze przerażona.Lekarze cały czas utrzymywali mnie w zupełnej nieświadomości zagrożenia tym dla siebie i dla osób bliskich.Dzięki Tobie dowiedziałam się co tak naprawdę ten gronkowiec robi z ciałem i całym człowiekiem !Ale chociaż myślę mogła coś poradzić czy pomóc , a to jest dla mnie najważniejsze.Pozdro!!!

Witam.Jak już wcześniej wspomniałem wszystko o mnie w moim pseudo.Nie wiem jeszcze jak długo będą leczyć się moje czyraki.Na razie pozostały dwa zgrubienia pod skórą nawet nie czerwone tylko trochę sine(ropy już dość dawno nie widać).Słyszałem ,że podobno w niemczech mają lepsze leki na gronkowce.Przy mojej bliskości do nich mógłbym je kupić gdybym wiedział ,że jest coś skutecznego.Z tym zarażaniem nie do końca jeszcze zrozumiałem.Skoro się go nie mogę pozbyć to czy przez otwartą ranę lub krew mogę do końca mojego życia (ok trzydziestu paru lat) kogoś zakazić ? Przyznam ,że nieciekawa perspektywa.Jeśli dobrze rozumiem to osoby zdrowej i odpornej nie zakażę? (nawet przez ranę).Wydaje mi się ,że do końca nikt nie wie na czym to polega bo moja lekarka rodzinna na pytanie o ++ wachała się z odpowiedzią i to ,że jest wrażliwy na antybiotyki to było napisane w dalszej części wyniku laboratorium.Jej wypowiedź ,że mój przypadek jest wyleczalny to tylko chęć zatuszowania szpitalnych zarażeń.Taka lekarska solidarność.Pozdro

Witaj Jurek ! Zaczełam drążyć temat zakażenia gronkowcem i powiem Ci szczerze że nie chcę już nic na ten temat wiedzieć.czytając to wszystko i coraz bardziej wgłebiając się w temat powinnam przynajmniej ja już nie żyć ! ale jestem tu nadal.Powiem Ci że kiedy na forum pada pytanie (CZY JA ZARAŻAM ? ) TO NIE MA JEDNOZNACZNEJ ODPOWIEDZI JEST ALE WYMIJAJĄCA !ale trafiłam na str. jakie i kiedy brać antybiotyki na gronkowca tj.Para Protex, Polinesian Non - na wzmocnienie . A odnośnie Twoich czyraków to jesteś bardzo blisko zagojenia czyli wyleczenia , czego Ci życzę.Według tego co się doczytałam to nie zarażamy jeśli gronkowiec jest nieaktywny , jezeli jest aktywny to jaknajbardziej tak.Nigdy się nad tym nie zastanawiałam jakim jestem zagrożeniem dla najbliższych a w szczególności dla małych dzieci.pozdro!

Powiedz mi szczerze jeżeli nie jest to tajemnicą, czy przed pojawieniem czyraka byłeś hospitalizowany w szpitalu i czy miałes jakiś zabieg chirurgiczny ???? A co dych leczeń po \" niemiecku \" to daj sobie spokój , ale z drugiej strony skoro tak blisko ich jesteś to spytaj kogoś kto tam pracuje. W czechach nie ma tego typu problemu , sama wykupywałam tam nasze recepty , są o wiele tańsze.Ale przepisywane przez naszych polskich lekarzy, a co niemieckich recept czy leków to wiem tyle że są drodzy i drogie.Moja córka non-stop siedzi w niemczech , a leczyć się przyjeżdza do domu.Szkoda że jesteś małomówny tak jak twój doktorek !pozdro!!!

Jurek wejdż sobie na SPIS TEMATÓW tam rzuciłam dzisiaj nurtujące nas hasło czyli GRONKOWIEC ZŁOCISTY poczytaj sobie !pa,

Witam.Wczoraj byłem u rodzinnego i przedłużyła mi o kolejne 4 dni antybiotyki (to już będzie 16 dni) gdyż jeden guzek jeszcze się całkowicie nie wchłonął tworzy lekie zgrubienie na skórze koloru lekko sinego).Będę jeszcze w pietek u rodzinnego zobaczę co będzie.

Przykro mi bardzo!

puk,puk, czy można ??? Czy wreszcie się zagoiło to c...........two ???pozdro!

Witam.Chyba się zagoiło ale nie do końca.Pozostały jeszcze sine miejsca po czyrakach.Tak samo rana po wycięciu nie jest jeszcze biała tylko też lekko sina.Widocznie trzeba na to czasu.Po 16 tu dniach antybiotyków stosuje tylko plyn do okażanioa i żel klinadamycin.Czytałem ,że nie należy dość długo nie odpuszczać.Jak będzie biała skóra to może dopiero zdejmę plastry.U mojego doktorka już nie byłem po antybiotykach bo była duża kolejka i nie zarejestrowali mnie .Zresztą chyba i tak by nic nie robił.Kończy mi sie urlop.Jutro jadę koło Gorzowa na spotkanie klasowe (z podstawówki).Dzięki naszej klasie odzyskaliśmy kontakt.Pozdro

No to Ci zazdroszczę , z moich lat szkolnych nikt się nie odzywa i wogóle nie istnieje.A ja się boję ta stronę założyc bo podobno same wirusy i córka mi skasowala>a chętnie nawiązałabym kontakty z koleżankami czy kolegami .Ale tak prawdę powiedziawszy to nasza klasa nie była zgrana .Wątpie zeby ktoś chciał lub pamiętał tamte czasy.Nie odzywałeś się więc zaryzykowałam.Byłam nad morzem , ale pogoda do d...y, więc jutro może skoczymy do Kudowy albo do Polanicy.Do Gorzowa to blisko od nas .Pozdro! miłej zabawy życzę!

aha ! Mam nadzieję ze po powrocie podzielisz się spostrzeżeniami .

Ale Ty jesteś ! no pochwal sie tym jak bylo , czy miałeś problem w rozpoznaniu kogoś ????pozdro!

Jestem już.Było nas jedenaścioro plus wychowawczyni.Impreza z tańcami do białego rana( ok.6 rano).Poznałem oczywiście wszystkich.Niektórych już widziałem na spotkaniu 5 lat temu.Naprawdę bardzo sympatyczne są te spotkania.Żałuję tylko ,że nie byłem na spotkaniu z technikum 18 tego.No ale nie można mieć wszystkiego w jednym czasie.Już niedlugo bo za dwa tygodnie będzie u nas największa impreza w Polsce (moze nawet w Europie) to też będzie okazja trochę się rozerwać.Jeśli chodzi o czyraki to wszystko jest na najleopszej drodze.Są ślady więc jeszcze plastry noszę.Pozdro

Witam i o zdrowie pytam ! Ja bym Ci radziła abyś te miejsca po czyrakach nosił jaknajwięcej odkryte , lepiej i szybciej się zagoją, oczywiście unikaj infekcji . Nie piszę tu o plazy czy akwenie wodnym .W tym roku musisz sobie to darować . Jak ja Ci zazdroszczę tych zjazdów,A MOMENTY BYŁY ???????????

Największa impreza w Polsce a nawet w europie to będzie ale u nas !

Witam.Impreza była super.Nawet spanie było zbiorowe w jednym pokoju ( wszyscy razem-w ciuchach).na to jak nzaywasz m......y nawet nie było jak i nie było żadnego "przyciagania".Impreza z tego co wiem to jest u mnie .Chyba ,że mieszkamy w jednym mieście.Z tym odkrywaniem blizn to juz na samym początku odkryłem i zaczęło ropieć tak ,że trochę jeszcze poczekam.Pozdro

Nic nie rozumiem ! jak to zaczęło ropieć ??? Jurek mam problem ! podkusiłeś mnie tą NASZA KLASA i teraz nie wiem co mam zrobić, doznałam olśnienia kiedy zobaczyłam tam moją sympatię z przed 30 lat , serce mi zabiło głośniej .Jak myślisz mam się ujawnić ???pozdro!!!