Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

szpaczek2604

Wszystko się rozpadło.

Polecane posty

wiem jedno jaka jest moja wina ze nie widziałam tego ze on nie wie co robi ze nie jest pewny i swiadomy podejmowania decyzji o młzenstwie ze wcale tego nie chce, ale tak to jest kiedy jest sie zakochanym po uszy ni widzi sie nic ma sie klapki przed odczami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do szpaczeka2604
kochana!!!!wywal go na zbity pysk!!!!gdyby moj facet zachwycał sie przy mnie innymi laskami to kazalabym mu do tej innej wypier....tu nie bedzie juz OK...pomysl o konkretnym rozwiazaniu,moze wtedy odzyjesz:)wszystko sie ulozy:)zycze Ci tego:)ale on Cie wpedza w poczucie winy,a sam na bank nie jest bez winy....zrob z tym porzadek,dla spokoju ducha:)tutaj z jego ust padlo zbyt duzo niepochlebnych textow pod Twoim adresem,a na tym szczescia nie zbudujesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jesli chodzi o corke to ona niegdy nie miała z nim dobrego kontaktu bo wsumie nigdy sie z nia nie bawił kiedy ja odeszłam i mieszkalismy osobno to on nigdy do mnie nie zadzownił i nie porposił czy tam kazał zeby przyprowadzic dziecko nie przyszedł nigdy sam po nia, ja sama tam zaprowadzałam ja do jego matki gdzie mieszkał zeby miała kontkat z ojcem ale to było 5 minut gadki a potem wychodził do kumpli albo porostu szedł spac kiedy znow razem zamieszkalismy nie zjamował sie nia przychodził z pracy i kłąd sie do łozka ogladał telewizji i szedłs spac, ostatnio zdarzyła sie sytuacja ze chciał cos oddac innemu dziecku na rzecz swojego czyli naszej agatce. jak była mała to nie wychodził z nia na dwor mowiac ze jest za mała i jak bedzoe duza to bedzie z nia wychodził. raz sie tylko dobrze nia opiekował kiedy ja wyjechałam i jego matki nie było a tak to chwila z dzieckiem i do babci to wszytsko. to ja bardziej staram sie wzbudzac w nia to ze to jest jej tata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wszytsko jest do bani jest mi ciezko ale musze w koncu cos z tym zrobic bo mam duzo zycia przed soba. ale to jest takie trudne tym bardziej ze ja go kocham naprwde. powinnien mi ktos kiedys konkretnie rpzywalic i powiedziec obudz sie i zacznij zyc normanie!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaab
ajj jak go kochasz to bardzo trudna sprawa bedzie ci ogromnie cięzko bedziesz płakać ale po słowach typu mam jeszcze życie przed sobą wiedzę że jesteś silna i poradzisz sobie jeżeli są one szczere.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
on cjhce świętego spokoju jutro chyba wyjezdza do pracy do norwegi nie wiem ale chyba tak jest mi ciezko strasznie cieżko wiem że nie pozegna sie ze mna, wczoraj moja coreczk apyta sie mnie kiedy tata wroci z pracy a on przeciez siedzi ulice dalej u mamy załuje ze do niego wrociłam, ciezki okres przedemna w koncu musze podjąc jaką madrą decyzję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W niedziele wyjechał od zeszłego wtorku go nie było bo poszedł do matki swojej w piatek wział torby i juz sie nie pojawił, nawet nie przyszedł sie pożegnać z córką, rozumiem ze ze mna nie chce (poqiedzmy ze rozumiem) ale nasza corka nic nie jest winna i nie rozumiem czemu sie z nia nie pozegnał. Jest mi strasznie cięzko bo nie wiem na czym stoję rozstanie bez słów. Siedzę w domu i se popłakuje już poprostu nie mogę wytrzymać nie daję rady, siedze i myślę co u niego i wogule nie moge przestać myslec o nim, nie mam z nim zadnego kontaktu ani telefonu nic poprostu nic nie wiem. postąpił chamsko ale ja dalej mysle i tesknię za nim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ppp85
niesamowite jak ludzie mogą się na wzajem ranić. On nie zachowuje się jak osoba która kocha drugą. Chociaż takie zachowanie nie musi świadczyć że Cie nie kocha może chce Ci przez to coś powiedzieć albo się zemścić za coś. Uważam że jest za przeproszeniem idiotą ma kochającą żonę , córeczkę, oboje jesteście zdrowe czego chcieć więcej nie rozumiem :(. W małżeństwie jedno odpowiada z drugie a ja widzę tylko że jego zachowanie jest szczeniackie, puste i nieodpowiedzialne, żyje tylko jaką chwilą emocjonalną, emocjami a w emocjach to popełnia się błędy życiowe.Co do Ciebie to w tej chwili bardzo potrzebujesz wsparcia kogoś bliskiego , rodziny , przyjaciół, znajomych. Wygaduj się komu tylko możesz. W tej chwili nosisz w sobie wszystkie najdziwniejsze uczucia od bolesnych po przyjemne. Na początku jest zawsze bardzo ciężko ale z czasem nawet najbardziej kręta, długa i zawiła droga staje się prosta i krótka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×