Czy to zespół jelita drażliwego czy nerwica

Hahaha:D No i właśnie trądziku się wzięciem za siebie nie pozbędziesz;)

Tak, tylko jak ci te prochy nie pomogą (a jak wspomniałam jest ich ogranicznony rezultat), przychodzisz i mówisz "jest coraz gorzej" to w końcu tenże lekarz rozkłada ręce. I mówi wprost, ze już nie ma co zastosować. Pozostaje więc zabrać się za pscyhe. Byłam u kilku psychiatrów, dostawałam różne leki - niestety dokładnie z tym samym efektem. Nic mi nie pomogło.:(

fkkakakka - z tym trądzikiem to chyba niewypał, bo niektórzy leczą się (!) latami bez skutku ;) to kto DIAGNOZUJE IBS? psychiatra czy "zwykły" lekarz?

No widzisz, ja się akurat tak pozbyłam trądziku.

Zwykły lekarz albo gastrolog, czasami szczerze mówiąc na podstawie wywiadu tylko, ale tak naprawdę powinien cię wysłać na gastro- i kolono-skopię. Dopiero jak nic nie wyjdzie - wiadomo, IBS.

Po czym zdiagnozowawszy ma do zaoferowania 1-2 leki (oparte o bardzo podobną substancję czynną) i jak nie pomoże to już raczej nie ma nic innego do zaoferowania. :(

Do psychiatry trzeba iść już z rozpoznaniem, inaczej nie będzie cię leczył (bo przyczyna może być powazniejsza)

Ja próbowałam już dosłownie wszystkiego, ziół, metod niekonwencjonalnych, tybetańskich specyfików itd. Niestety - nic mi nie pomogło.:(

fkkakakka - 1. a ciebie badali? i kto ostatecznie stwierdził IBS? 2. to chyba nie miałaś ciężkiego trądziku, jak niektóre osoby. albo neuropatycznego ;). ale nic mi do tego, gratuluję dziewczyno droga - a jaka jest twoja propozycja nt. tego, kto DIAGNOZUJE IBS?

ale czy przy wrzodziejacym zap. jelita objawy tez wystepuje w chwilach stresu czy calkiem niezaleznie? bo tak jak mowie kiedy jestem spokojna jest wszystko w porządku a kiedy wie denerwuje mam te opisane objawy i dzis dopadl mnie ten bol w lewym boku o ktorym czytalam ze jest objawem ibs jak i moze wystapic przt wrzodziejacym jelicie dlatego sie przerazilam :(

i jakie sie przede wszystkim objawy tego wrzodziejacego jelita bo rozne str. podaja rozne a ja to czytam i tylko sie denerwuje:(

Tobie autorko powiem tylko tyle: jest to niebywałe świństwo i potrafi życie zamienić w koszmar. Zrób coś teraz zaraz już, może naprawdę rozważ powrót do Polski, pobyt zagranicą zawsze lączy się z dodatkowym stresem, brakiem poczucia bezpieczeństwa, opieki medycznej itd. Naprawdę, bo ja ci się to rozpęta, to wrogowi nie życzę.

No to przestań się nakręcać, na litość. Mówię ci przecież, że to co ci się dzieje nie ma nic wspólnego z wrzodziejącym jelitem! Ale to pewnie musisz usłyszeć od lekarza. Więc wracaj do polski i zrób wszystkie badania.

fkkakkka ale piszesz o ibs czy o wrzodziejacym jelicie?

mysle ze to przez zbyt wiele czasu jaki spedzam sama w domu, kiedy znajde prace wszystko powinno wrocic do normy

Kto mnie zdiagnozował? Wiesz, ja to w ogóle jestem chodzącym przykładem porażającej ignorancji lekarzy. Kto mnie zdiagnozował? Sama się zdiagnozowałam czytając prasę i internet a było to w czasach, kiedy co 2 lekarz jeszcze jakoś nie słyszał o IBS. Przyszłam i powiedziałam: mam IBS. A lekarz: aha. Skierowanie na gastroskopię po prostu wymusiłam po 3 latach męczarni. Wszystko co wiem na ten temat, wyczytałam w sieci. Rozmowa z lekarzem sprowadza się do stwierdzenia "takie jest życie".

Piszę cały czas o IBS, że to niebywałe świństwo. Mnie praktycznie biorąc zrujnowało życie. Zjedzenie czekokolwiek to pasja przygoda ryzyko, wypicie czasem nawet wody, ba! widok jedzenia potrafi wykręcić moje kiszki na drugą stronę. U mnie to są biegunki, gazy (to jest dopiero żenada), bolesne wzdęcia, nudności. Chodzę tylko do pracy (męczę się codziennie) nie ma mowy, żebym z kimś gdzieś wyszła. Ostatnio już nawet nie pojdę (sama) do kina.

nie martw się dziewczyno.Jest to nawet podręcznikowy zespół jelita drażliwego,a ten zespół związany jest przecież z nerwami.Idż do lekarza po odpowiednie leki i za 2 dni wszystko minie.:)

ale czy ten bol taki gniotący jakby z lewej str. brzucha w okolicach biodra jest charakterystyczny dla ibs?

fkkakakka - nie ma to jak lekarz-konował :O .lekarz - lekarz, powiadasz? jestem wystraszona - martw się, jeśli będzie boleć PRAWA strona, lub jesli będziesz miała krew w kale. wtedy biegiem do lekarza.

wlasnie te objawy sprzed kilku miesiecy ustapily same gdy minal powod do stresu, kiedy pracowalam wszystko bylo super- mimo tego ze denerwowalam sie praca to objawy byly inne i nie tak nasilone jak teraz, mam za duzo wolnego czasu i mysle i przykrych sprawach, po prostu nie moge zbyt dlugo siedziec w domu bo wariuje a fakt ze nie mam pracy poteguje moj stres

jestem wystraszona - w IBS też może być śluz :). poza tym możesz zrobic koloskopię

dziekuje Wam za odpowiedzi, ale krwi nie zaobserwowalam, sluzu tez nie biegunka to chyba wiecej niz dwa wyproznienia dziennie? nie wiem jak to dokladniej wam opisac, to nawet nie jest tak ze mysle o czym intensywnie i zaczynam sie denerwowac, to czasem taki jakby chwilowy niepokoj ktory czasem (nie zawsze) powoduje ze ide do kibelka i wlasnie po wyproznieniu te nerwy mijaja...to tez objawy ibs?

jestem wystraszona - biegunka to chyba wiecej niz dwa wyproznienia dziennie? - plus niezwarty kał, że tak romantycznie napiszę :P. IBS, jak tu ktos napisał, nie musi mieć biegunkowej postaci :) nie wiem jak to dokladniej wam opisac, to nawet nie jest tak ze mysle o czym intensywnie i zaczynam sie denerwowac, to czasem taki jakby chwilowy niepokoj ktory czasem (nie zawsze) powoduje ze ide do kibelka i wlasnie po wyproznieniu te nerwy mijaja...to tez objawy ibs? - "za dużo myślenia" też powoduje stres

to typowy przykład znerwicowanej osoby- SAMA się zdiagnozowała:D Hahahahaha, a autorka tez się sama zdiagnozowała, że ma wrzodziejące jelito. Może jeszcze Crohna?:O Tak, to z pewnością genetyczne:O:O:O A jesteście pewne, z eto nie rak? Może to polipy jelita, które po latach przerodziły sie w nowotwór? Może warto, żebyście się zdiagnozowały?

tak a fkaacośtam - wiesz, hipochondria hipochondrią, ale faktem jest, że co poniektórzy lekarze to sobie chyba kupili dyplom, bo nie mają pojęcia o leczeniu :O

Ale faktem tez jest, że jak człowiekowi naprawdę coś dolega, to o tym wie, nawet jak myśli o czymś innym. Dalej niech diagnozują sobie choroby, bo przecież są specjalistkami, czytają o chorobach, myślą o chorobach, niech czekają, kiedy je gdzieś zakuje... Wydaje mi się, że trzeba mieć mało zajęć, żeby ciągle myśleć o bzdurach:O Jak człowiek jest chory- robi badania. Jak mu nic nie dolega, ale szwankują nerwy, to jak było napisane, powinien się wziąć za siebie, a jak sam nie może- iść na psychoterapię czy coś... Wrzodziejące zapalenie jelita i choroba Crohna to choroby, które nie przechodzą nigdy, moga się nasilać lub słabnąć, ale sa uwarunkowane genetycznie. Choroba Crohna jest choroba autoimmunologiczną, podobnie jak IBD. Sa to choroby prowadzące do inwalidztwa, często konieczne zwłaszcza przy Crohnie są operacje, usuwanie jelit lub ich fragmentów, itd. Przykro tylko czytać, jak zdrowe osoby wmawiają sobie jakieś schorzenia, z którymi wiele osób boryka się naprawdę, nosząc do końca życia worek z własnym gównem na brzuchu:O Zamiast cieszyć się zdrowiem i życiem, panikujecie bez sensu i użalacie się nad sobą! Poza tym we wrzodziejącym zapaleniu jelita i Crohnie, diagnozę od razu można postawić po kolonoskopii, a jak naprawdę dostanie się biegunki, to bóle brzucha są bardzo silne, a potem następuje takie parcie na stolec, że- przepraszam za wyrażenie- nie jesteś w stanie tego powstrzymać, jak nie masz łazienki, to srasz w gacie. Masz takie objawy? Jeśli tak, to idź na kolonoskopie, tam ci powiedzą, co ci dolega.

aha, no i do fkitp. czy robiłas sobie kiedykolwiek kilkukrotne badanie kału na obecność pasożytów> Takie mechaniczne, nie chemiczne? Przeczytaj, jakie są objawy np. lamblii. A przyczyn twojego stanu zdrowia mogą być dziesiątki.

napisz, czym się leczysz!! mam to samo:(

Hej wszystkim.. ja chyba mam to świństwo.. to jest porażka.. i jestem zalamana.. naprawde.. i zastanawiam się czy ... Przyczyną pierwszych objawów mogło być "niepotrzebne zażywanie antybiotyków"??? opowiem moją historie... W styczniu br byłam chora... dodam ze jestem za granicąIRL.. w kazdym bądź razie zaczełam zazywac augumentin.. antybiotyk... i szczeze powiedziawszy od tego się wszystko zaczelo... najpierw była biegunka(15 wypróżnień na dobe czasami potrafił mnie ból brzucha obudzć w środku nocy no i od razu na....) później bylo coraz gorzej.. miałam indenyczne objawy jak zostały powyżej opisane...tj: krwista biegunka,ból brzucha przed każdym wypróżnieniem, parcie na stolec... i naprawde kilka razy było tak że parwie w "GACIE" narobiłam... piłam siemię lniane rano i wieczorem... po tym ból troszke zelżał... byłam u lekarza, zrobili mi badania krwi i na obecność krwi w kale... zapisali antybiotyk i wysłali do domu.. zażywałam antybiotyk-niie pamietam nazwy... ale troszke mnie przystopowało z tą ilością wypróżnień.. jednak nie do końca... od stycznia tak naprawde ani razu nie mialam "normalnego" stolca... ból brzucha po jakimś czasie minął i mimo wodnistego stolca było ok... do czasu... Teraz to jest po prostu MASAKRA... nie chodze czesto do toalety ale za to jak już pójde to zwijam się przez 1 min z bólu... czasami to mam wrażenie że zaraz zemdleje... tak boli... jestem blada jak ściana... bylam u lekarza i czekam teraz na kolonoskopie... termin dopiero za 1,5 miesiąca... a ja już się wykańczam.. jem witaminy, omega 3,6,9 ,Ca.. staram siee jakoś wzmacniać bo ubytek krwi jest do,ść spory.. za każdm razem jak ide do toalety.. jest czerwono!!! Mam pytanie do pana na medycynie... Jestem karmiacą mamą... czy jeśli zdiagnozują u mnie to świństwo to czy....1. Leczenie różni się znacząco w przypadku karmiących???? 2. Czy karmiąc mogę pić sok ALOE VERA(czytala ze pomaga na te dolegliwości) błagam pomózcie mi... może jakaś dieta??? co mam jeśc??? jak z ty walczyć?? Jesli chodzi o czynniki powodujące to wiem że STRES... w moim przypadku napewno... jestem sama z 11 mies dzieckiem... za garnica... i wierzcie mi... nie jest łatwo... pozdrawiam wszystkich serdecznie i bardzo prosze o dopowiedz