Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość jestem wystraszona

Czy to zespół jelita drażliwego czy nerwica

Polecane posty

Gość jestem wystraszona

otoz przebywam za granica i aktualnie szukam pracy, jest to cieżki dla mnie okres i bardzo sie stresuje, raz jest lepiej raz gorzej ale czasem w ciągu dnia nagle dopada mnie lęk, czuje wirowanie w żołądku i jakby parcie na stolec, choc nie zawsze, ogolnie czuje silne zdenerwowanie polaczone z bolem brzucha takie jakby przelewanie sie, czasem towarzysza temu gazy a czasem wzdecia, mam czasem uczucie niepelnego wyproznienia...kiedy stres mija mijaja wszystkie objawy! odczuwam czasem takie gniecenie w lewej dolnej czesci brzucha nad biodrem, mam takie okresy ze nic mi nie dolega(kiedy jestem spokojna i nie stresuje sie) a czasem kiedy jestem zestresowana dzieje sie to co opisalam wyczytalam gdzies ze podobne objawy ma wrzodziejace zapalenie jelita i wpadlam w panike!!! z tym ze ja nie mam biegunek, ani krwi w stolcu ani goroczki a moje objawy za ZAWSZE powiązane z uczuciem stresu, zdenerwowaniua - czy powinnam podejrzewac zespol jeloita drazlowego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fkkakakka
To są podręcznikowe objawy zespołu drażliwego jelita.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem wystraszona
aha dodam ze nie mam raczej biedunek, wyproznienie nastepuje dwa razy dziennie, ale nie jest to woda tylko dosc miekki stolec po prostu i ten jakby naiepokoj w zoladku po tym mija mam tak ze jest kilka dni super, bez tych objawow, nagle sie czyms zestresuje i znow czuje tą wirówkę w żołądku, takie jakby skurcze, bol brzucha i wtedy pojawiaja sie gazy albo potrzeba pojscia do toalety:( mam nadzieje tylko ze to nie jest ta druga wymieniona choroba, tak jak mowie nie mam krwistych biegunek i objawy zawsze sa polaczone ze zdenerwowaniem, tylko niepokoi mnie ten bol z lewej str. brzucha, czasem wystepuje po niepelnym wyproznieniu ale ogolnie mam go bardzo rzadko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyno droga...
to nie żadne wrzodziejące jelito:) I nie zespół drażliwego jelita. W ogóle, co to jest zespół drażliwego jelita?:O Bo przy tym można mieć i sraczką i zaparcia, i to i tamto. Klasyka- zawsze jak lekarz nie wie, co komu dolega, to twierdzi, ze to ZDJ:O To są standardowe objawy nerwicy. Nerwicy wegetatywnej. Tzn. takiej, która powoduje objawy chorobowe, mimo że się chorym nie jest. Stres tak naprawdę ma ogromny wpływ na nasz organizm. Z powodu stresu można mieć permanentną sraczka, kłopoty z sercem (np. tachykardię), być podatnym na choroby, można być niepłodnym i mieć kłopoty z hormonami. To wszystko niestety prawda. Musisz wiedzieć, ze NIC Ci nie jest. Przyjdzie taki czas, kiedy ułożysz sobie życie, przestaniesz wstawać zestresowana, przestaniesz być podenerwowana tym, co cię czeka, i zapomnisz o tych dolegliwościach. Nawet nie będziesz się zastanawiać, czy tam, gdzie idziesz będą toalety;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem wystraszona
aha normalnie wyprozniam sie raz dziennie ale w sytuacjach stresowych zazwyczaj dwa, bardzo rzadko trzy razy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz co?? Idź do lekarza bo porady w sprawie zdrowia przez internet są lekko mówiąc niewiarygodne. Nie ryzykuj na słowo kafeterii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fkkakakka
A IBS to co innego jak nie nerwica wegetatywna tyle że w wersji chronicznej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem wystraszona
tak pojde do lekarza ale jestem za granica i nie jest to tak latwe jak z polsce chocby ze wzgledu na bariere jezykowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fkkakakka
Zaczyna się od zaburzen okresowych indukowanych stresem a potem przechowi w stan codzienny. Męczę się tak od kilku lat to wiem. Wcześniej zdarzało mi się sporadycznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyno droga...
No nie do końca... Przynajmniej nie jest to tak traktowane przez lekarzy. Zresztą- czy wydalasz stolec ze śluzem? Czy masz częste wzdęcia, które trwają po kilka godzin? Bo są to strategiczne ponoć objawy zespołu drażliwego jelita.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fkkakakka
Zastanów się i pomyśl trochę. Jak ci się do rozbuja wyhodujesz sobie GIGA problem. Może więc lepiej jednak wrócić do kraju, zwłaszcza jeśli językowo przerasta cię nawet wizyta u lekrza. No to mogę sobie wyobrazić, jakim stresem musi być rozmowa kwalifikacyjna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem wystraszona
wzdęcia sie zdarxzają ale śluzu nie zaobserowalam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyno droga...
No właśnie, ale taki stan związany z nerwicą, czy ze stresem- znika. Nerwica jest wtedy, kiedy się odczuwa ciągły lęk, nie wiadomo, z jakiego powodu. Tzn. jest się w jakiejś tam trudnej sytuacji, ale po pewnym czasie nie potrafi się określić, dlaczego sie odczuwa lęk. A stres zawsze ma swój powód- który umiemy określić. Kiedy powód znika, znika stres. Kłopoty żołądkowe znikają wraz ze stresem- i wtedy to jest oczywiste powiązanie. Jeżeli utrzymują się długo, bez żadnych powodów- należy się martwić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fkkakakka
Lekrza wiedzą na temat IBS tyle co nic. A skoro IBS leczy się u psychiatry dokładnie tak jak nerwicę wegatatywną, trudno nie traktować tego bardzo podobnie. Tu i tu źródłem problemu jest psyche.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem wystraszona
aha, raczej nie trwaja po kilka godzin, i zdarzaja sie bo obfitym posilku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fkkakakka
Dziewczyno droga - bardzo cienkie rozróżnienie. Tak czy tak kończy się u psychiatry i dostaje się te same piguły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyno droga...
Dziewczyny, ale IBS się nie da zdiagnozować w 100%. Poznaje się to po objawach, różnych, ale nie ma badań, które to potwierdzają. Ja ostatnio zachorowałam bardzo powaznie, miałam zapalenie jelita i stawów wywołane groźnymi bakteriami, a dwóch lekarzy, do których poszłam próbowało mi wcisnąc, ze to IBS, żebym się nie stresowała i do widzenia- bo dla nich stwierdzenie IBS oznacza, że nie musza sie przejmować- i tak nic się z tym nie zrobi... Ale objawy jakiegokolwiek zapalenia jelita sa zupełnie inne niż kłopoty jelitowe związane ze stresem- w to, autorko, możesz mi uwierzyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fkkakakka
Dziewczyna, proste pytanie: masz sama IBS?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fkkakakka
Czyli nie masz, to nie wiesz nic, a wypowiadasz się tonem znawcy. IBS diagnozuje się, jak wszystko inne się wykluczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem wystraszona
no tak z tym ze jestem osoba bardzo nerwowa i latwo sie stresuje zatem swoje objawy powinnam raczej laczyc z nerwica wegetatywna lub ibs niz z wrzodziejacym zapaletniem jelitA? tak jak mowilam nie mam biuegunek z krwia ani sluzem ani goraczki ale gdzies podany byl przy tej chorobie bol z lewej strony brzucha i to mnie niepokoi? ale ten bol jest tez chyba spotykany w przypadku ibs?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fkkakakka
Tyle, że ta diagnoza do niczego nie służy, bo IBS praktycznie się nie leczy. Duspatalin-debridat-i coś tam jeszcze, na ogół nie pomagające nikomu. I bredzenie o zmianie trybu życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyno droga...
Nie wiem, czy się kończy u psychiatry:O To chyba zależy od osoby. Ja miałam nerwice, z dokładnie takimi samymi objawami jak autorka, nie leczyłam się u psychiatry, tylko wzięłam za siebie, zlikwidowałam przyczyny, przeszły mi i kłopoty z brzuchem i wszystkie inne też. I dużo gorsze od kłopotów jelitowych sa hormonalne, które leczę od lat, z mizernym skutkiem. Proszki nie leczą psychiki. Wydaje mi się, że to dobra rzecz tylko dla ludzi, którzy (wybacz) nie panują nad własnym życiem. 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fkkakakka
Wrzodziejące zapalenie to jest straszne gówno i twoim objawom daaaaaleko do tego. szczerze mówiąc na razie nawet jak na IBS to ci sie niewiele dzieje, więc lekarzowi nawet nie przyjdzie do głowy myśleć o wrzodziejącym jelicie. \ Wyluzuj, bo twoje nakręcanie się i wymyślanie chrób tylko pogarsza sprawę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fkkakakka - to ciekawe, co piszesz, na temat leczenia psychiatrycznego. chyba nieczęsto tak jest - lekarz (nie psychiatra) wypisze prochy na IBS i czeka na rezultat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem wystraszona
chociaz musze dodac ze kilka msc temu rowniez mialam duze powody do stresu i mialam te same objawy tzn czestsze wyproznienia poprzedzone dziwnym niepokojem i rewolucja w zoladku, takim wirowaniem w zoladku, kiedy tamta sytuacja minela stres zniknal wszystko sie uspokoilo a teraz objawy wrocily, gdyz zrerzygnowalam z pracy i szukam kolejnej siedze w domu i sie zamartwiam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fkkakakka
No to super, ze ci się udało, niemniej jednak nie miałaś IBS. IBS, nerwica, depresja to są CHOROBY i jako takie są leczone. Powinna za tym iść psychoterapia, bo silną wolą "wzięciem się za sobie" to wiesz, można się pozbyć ewentulanie trądziku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyno droga...
fakkakakaka, oczywiście, ze nie mam:O A co to ma do rzeczy? Skąd ty wiesz, że masz? Jesteś znawcą?:) Wybacz, ale idąc twoim tokiem rozumowania równie dobrze można powiedzieć, że nie można być okulistą dopóki sie nie oślepnie, ani pulmonologiem dopóki sie nie ma gruźlicy:O Ta dyskusja jest bez sensu, wiesz swoje. Tylko tak się składa, ze skoro- jak sama powiedziałaś- lekarze nie maja pojęcia o tej chorobie, to skąd Ty masz mieć większe??? I tak a propos- kończę 4. rok medycyny a w mojej rodzinie jest 6 lekarzy🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×