Czyzby beta sie pomylia?

Tak bardzo chemy z mezem dziecko. Jednak po roku staran stwierdzilismy, ze damy sobie spokoj. Bedziemy wspolzyc bez zabezpieczenia oczywiscie ale nie bedziemy tak myslec o ciazy. Ostatni raz kochalismy sie w dni plodne. Poznien wyliczylam, ze to byly prawdopodobnie dni plodne. Dziwnie sie jakos czzulam. Dla swietego spokoju kupilam domowy test ciazowy. Zrobilam go 4 dni przed spodziewana miesiaczka. Wynik ujemny. 13 dni po stosunku (w dniu spodziewanej miesiaczki) poszlam na bete. Na karteczce nie bylo jak to dziewczyny piszecie- norm tylko wynik ujemny. Nic wiecej. Troche sie wkurzylam bo nawet nie wiem czy moze jest troche podwyzszony, czy nie. Ale, ok- ciazy nie ma.Pogodzilam sie z tym. Okres nadal nie przychodzi. spoznia sie juz 9 dzien (nigdy tak nie mialam). Dzien po, kiedy myslalam, ze wiedzma miesiaczka powroci- a nie powrocila. Zaczely mnie strasznie swedziec sutki. Teraz sa twarde- nie moge ich wogole dotknac. Raz swedza, raz bola. I mam sluz..biały gesty taki jak budyn a raczej klej taki w sztyfcie. Nic mnie nie swedzi, nie piecze. Sluz nie ma przykrego zapachu- bezwonny. Jest raz baardzo gesty ,czasem zadszy ale biały jak snieg. Wykluczam zakazenie bakteryjne bo caly czas jestem pod stala opieka ginekologa. dziwi mnie to wszystko. Beta negatywna a ja mam takie objawy.

moze za wczesnie bylas na becie. przesunal ci sie caly cykl i do zaplodnienia doszlo dopiero po tym jak zrobilas badanie. powtórz je!

a co do pomylki to jasne ze tak ale nie beta tylko labolatorium ja robilam dwa razy toksoplazmoze igg w 2 labplatoriach i w jednym wyszlo mi ponizej 5 a w 2 powyzej 139 :D:D:D