4-miesieczne dziecko przed lustrem - o co chodzi?

mama mnie opieprzyla gdy stanelam przed lustrem z moja 4-miesieczna coreczka. powiedziala, ze jest jeszcze za mala, aby pokazywac jej lustro. jak zapytalam dlaczego, odpowiedziala, ze nie mozna, bo jest jeszcze za mala. zadnych racjonalnych wyjasnien. pewnie kolejny zabobon... co sie teraz stanie z moim dzieckiem, skoro juz widzialo lustro w tak mlodym wieku... :/

moja tez widziała tez mi tesciowa mowila ze nie wolno oczywiscie bez racjonalnych wytlumaczen

i dziecko bedzie bazyliszkiem

To jest jakiś beznadziejny zabobon, że jak maluchy widzą swoje odbicie w lustrze, to będą głupie... Wstyd, że w XXI wieku jeszcze jakieś kobiety w to wierzą. Ja też to usłyszłam.....

przy wózku?

a ja np w jakiejś mądrej ksiąze czytalam że dziecko przed lustrem jest spokojniejsze, wydaje mu się że nie jest samo... to tak trochę później oczywiście, jak juz siedzi, umie chwytać, i widzi nie tylko z bliskiej odleglośći... a to, że nie można to straszny zabobon i do tego bardzo glupi... :)

A ja czytałam że dziecko należy kłaść przed lustrem! Co ciekawe, czytałam, że w wieku około 2 lat dziecko odkrywa że to ono właśnie jest w lusterku:) wcześniej myślało że to inne dziecko:D ja moją 4miesięczną córkę pookazuję w lusterku:)

wiec rozwija, nie mowie,ze trzeba caly czas miec przed nosem, ale na pewno nie zaszkodzi! Ludzie, XXI wiek!!!!

mój synek od 2 miesiaca życia spoglada w lusterko. niedawno skończył 7 miesiecy. uwielbia lusterko a najbardziej tocałować swoje oidbicie:D

moj synek uwielbia sie usmiechac do \"chłopczyka zza szyby\" i nie widze w tym nic zlego, bardzo dobrze sie bawi:)

to jest taki zabobon ze dziecko jak jest male to diabla w lusterku zobaczy... oczywiscie ja w to nie wierze...

Mój od urodzenia syn ma do czynienia z wielkimi lustrami w naszych szafach w domu i raczej mu to nie przeszkadza a nawet gdy się nudzi to za pełza do przedpokoju i ma zabawę i mimo że ma dopiero za miesiąc rok to mam wrażenie że się orientuje iż lustro to tylko odbicie otoczenia