Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sju

Czy są tu niedoszli samobójcy?

Polecane posty

Gość mrau.
samobojca w sumie jest taki sam jak zdradzający mąż XD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mrau.
mojego faceta:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mral jak ty juz cos powiesz... nie widzisz ze dziewczyna ma problem? takie zarty sa nie na miejscu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sju
KIEDYS niestety rzytuje na TERAZ. Chcę zrobic lepiej a wychodzi gorzej. Czasami zastanawiam się czy faktycznie nie jestem jakimś potworem, który niszczy wszystko po drodze bo chce. Robię to świadomie?? Odgrywam się? Okropne myśli. Nie jestem zła. A może jestem. Najgorsze jest to że ja nic nie wiem. Nie wiem co jest prawdą we mnie a co fałszem. Nie wiem czy mam prawo oceniac innych skoro sama jestem do dupy. Jak więc mam powiedziec dzieciom co jest dobre?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mrau.
no ma i co z tego? kazdy ma problemy, sama przez to przechodzilam i co. zycie no. jak bedziesz do niego tak powaznie podchodzic to hmmm no coz zloty srodek jest lepszym rozwiazaniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o samobójcach mówi się różnie bo albo są to osoby odważne albo tchórze . a a jeżeli ktoś kto chce popełnic samobójstwo podchodzi do terapii pozytywnie to oznacza jedno a mianowicie to że nie chciał się zabic tylko zwrucic na siebie uwage

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też chciałam to zrobić i pewnego razu połknęłam wszystkie tabletki jakie znalazłam w domu ale na szczęście odratowali mnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mrau.
nie ma czegos takiego jak dobro i zło. dobre jest to co ty uwazasz za dobre. niebo jest zle, a dzieci sa dobre.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mrau.
no wlasnie, bylo mi zle, oj bardzo, i prawdopodobnie poprzez podciecie sobie zyl chcialam zwrocic na to uwage. oj dobrze, ze to zrobilam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gdybys zamknela ten rozdzial gdy kiedys bylo zle i nie myslalabys o tym co Ci sie kiedys tam przytrafilo to byloby o niebo lepiej... a moze wlasnie traktujesz dzieci i rodzine tak jak ciebie kiedys traktowali co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wypowiem się "z buta"... samobójca to egoista. Nie myśli o najbliższych, czy też o tym, że ktoś znajdzie jego mniej lub bardziej zmasakrowane ciało...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kazdy samobujca to tchorz bo kazdy ucieka od problemow i nie ma odwazych samobujscow prosze cie kto Ci takich bzdur naopowiadal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mrau.
matko to niebo jest najbrzydsza rzeczy jaka w zyciu widzialam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z tym tez sie nie zgadzam wiekszosc ludzi samobujscoiw zostawia jakas wiadomosc, albo przeprasza albo pisze dlaczego to zrobil

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po co ma myśleć o innych to wiadomo. lepsze pytanie, czemu nie myśli?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lady Love no widzisz pisze dlaczego to oznacza np że nie widzi dla siebie nadziejii i chce ten cyrk skończyc to jest odwaga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
odwazny samobojca no ladnie. Jestem samobojczynia i wiem co to znaczy znam duzo osob ktore chcialby popelnic samobojscto wiem co wtedy czuly i jak czuja sie teraz, kilku osoba pomoglam nie tylko wyjsc z depresji mam wieksze doswiadczenie niz Ty w tych sprawach wiec nie pouczaj mnie, wiadomo nie kazdy jest taki sam jak juz to powiedzialam ale kazdy ma ze soba cos wspolnego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
odwaga? to jest ucieczka a nie odwaga odwaga jest wtedy kiedy stawiamy temu czola i probujemy to zmienic nie zabijac sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mrau.
ale czy to ma znaczenie czy to tchorzostwo czy tez odwaga?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Samobójcy wyolbrzymiają swoje nieszczęście, wydaje im się, że to, co przeżywają jest wyjątkowe.. a przecież b.często ludziom zdarzają się smutne chwile, problemy. dla mnie to egoiści.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sju
Marta...tez tak myślę, przeciez mogą miec żal do mnie, że ich opuściłam w taki sposób. Ale z drugiej strony może ich uwolnie od siebie? lady love...napisałam, że problemy w przeszłości wpłynęły na moje życie teraz. Nie tak miało wyglądac. Tyle zaniedbałam, że niepotrafię tego posprzątac. To tak jak ruina, którą należy wyburzyc a w jej miejsce postawic nowy dom. W przypadku ludzi można zastąpic nowym człowiekiem. Czy może nie byłoby to dobre rozwiązanie. Popłakaliby a potem mąż znajdzie sobie fajną babkę, która wychowa dzieci i jemu będzie lepiej. Do mnie raz do roku przyniosą kwiaty na grób. Powspominają i wrócą do stałych zajęc będąc szczęśliwi. Gdyby nie moja wiara nie myślałabym długo:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mrau.
wiec o co ci wlasciwie chodzi cream? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie interesują mnie zdania, że samobójca to tchórz lub, że odważny człowiek, który chciał się zabić ma takie problemy natury psychicznej, ze już nie wytrzymuje i wtedy nie myśli się o niczym innym wiem co mówię bo to przeżyłam nikomu nie życzę chorować pod tym względem każdy dzień był dla mnie katuszą wariowałam i nawet najbardziej trafiające dla normalnego człowieka dlaczego warto żyć były dla mnie nie do pojęcia takiemu człowiekowi trzeba współczuć a nie po nim jechać kto tego nie rozumie lepiej niech takich ludzi nie krytykuje bo nie wiecie co wtedy się czuje. Mi na szczęście się udało wyjść z takich problemów i teraz widzę, że można je rozwiązywać i nie są takie duże, ale wtedy tego nie wiedziałam nie rozumiałam umysł plątał mi figla. Zaczęłam brać leki przeciwdepresyjne pomoc rodziny przyjaciół bardzo pomogły

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mrau.
tej a co by bylo jakbys powiedziala bliskim, ze chcesz odejsc? nie ze zabic sie ale tylko, ze odejsc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
samobojcy do osoby depresyjne i nie dlatego ze maja zly dzien, albo ze im sie w pracy nie powiodlo... ta depresja ciagnie sie czasem latami, problemy narastaja wtedy dopiero zaczynaja myslec ze sa beznadziejni bo tych problemow jest juz tyle ze nie sa w tanie sobie z nimi poradzic .. przynajmnie tak mysla... no i zaczyna sie .. mysl samobojcza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×