Co yście zrobiły w takiej sytuacji?

Pokłóciłaś się z najlepszą przyjaciółką,obie macie po 20 lat.Znacie się od zerówki. Odezwałaś się 3 tygodnie po kłotni gdzie druga osoba była "wstawiona" i nic,napisałaś drugi raz i wysłałaś piosenke.. a druga osoba nic.

?

:(

wiem jak to wpienia jak chce ktos sie na sile pogodzic :o

nie ponizaj sie wiecej wyciaglas pierwsza reke i to jak piszesz nie raz a druga strona echo wiec odpusc sobie,moze wlasnie teraz sie okazalo ze to nie prawdziwa przyjazn....

wpienia jak na sile chce sie ktos pogodzic? przepraszam,ale nie mamy po 7 lat i to nie jest na sile poprostu odezwalam sie pierwsza choc moim zdaniam to ja jestem bez winy ale pewnie druga strona tez tak uwaza..jest mi przykro bo bylam pewna i myslalam ze ja na tyle znam ze jak sie pierwsza odezwe to przynajmniej odpisze i stopniowo dojdziemy do porozumienia czyli z tego wynika ze to nasza jedyna pierwsza i osttania klotnia w przyjazni wiem ze sie "ponizylam" bo skoro po 1 smsie nie odpisala to moglam juz 2 raz nic nie robic,ale pomyslalam,ze moze nie dostala itd jest mi cholernie przykro bo byla jedyna osoba na tym swiecie tak wazna dla mnie nie wiem nie wiem co robic

tak mi brakuje z nią sexu :(

bardzo zabawne podszywaczu,bardzo

nie mysle ze to ze napisałaś jej 2.smsa było \"poniżeniem się\", warto było spróbować, teraz czekaj, jak sie nie odezwie to chyba sprawa jasna....

wiesz.. w sensie takim ze pierwsza (choc wydaje mi sie ze w klotni to ja mialam racje) sie odezwalam,wyciagnelam reke po 2 tyg przerwy i 0 odzewu z zadnej ze stron, potem napisalam @ i zalaczylam ladna piosenke wiem,ze zostal przeczytany.. i znam ja naprawde wiele lat bylam pewna,ze sie odezwie jak juz pierwsza napisze ale niespodzianka i sie nie odezwala nic a nic,doskonale wie,ze dla mnie milczenie jest gorsze od wszystkiego innego coz i jak sie nie odezwie bo po co ma sie odzywac skoro teraz tego nie zrobila? to koniec znajomosci? chyba popelnie samobojstwo :o

Przykro mi:( to chyba koniec przyjaźni. Teraz już chyba wiesz że nie warto przywiązywać się do ludzi. Chociaż ja na Twoim miejscu spróbowała bym się z nią spotkać, powiedzieć że jest Ci przykro i że nie chcesz zeby wasza przyjaźń się skończyła