Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pomoc doraźna

mąż-żona-dziecko

Polecane posty

Gość okieneczko
nie rozumiem po co opisujesz sytuację,każesz sie wypowiadać po czym jednak nie ,nie wolno krytykować.Nie oceniam ciebie tylko sytuację. jeśli wszyscy mieli ci przyklasnąć to sorry dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomoc doraźna
sorry ale nie mowiles o sytuacji, tylko zalozyles ze ja uwazam ze zawsze mam racje, jak widzisz na uwagi przyjaznej mamy nie zareagowalam negatywnie, poniewaz ona wlasnie odniosla sie do tej sytuacji, a ty nie wiedziec czemu zalozyles ze "zawsze wszystko wiem od poczatku", odsuwam meza, traktuje go z gory, mam monopol na racje... przeczytaj swoje wypowiedzi i nie dziw mi sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moskitierka
oj okieneczko, ona ma racje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja uważam tak samo jak Ty. Mój Synuś ma pół roku i tylko w dzień zasypia sam, czasem wieczorem, ale to jak jest baaardzo wymęczony. Jednakże w dalszym ciągu potrzebuje czuć, że jesteśmy koło niego. Czasem wystarczy, że pójdziemy wszyscy razem spać i nie potrzeba go wtedy bujać, bo się wtula i sen przychodzi niemal od razu. To nie są żadne fanaberie, dziecko musi czuć bliskość rodziców aby wiedziało, że jest bezpieczne, że osoby, które kocha są przy nim. A małe dziecko bliskości potrzebuje bardzo, więc gdy płacze powinniście od razu je przytulić. Niekoniecznie brać na ręce jeśli nie jest to płacz do usypiania tylko po prostu z nudów, bo dzieciaczek może się wycwanić i wykorzystywać to, że przybiegacie na każde jego skomlenie. Ale jeśli dziecko usypia to musi czuć obecność żeby chociażby koszmary mu się nie śniły...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyjazna_mamusia
Nie daj się sprowokować... Nie chcę ci źle życzyć, ale poczekaj na efekty jeszcze kilka miesięcy, jak dzidzia zacznie wstawać sama w łózeczku.. Wtedy będzie już o wiele trudniej wprowadzić "rygor" takiemu małemu "szantażyście".. Dobranoc ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×