Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kiciaaaaaa

pozytywny test 2 tyg po poronieniu...czy to jest mozliwe?

Polecane posty

Gość kiciaaaaaa

jestem niby w 6 tyg ciazy i bylam na usg ktore wykazalo ze nie ma pecherzyka i doktor powiedzial mi ze poronilam 2 tyg przed tym jak zrobilam testy bo akurat wtedy mialam lekkie krwawienie.Ja mysle ze to bylo przez zagniezdzanie sie jajeczka a nie poronienie no bo jak 2 tyg pozniej moge miec na 5 testach 2 grube czerwone kreski...........juz sama nie wiem co myslec i czy dla was to jest normalne?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiciaaaaaa
a i mialam usg dopochwowe..........bardzo prosze o pomoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość idzż do lekarza
idż do innego lekarza!Niech potwierdzi opinię,czasami , nic nie widac na USG to wina sprzetu, czy tez złej oceny lekarza. No i co najwazniejsze zrób betaHCG! to podstawa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiciaaaaaa
juz zrobilam wszystkie badania i jutro wyniki......ale jakos sie denerwuje co on mi powie........napisze jeszcze ze nie wiem jak moglam poronic skoro zadnego krwawienia ani boli potem nie mialam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kiciu po pierwsze zmien lekarza! ten albo mial dzis zly dzien i odreagowal na tobie i grubo sie pomylil. znajomej lekaz chyba w 9tyg powiedzial ze serduszko nie bije i dzidzius obumarl, umowil ja na zabieg, a ona sie nie poddala, i poszla do kogos innego i dzis jest zdrowa przyszla mamusia co nosi zdrowego dzidziusia pod serduszkiem. Naprawde idz nawet prywatnie na usg to wszytskiego sie dowiesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiciaaaaaa
wlasnie mam taki zamiar tylko czekam do jutra na wyniki i tak wlasnie myslalam ze jak on mi znowu powie ze poronilam i mam isc na zabieg to i tak za boga ojca nie pojde bo ja czuje sie jak w ciazy......a i od pon boli mnie prawy jajnik.czy to jest normalne????a chodze prywatnie wlasnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez mialam takie bol ze strony prawgo jajnika. i jak poszlam do gin to ona mnie uspokoila i powiedziala ze to problemy od strony jelitowej. tam jest kiszka i to ona mnie bolala. Wiec moze masz to samo? pamietaj ze opinia minimum 2 lekarzy moze potwierdzic w twoim przypadku poronienie. minimum!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiciaaaaaa
no moze to to...spytam napewno i napewno pojde do innego lekarza................to jest straszne co oni moga zrobic z czlowiekiem......jak sie dowiedzialam ze jestem w ciazy to plakalam bo mi wszystkie plany runely....po tygodniu doszlam do siebie i juz nie moglam doczekac sie brzuszka i planowalam wszystko dla dzidziusia.......a potem powiedzial mi ze nic nie ma i znowu mi sie swiat zawalil........mam juz dosyc i boje sie iscc po wyniki okropnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ki8cia nie boj sie bądz dzielna az tyle testow nie mogłoby sie mylic a babka moze nie widziala pecherzyka bo byl on jeszcze maly mi pierwsza ciąże lekarz potwierdził dopiero w 8 tyg wiec nie dziw sie ze ona w 4 nic nie zobaczyła. Nie wierze w to ze poroniłaś bo skoro teraz robiłaś testy to znaczy ze beta wzrasta. Przeciez po 2 tyg stezenie hormonu hcg byloby juz tak znikome ze wrecz nie do wykrycia a juz napewno nie przez test sikany ale moze sie myle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie chcę rozwiewać Twoich
nadzieji, ale HCG utrzymuje się przecież pewien czas w organiźmie, tylko jak długo? To jest podstawowe pytanie w tym wypadku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie chcę rozwiewać Twoich
widzę, że poprzedniczka też o tym pomyślała, tylko trochę inaczej :) Nie znam się, może rzeczywiście tak jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiciaaaaaa
no wlasnie zastanawiam sie jak dlugo.......i myslalam ze ktos tutaj moze wiedziec...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wydaje mi sie ze hcg musi byc bardzo wyrazne skoro testy go wykrywaja. Ciezko jest wykazac przez taki test stężenie duze jesli ono spada. W takim przypadku musialo dojsc do zaplodnienia i do zagniezdzenia sie jajeczka przz co hormon wzrasta bo watpie by po takim czasie test sikany go wykrył. Test z krwi mozliwe ale zeby w moczu w to wątpie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiciaaaaaa
dzieki wam dziewczyny za podpowiedzi..........nawet nie wiecie jak dobrze ze jest taki portal i mozna napisac problem a ktos ci cos doradzi ze swoich doswiadczen......chyba musze przestac o tym myslec bo zwariuje....a ja robilam sama 4 testy a piaty z moczu robil lekarz i tez poztywny i dal mi skierowanie na usg a tam nic i od tego to wszystko sie zaczelo...a w ciazy na stowe na testach bylam i nigdy do tego czasu nie krwawilam ani nic wiec jak ja moglam poronic......czytalam ze to niemozliwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czytalam ostatnio na jakims forum wlasnie o poronieniu i pisała dziewczyna ze niby poronila ale poszła jeszcze zrobic bete tam miala (podam przykładowe liczby bo nie pamietam ) stężenie takie jak by była w ciąży załóżmy ze 330,00 ale Pani z laboratorium kazala jj przyjsc za dwa dni by sparwadzic czy beta wzrasta i okazalo sie ze po dwoch dniach beta wynosiła 2 razy mniej to znaczy ze spadala i to w ciagu dwoch dni podwojnie czyli u ciebie po dwoch tyg z mojej dedukcji wynika ze nie powinno juz byc sladu hcg chocby na tescie sikanym no tak mi sie wydaje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiciaaaaaa
ok dzieki bede pamietac i jutro wszystko sie dowiem...przynajmniej tak mysle...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oczywiście istnieje możliwość, że poroniłaś, ale sama przekonałam się na własnej skórze, jak lekarze znają sie na swojej profesji:O. Gin. zrobił mi usg ( dopochwowe), stwierdził, że nie jestm w ciąży i przepisał zastrzyki na wywyołanie okresu. Po niecałych dwóch tygodniach zjawiłam się u niego z testem i pewnością, że to ciąża...a jakże półtoramiesięczną stwierdził :O. Co to za lekarz, który nie widzi ponad miesięcznego pęcherzyka:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×