Zdradziłem

Skazany - całkiem możliwe, że i twojej koleżance nie jest teraz łatwo. Może dla niej też to była jakaś chwila. To, że jest rozwódką nie znaczy, że z każdym idzie do łóżka.

jak to CO bym zrobiła z tą wiedzą?? KOPNĘŁABYM w dupę i do widzenia!!!

*BETA*** TAk, koleżanka pokrzywdzona, mężuś też ojojoj i ma nawet wyrzuty sumienia ( o dziwo!!!) ,Autorze wcześniej też byłeś pewnien, ze nie zdradzisz i co z tego wyszło???

aleś głupia z tym kopaniem w dupe -facet zaluje,ponioslo go ,kocha żonę, może to nauka na reszte zycia...aleś zgorzkniala.pewnie jeteś zdradzona i bez zalu zostawiona

Oopiyp - to okropne!!!! a gdzie miłość, ona wcale nie kończy się ot tak. Ludzie czasami popełniają błędy!!!!! I widzisz sama, nie warto mówić całej prawdy NIGDY!!!!!!!!!

kopnęłabyś, albo lamentowała ;-) często kobiety są takie pewne jak sie nic nie stało, a jak przyjdzie co do czego, to włosy z głowy wyrywają byle tylko nie odszedł!!!!

i dlaczego nie wierzysz w ich poczucie winy? Zawsze postepujesz zgodnie z prawem i etyką? Nigdy się nie pomyliłaś? Nie masz nic sobie do zarzucenia? Jesteś idealna?

ale jajca 33 *BETA*** A GDZIE MIŁOŚĆ, jak szedł z inną do łóżka ???? to też była wtedy miłość?? No tak, zapomniałam- facet tak ma, że cielesność oddzielona od duchowości (to taka wymówka dla zdradzaczy :P) Trzeba się szanować. "aleś głupia z tym kopaniem w d**e -facet zaluje,ponioslo go ,kocha żonę, może to nauka na reszte zycia...aleś zgorzkniala.pewnie jeteś zdradzona i bez zalu zostawiona" Nie, nie jestem głupia, mam swoje zdanie i się szanuję i nie mogłąbym z kimś takim być dalej, nawet jakbym bardzo kochała... Skoro zdradę można w sobie zagłuszyć i żyć w kłamstwie , to równie dobrze można zabić w sobie miłość do takiej SZMATY jak autor "gdzie miłość, ona wcale nie kończy się ot tak."kończy się, własnie tak jak pokrzywdzony mężuś pokazał- to bardzo proste prawda?? Nie, nie byłąm zdradzona i WY jesteście dziwne, brak szacunku do siebie

Uważaj! Bo jeśli jej ta noc przypadła do gustu to może Cię teraz szantażować. Może będzie chciała wypożyczyć sobie Ciebie co jakiś czas na jakiś czas :P 0opiyp - Nie byłaś zdradzana, albo byłaś tylko o tym nie wiesz :P Zawsze największe rogaczki najgłośniej pieją na temat postępowania zdradzanych kobiet :D :D

no to obys nigdy nie była zdradzona, bo w innym przypadku będzie ci bardzo ciężko ;-)

*BETA*** "kopnęłabyś, albo lamentowała często kobiety są takie pewne jak sie nic nie stało, a jak przyjdzie co do czego, to włosy z głowy wyrywają byle tylko nie odszedł!!!!" A Ty byś pewnie wybaczyła jakby Twój bzykał inną, a najlepsze, ze wolałabyś żyć w nieświadomości nawet z iloma Cię zdradza :P "i dlaczego nie wierzysz w ich poczucie winy?" ależ wierzę, ale to przecież nie zmienia faktu zdrady. Niech sobie czuje się winny "Zawsze postepujesz zgodnie z prawem i etyką? Nigdy się nie pomyliłaś? Nie masz nic sobie do zarzucenia? Jesteś idealna?" Nie nie jestem idealna, ale są pewne granice, których nie powinno się przekraczać. Ja mam swoje zasady i ich przestrzegam, szanuję się...Kurestwa nie toleruję, zdrady też nie Jak można się pomylić i wylądować z kimś innym w łóżku jak nie ze swoim małżonkiem??Przez przypadek??

Król Kafeterii tak i co jeszcze chłopczyku?? Nie pieję, bo nie jestem kogutem! Mam swoje zasady...jak facet chce bzykać inną , to niech powie o tym i droga wolna, po co żyć w kłamstwie

*BETA*** "no to obys nigdy nie była zdradzona, bo w innym przypadku będzie ci bardzo ciężko" Dziękuję za troskę- poradzę sobie, w życiu miałam dużo ciężkich sytuacji, nawet teraz, ale nie pozwoliłabym sobą manipulować

ależ to wcale nie był przypadek! ale to nie było też zaplanowane. Ot chwila. Faceci tak czasami mają i tym różnią się od kobiet. My zakochujemy się, a im wystarczy tylko mały sex ;-) Ja nie mówię, że jest to w porządku. Chcę powiedzieć, że czasami lepiej nie wiedzieć, bo to nic dobrego nie da! oprócz złości...

tobie niech bedzie przykro - zasluzyles sobie jak to byl jednorazowy skok w bok to chociaz jej nie psuj w glowie.

a teraz pomyśl, może tobie właśnie mąż/chłopak, nie powiedział. Jesteś w 100% pewna partnera?

no właśnie, jeżeli był to tylko jednorazowy skok to on będzie miał wyrzuty sumienia i jak na razie taka kara wystarczy, po co mówić żonie. A jak pójdzie nastepnym razem, to i tak to małżeństwo się rozsypie ;-)

ide stąd ale na dowidzenia mówię raz jeszcze: nie zabijaj swojej żony! a koleżanke przeproś że to była chwila słabości i zacznij ją unikać cobyście nie zaprzyjaźnili się bardziej. Po prostu zrób tak jak życzyłaby sobie tego twoja zona. Tamtej juz nie ma w twoim zyciu-pamietaj! a teraz idź i bądź grzeczny

*BETA*** jeszcze raz dziękuję za troskę, ale nikt mi nie namiesza w głowie kafeteryjną gadaniną... tak, jestem pewna a może mi powiedział...ale to już inna sprawa, moja Wyrzuty sumienia-uśmiałam się!!!

stare krowy jadą po Tobie > wydaje im sie ze mądre:P

czy jakoś tak, ma około 20 lat. To ją tłumaczy. No chyba, że taka duża i taka glupia. :O

Ty lepiej sprawdz w swojej metryce co sie interesujesz nia:P

Ja jestem stara krowa i się do tego przyznaje. Nigdy nie ukrywałam wieku.

Miałam coś napisać, ale napiszę tylko, że szkoda słów na takich jak ty.

założę się że oyyiip Niestety muszę Cię rozczarować, ale pewnie więcej mam lat od ciebie... A co przeszkadza Ci ,że się nie szmacę tak jak inne kobiety?? A głupia nie jestem i wypraszam sobie!! Widać, ze ludzie nie mają zasad, NAWET NIE WIEDZą CO TO SA ZASADY!!! Dziwię się kobietą...pozwalacie na to facetom, a potem wchodzą wam na głowy i robia , co chcą, zdradzając po katach.

Żegnam autorze Kłamstwo wyjdzie na jaw na 100% !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Kobietom Oiyyp, kobietom się dziwisz. A lat więcej nie masz raczej. Tylko widzę, że ja bardziej się przykładałam do nauki w szkole. Tyle, znikam bo topik nie o naszej kłótni. :O

założę się że oyyiip- przykładałaś , a może rozkładałaś, hehehe :P

a nie wzięłaś pod uwagę faktu, że niektóre kobiety po prostu nie mają innego wyjścia i nie ma to nic wspólnego z szanowaniem siebie!!!!

Sskończcie temat dobrze radze,autora juz dawno nie ma a wy jak pierdoliliscie tak pierdolicie:DPOZDRO FOR ALL