Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość adgjlkh

__Znacie kogoś, kto nie obronił MGR?____

Polecane posty

Gość ja miałam pytania wcześniej
Aha, mnie się teraz łatwo mówi, ale przed obroną, bez cienia przesady, myślałam że nie dam rady, że nie dojadę na uczelnię. Było mi słabo ze stresu, koszmarnie się bałam. Nie tego, że w ogóle nie zaliczę, ale tego że nie dostanę piątki :O Porąbana jestem :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *Beta***
no teraz to chyba jesteś uspokojona:;-) tyle wypowiedzi i wszystkie pozytywne. A to, ze ktoś coś słyszał, tym sie nie przejmuj, bo to nie prawda. Gdyby to sie zdarzało, trafiło by i tu na ten topik. Głowa do góry, za tydzień będziesz magistrem ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja miałam pytania wcześniej
A odpowiadając na pytania - nie znam takiego przypadku. Zdolni raczej wychodzą z piątką, ci którym się noga powinie może z czwórką. Nikt Ci nie przywali tróją, chyba że kompletnie się ośmieszysz, a w to nie wierzę. O dwójce na obronie to w ogóle nie słyszałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja miałam 3 bardzo ogólne zagadnienia od promotorki, a recenzentka (zresztą kierowniczka katedry, więc stres trochę większy) miała pytać z metodologii lub badań (powiedziała to wszystkim, którym miała pracę recenzować)... na obronie wydukałam kilka zdań, no i się udało :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
znam, ale u nas był egzamin inżynieryjny przed obroną ( w tym samym dniu, po prostu komisja przepytuje Cie na chwilę przed obroną) i moja znajoma nie udzieliła odpowiedzi na pytaie na tym egzaminei, i nie została dopuszczona do obrony w tym dniu :( ale właściwie nie polała obrony tylko egzamin :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie znałam ale
slyszałam o takiej osobie. Powiem Wam coś gorszego: słyszałam o osobie, której jak często bywa promotor podał poprzedniego dna zagadnienia egzaminacyjne, a spytał w ogóle o co innego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adgjlkh
troche wyluzowałam:) a wiecie co jest najlepsze? Że wyobrażam sobie, ze jak nie będe się bac i denerwowac, to nie zdam :D:D wiem, wiem, stuknieta jestem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to normalne, też tak miałam ;) a swoją drogą odrobinka stresu nie zaszkodzi;) zeby było za parę lat co wspominać;) byle nie za dużo tego stresiku;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adgjlkh
wierz mi, ze da się. sama znam taka osobę, tyle, ze to było przwie 30 lat temu. chyba czasy sie zmieniły, prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adgjlkh
hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *Beta***
przestań już ładować się przeżyciami innych. To będzie tylko twoje przeżycie, ale na pewno zdasz ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adgjlkh
dobra musze się wyluzowac, bo jutro ide na wesele i nie chcę smucić. Dziekuję za dodanie otuchy:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wittykitty
Ja znałam raz gostka, który pracę łapnął i całe życie był magistrem aż do roku 2000, kiedy rozleciała mu się firma (filolog), poszedł uczyć do szkoły i okazało się, że nie jest magistrem. Latał wtedy po całej uczelni, że chce obronić magisterkę. Jakoś tak zapadł mi w pamięć - pomyślałam wtedy naiwnia - e, a coś ty gostek robił jak ci było 25? Ale teraz to jestem przerażona swoją głupotą - jak ja mogłam tak myśleć w ogóle? Coś ty obił wtedy? no pracował. głupie pytanie. :( PS. Ale kiła :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wittykitty
Powiem wam, że zapad mi w pamięć ten gość. Tyle ze mną gadał. Mówił, że już kichac - idzie do szkoły, bo co. Bezrobocie w wieku lat 50? Jaja ta Polska jest głupia, nie? :( Nie wyobażam sobie tylu starych dziadów gdzie indziej na uczelni latających za tytułami. Okropność BLEEEEEEEEEEEEEEEEEE. :( FUJ! :( Sama się w tej wszechogarniającej durnocie zestarzałam i tyle. Głupota i debilizm do kwadratu się szerzą :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×