a ja sie chyba zakocham

fajny charakter np to ze jestem dobra :) dla mojego facecika i dobrze sie dobadujemy nie klocimy sie i takie tam inne rzeczy ;)

a 18tki nie mają szans?

a dlaczego rozpadł sie Twój związek ,jeśli można sie spytać?

czyyyyyyyyyyyyyj?

to nie byl związek raczej chlopcy chcieli sie bawic jeszcze :( kiedy pytalam co z nami dalej czy moze zabierzemy sie w koncu za zycie , uciekali....

hm wydaje mi się ze to duża róznica wieku..6 lat,ty dopiero zaczynasz 'żyć' ja juz chce ułożyć sobie 'życie':)

niezgodnośc charakterów w moim przypadku, faceci po 30stce

*7 lat związek->takiej jednej samotnej:)

dlatego co rano udaje sie do biedronki na solidne zakupy aby zazegnac zal rozpacz bol i lzy :O hooj z nimi

no wlasnie, nawet tu mene ignoruja... Ale i tak sie zakocham! nie ma hooya we wsi!

ale sie namieszalo :D nie wiem o co komu teraz chodzi ;) ja mam 24 lata Tomku jakie 7 lat? miedzy Tobą i mną?

ja mam 25 lat:) Odpowiedziałem na to: ,,...a 18tki nie mają szans? "

Czy Tomek 25 jest jedynym mezczyzna na tym damskim forume? ????

jestem hoojowa czy mam szanse na milosc? :O

Tomek, nie gadaj głupot Rok temu spotykałam się z facetem starszym ode mnie o 9 lat :P Ale spoko, nie napieram

gdybym byla optymistka to powiedzialabym ze kazdy ma szanse :P ale nie jestem wiec lepiej nic nie napisze

no widzisz ..'spotykałam'

Nie rozstalismy się ze względu na różnicę wieku, tylko ze względu na róznicę charakterów:)

a na czym polegała ta różnica?:P

kolejne miejsce do znalezienia milosci okazuje sie niewypalem :(

Na tym, ze ja jestem duszą artystyczną, romantyczką, a on lubił skoki w bok niestety A na początku wydawał się taki fantastyczny :o

ponawiam a moze dzis jakas samotna duszyczka plci męskiej szuka milosci :D

Życie jest do dupy,wszystcy fajni faceci są już zajęci.A facet w ktorym sie zakochałam i kocham go nadal po 3 latach flirtowania pokochaj inną.Najgorsze jest to że to naprawde dobra ładna inteligenta dziewczyna i bardzo go kocha:( a ja cierpie . Nigdy sobie tego nie wybacze ,ze tak długo zwlekałam ,boze gdyby mozna bylo cofnac czas.pierwszy raz poczulam cos takiego do faceta.Kocham go,pierwszy raz zrobilambym wszystko dla innego czlowieka a on sie zakochał w innej :( mam ochote skonczyc z tym wszystkim ,po co żyć? To był facet z ktorym mialam spedzic reszte zycia a teraz...popełnilam najwiekszy blad mojego zycia:(nienawidze siebie:( sory musialam to gdzies wyzucic,bo nie radze sobie...

Kochana ale opowiedz cos wiecej. Czemu zwlekałas ? Nie bylas pewna ze on cos do Ciebie czy jak ? Mam teraz podobna sytuacje. Tylko krecimy ze soba, a ja boje sie zrobic krok do przodu, bo boje sie odrzucenia. A on pewnie niedlugo znajdzie jakas laske :( A moglabym dla niego zrobic wszystko, pierwszy raz kogos pokochalam. Mam 22 lata.

-> krece loka wow.! jednak sa jeszcze ludzie ktorzy cenią Mike'a Oldfield'a xD pozdrawiam.!