chyba wole bez seksu jednak niz z takim

Zaczne od tego, ze jestem jakis czas i póki co sama, wiec postanowialam, ze zanim znajde tego meza, to zgodze sie na niezobowiazujacy seks, bo jakby nie bylo mi go brakowalo. No i wybor padl na 17 lat starszego faceta, zeby nie bylo, juz nie jest zonaty i nikogo nie krzywdzi. Ta roznica wieku byla zawsze moim skrytym marzeniem, a dodatkowo mialam nadzieje, ze bedzie mi to sprzyjac, bo ja nie mam za wysokiego libido wiec pomyslalam, ze z facetem dobiegajacym 60-tki, bede miala fajny konkretny seks, no ale sie przeliczylam. On moze godzinami!! i to tego jest taki sprawny w te gierki, ze porafi dluuuuuuuuugo opozniac wytrysk. Ja juz po jednej godzinie mam dość, a on moze jeszcze kolejne 5. Jak chwile odpoczywamy, to ja dostaje cos na wzor delikatnego orgazmu i wtedy jak zaczyna mnie draznic od nowa, to czuje lekki bol i dopiero po dluzszym czasie znow przyjemnosc. No i teraz jakby nie bylo wole chyba bez seksu zyć.

O matko

ale ze co?

JEMU STAJE RAZ W MIESIĄCU :O

A nic troche sie pani dziwie bo ja w wieku 22 lat(juz niedlugo) jak mam przerwe,albo moze inaczej jak nie robie tego miesiac(jaki tam miesiac dzien ;) ) to az mnie rozsadza i wlasciwie wystarczy minuta i juz jestem ugotowany a tu facet 60 lat no no no mozna pogratulowac .

ty bez libido on z reumatyzmem, porażka :o

Zeby nie było ,orgazmow nie lubisz?

lubie, ale lubie konkretny seks, a nie godzinami bez konca