Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kamillll90

prosze o pomoc, nie wiem co zrobić.... PROSZE !!

Polecane posty

Gość Kamillll90

od 5 miesięcy zabiegam o względy "koleżanki" która 5 miechów temu zerwała z moim kumplem. Robimy razem bardzo dużo rzeczy, spotykamy sie, chodzimy razem na imprezy, do kina, na spacery itp. Na początku chciałem ją pocieszyć, tylko.... Ale zakochałem się. Od tamtej pory myśle tylko o niej, rozmawialiśmy na temat "nas" już kilka razy ale zawsze kończyło się to odpowiedzią, że to nie ma sensu, że ona nadal kocha byłego, całkiem niedawno powiedziała mi żebyśmy poprostu pozostali przyjaciółmi Ja tego tak nie czuje, nie potrafie ograniczać swoich uczuć jedynie do przyjaźni... niedługo jade z nią na obóz za granicę... spędzimy razem 2 tygodnie. Mimo tylu niepowodzeń staram się dalej... Czuje, że to jest osoba z którą chcę dalej żyć.... Co zrobić ? jak wybić jej byłego z głowy ? prosze o pomoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz, moze nie naciskaj na nią z tym \"byciem razem\", podtrzymuj kontakt, ale nie narzucaj się. Moze z czasem zapomni o nim i zainteresuję się Tobą. Powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kamillll90
ale czy walka o nią ma sens, nawet gdy powiedziała mi, że nie chce żebym walczył, że nie chce zamknąć mi drogi do szczęścia ?? :( Osobiście chce dalej się starać... ale często brakuje mi sił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kamillll90
nie jechanie nie wchodzi już w rachubę... wszystko jest opłacone i przygotowane. Nie wiem czy takie izolowanie się jest dobrym pomysłem... wogóle nie wiem co zrobić z tym wszystkim... Wszystko tak dobrze sie układało a tu nagle taki psikus że znowu zatęskniła za byłym :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kamillll90
jestem tą całą sytuacją zdołowany, codziennie ona mi się śni, nie moge o niczym innym myśleć, skupić się na czymkolwiek :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehh... szczerze
nie wiem co Ci poradzić.... czekanie bedzie bardzo bolesne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość supermaczo
powiem ci tak. Jedź z nią na ten obóz i się zwyczajnie nie narzucaj. Bądź sobą i bądź wobec niej obojętny. Tak żeby odczuła że masz ją w dupie. Gwarantuje Ci, że będzie zwrot w całej akcji. Tylko musisz być konsekwentny i być obojętny wobec niej cały obóz. Swoją droga to nie chciałbym mieć takiego kumpla jak ty, który bierze się za moją byłą i ją pociesza. Po za tym zobacz jak ona cię wykorzystuje. Proponuje abys po obozie kompletnie zerwał z nią kontakt i spalił za sobą mosty i zaczął żyć w samotności. W takiej rzeczywistości rozejrzyj się jeszcze raz a na pewno poznasz kogoś wartościowego, kto nie jest głupią cipą, która lamentuje od 5 miesięcy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kamillll90
to nie do końca tak, bo rozmawiałem z nim wiele razy na ten temat.. zreszta to on to zniszczył... Nie jestem osobą która pali za sobą mosty, bo nie warto.. więcej jest do stracenia niż do zyskania. A będąc obojętnym hmm.. może to zadziałać, ale może mieć też tragiczny skutek... Ktoś jeszcze może mi coś poradzić ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pawloooo090
głupia sytuacja, ale może poprostu czekaj... ktoś napisał wyżej ze to bedzie bolesne.... będzie, ale chyba warto nie ? ;) jeśli po obozie nic sie nie zmieni to chyba czas dać sobie spokuj....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kamillll90
ehh.... czy ktos mógłby mi dać jeszcze pare dobrych rad ??? PROSZE ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czerwony_shaar
Podziwiam Twoją determinacje.... 5 miesięcy tak się męczyć.... mam nadzieje że niedługo bedziesz szczęśliwy, bo na to w pełni zasłużyłeś...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kamillll90
ta... tylko nie wiem co robić.... myśle tylko o niej, na niczym sie nie moge skupić..... są wakacje a wogóle się z nich nie cieszę :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szanuj sie facet;nie widzisz ze jestes w roli ''wypelniacza'' jak ona bedzie miala mozliwosc chodzenia ze swoim -eks to na ciebie nie spojrzy,chyba ze z pogarda :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kamillll90
tak, tylko że takiej możliwości nie będzie... Chłop ją totalnie ma jak to powiedział w dupie. żałuje wogóle że z nią sie zadawał...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łoman
cięzko poradzić, jak się nie widzi pewnych rzeczy. może Cię raktowac jak przyjaciela-brata /w zyciu nie pójdzie z tobą do łóżka ale jeśli jesteś dla niej facetem-kolegą, to nigdy nic nie wiadomo. Serce nie sługa. Jest obojętna bo widzi że za bardzo jej na tobie zalezy. My takie jesteśmy, nic nie poradzisz. Na obóz jedź, po co marnować czas na szukanie innej rozrywki na letni czas. Oczaruj ją i zaskakuj jak się da i ile się da, ale traktuj z lekką rezerwą. Daj do zrozumienia że zgadzasz się z jej decyzją i zrwóć uwagę na ine kobiety. Jeśli będzie zazrdosna - znaczy że będzie Twoja. Tyle nie narzucaj się jej - my tego nie lubimy tak jak Wy faceci. Opacuj dobry plan. Każdą kobietę da się zdobyć, ale wszystko zależy od strategii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kamillll90
jakieś dodatkowe rady JAK ja pozytywnie zaskoczyć ? coś takiego fajnego, oryginalnego i czarującego ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bonny
popieram supermaczo! Musisz byc uprzejmy i obojętny, a najlepiej na tym obozie zinteresuj się jakąś inną dziewczyną i jeśli trafisz na fajną to okazuj jej duże zainteresowanie ale bez wielkiej demonstracji. Jeżeli to nie zadziała na dziewczynę w której się zakochałeś, nie zapali się jej światełko, że może stracić fajnego chłopaka, to - sorry - nie miej złudzeń, bo to będzie oznaczać, że Ty ją kochasz a ona Ciebie nie kocha. Niestety do kochania nikogo nie da się nakłonić ani chytrymi spobami ani błaganiem o uczucia. Musisz się okazać facetem "z jajami" i wyciągnąć wnioski z jej chęci izolowania się od Ciebie, I choć Ci będzie serce krwawić, to spróbuj na początku zacisnąć zęby i być OBOJETNY WOBEC NIEJ. Nie bądz chłopie na każde kiwnięcie palcem, bądź facetem, na którym zależy innym atrakcyjnym dziewczynom. Na litość boską nie bądź mięczakiem i przestań się mazać!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tvn24
jak mozna smigac z panna która wczesniej dymał kumpel. spotkasz sie z kolega i co bedziecie gadac o jej cipce, albo bedize dawał ci wskazówki ze np. lubi anal na sucho. zenua

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łoman
kolega nie musi być przyjacielem, prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kamillll90
:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cenna minuta
moja rada - pokazac ze moze cie stracic czyli pokazac ze ci sie inna podoba nic tak nie dziala jak wlasnie to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kamillll90
sądze że to nie podziała... ona dałaby mi odejść bo chciałaby mojego szczęścia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kamillll90
:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lolken213
;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karza
wow... widzę ,że tu kolega ma taki sam problem , tylko ,że u mnie jest dłuższy czas bo 7 mies... od rozstania , ale to nie z moim kolegą , tylko z moim największym wrogiem i jeszcze niestety nie może ona wyjść z domu ... jak się zainteresowałem jej koleżanką to zaczeła ze mną walczyć ,ale dalej kręci z byłym i mówi ,że to tylko jej kolega , a ja debil z nią jeszcze rozmawiam... chyba powinienem się wziąść ostro za jej koleżankę , bo widzę,że to na nią działa , i dzięki wszystkim za rady , bo one przydają się też innym ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×