jak powiedzieć bardzo bilskiej koleżance, że nie będę na jej ślubie?

jak w temacie - jak mam delikatnie powiedziec mojej bardzo bilskiej kolezance, ze nie bede na jej slubie? ona caly czas rzuca mi stwierdzenia typu "bez ciebie slubu nie biore" itp. slub jest dopiero pod koniec pazdziernika ale ja juz wiem, ze ze wzgledow finansowych nie bede mogla (mam 21 lat, studiuje dziennie za granica, na wakacje przyjezdzam na prosbe rodzicow do Polski wiec nic za bardzo nie zarobie). niestety koszt sukienki (bo nie chodze w takich rzeczach wiec nie posiadam), prezentu i biletu do Polski przerasta moj budzet... jak mam to ujac zeby sie nie obrazila?

wlasnie tak

Dokładnie tak jak powiedziałaś to nam. Szczerze, bez bajek, jeśli jest Ci bliska to zrozumie lub pomoże w znalezieniu rozwiązania. Może pomoże Ci "zorganizować" sukienkę, może zna kogoś, kto potrzebuje pracownika sezonowego? Może w ramach prezentu od Ciebie zaoferuj jej swoją pomoc np. jako kelnerka na weselu? Ja tak zrobiłem, zależało mi na byciu mojego kolegi na moim slubie, więc poprosiłem go żeby był kamerzystą. Sprzęt pożyczył i w ramach prezentu slubnego "zrobił" nam całą uroczystość na płytach DVD. Super sprawa i dla mnie i dla niego. Pomyśl, może i Wy znajdziecie jakies rozwiązanie.

jak szczerze wszytsko powiesz, to na pewno zrozumie