Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Lusesita de Milagros Dolores

wybiegłam do ludzi w kapciach i papilotach za tym wariatem

Polecane posty

ja mialam to samo 2 lata temu. Pisklak wypadl z gniazda, polecialam i przynioslam go z powrotem do mamusi. Ale umnie skonczylo sie happy endem... Nauczyl sie fruwac i polecial sobie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ponad miesiąc temu synogarlice uwiły gniazdko na moim parapecie złozyły dwa jajka, siedziały na nich i jakiś czas temu wykluły się dwa maluchy i dziś ten większy odfrunął a ten mniejszy chciał za nim i wypadł... poleciałam i go przyniosłam bo by go koty zeżarły :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pokaz mu jak sie lata
;D moze się nauczy wtedy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale co matka go odrzuciła już
??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jak znowu wyfrunie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja myslalam ze
wybieglas za facetem, a nie za pisklakiem ;) Dobra kobita z Ciebie Lusesita, opiekuj sie pisklakami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wygladaja
w sklepach zoologicznych mozna kupic robale.. dzdzownice albo ochotki (sa malutkie, dobre dla pisklakow ;) )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość supermąrda gościówa
to go nakarmisz metodą usta-usta :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o no masz...............

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×