Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

nastyyy

brak doświadczenia

Polecane posty

Jak było, jak szukałyście pierwszej pracy? Skończyłam liceum, mieszkanie wynajęte - przeprowadzam się, bo chcę studiować w innym mieście. Wszystko było pięknie, pewna siebie, że znajdę w parę dni pracę, już się miałam zaczynać pakować. Przecież nie mam dużych wymagań, praca w sklepie itd.. No i okazało się, że miliony wysłanych cv, ambicje to za mało. Mijają kolejne dni, nigdzie nie chcą osoby, która będzie studiować, nie ma doświadczenia (a skąd? od gimnazjum miałam pracować?) itd, itp, rozmowy, próby, nawet na stoisku na pasażu nie chcą takich osób. A żyć za coś trzeba, nie można całe życie oczekiwać wszystkiego od rodziców. Też tak miałyście? Bo ja już kompletnie straciłam wiarę w siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W markecie spokojnie biora studentów, polecam infopraca.pl, rejestrujesz się i sami Ci wysyłaja oferty pracy. A pracy dla studentów jest mnóstwo- wiem co mówię :) Np. w Poznaniu kinepolis zatrudnia tylko i wyłacznie studentów. Proste ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W markecie itd, jednak nie po to uczyłam się tyle, idę na studia żeby pracować za 600 zł w markecie. Szukam czegoś na stałe, wiem, że może i o taką pracę nie jest trudno, jednak szukam czegoś z odzieżą/kosmetykami, bo w większości normalnie płacą, a nie pracować fizycznie za grosze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co do kin, galerii.. wysłałam ok. 50 ofert, drugie tyle zaniosłam osobiście, byłam na kilku rozmowach, w tym w sklepach, gdzie zatrudniają studentów, ale wiadomo, jak mają wybór, to wolą kogoś, kto się nie zwolni po miesiącu itd. I tak w kółko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widziałam sporo ofert pracy biurowej dla studentów, poszukaj na www.gratka.pl, www.szybkopraca.pl, www.gazeta.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurczę, jak już mówiłam wyżej, ofert jest cała masa, wysłałam ich dużo więcej niż się wcześniej spodziewałam. Część miała dopiski, że mile widziani studenci itd. Tylko, w rzeczywistości jest tak, że mogą sobie wybierać. Bardziej mi chodziło o rozmowę z osobami w podobnej sytuacji, bo serwisy przejrzałam już wszystkie, wysyłam codziennie na bieżąco cv, co 2/3 dni jeżdżę do Wrocławia, żeby składać oferty osobiście. Więc na brak ofert nie narzekam, bardziej na brak odzewu..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a zamiescilas swoje ogloszenie? ja wysylalam cv i tez zero odzewu dopiero jak zamiescilam ogloszenie to sie do mnie zaczeli odzywac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja już byłam na kilku rozmowach, na próbie nawet w jednym, ale kończyło się deklaracją, że odezwą się z wybranymi osobami. Wykorzystałam już chyba wszelkie drogi, i zostaje mi czekać, odpowiadać na bieżąco na nowe. Najgorsze że wykańczają mnie finansowo i fizycznie podróże, bo wprawdzie daleko nie mam, ale środki komunikacji pozostawiają wiele do życzenia, żeby np dojechać na 13 na drugi koniec miasta wyjeżdżam z domu po 8, potem pociąg/tramwaje/autobusy itd. eh... a tobie już się udało?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mysle, ze musisz byc wytrwala i nie przyjmowac byle jakiej pracy, tzn na jakis czas czemu nie, ale ciagle szukac juz czegos zwiazanego z kieunkiem studiow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To uważaj na siebie, nie pracuj za długo do póki nie chcą Cię przyjąć. Ja tak sprzedawałam, biegałam za klientami przez godzinę i na tym się skończyło.. A są tacy, którzy każą po kilka godzin się sprawdzać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z kierunkiem studiów... niestety, kierunek taki, że mogę pomarzyć, za rok, dwa będę szukać jako sekretarka, na razie chcę czegoś w sklepie ;p Kurczę, czemu nie można edytować wypowiedzi ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie mysle, ze az tak mnie nie przetrzymaja :) jutro mam sie co nieco dowiedziec, zobaczyc jak to wyglada, a we wtorek zobacza czy lapie i mi powiedza czy sie nadaje :) mam nadzieje, ze sobie poradze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Prawo, więc jak na razie, mam predyspozycje najwyżej na sprzątaczkę w kancelarii ;p Mi dziewczyna powiedziała, że potrzebują kogoś bardzo pilnie, w sumie przypadkiem, bo zaniosłam osobiście CV, więc ucieszona czekałam pół dnia w galerii, bo nie miałam gdzie się podziać, po czym ona powiedziała mi, że mam popracować tak 3 godziny, a ona podejmie decyzję.. czyli do zamknięcia sklepu, czekałam 4 godziny na rozmowę i próbę, nie byłam w stanie tyle zostać, szczególnie że jeszcze parę godzin na powrót - na dworzec, potem czekać na pociąg, półtorej godziny jazdy.. Zadowolona nie była, zmarnowałam tyle czasu, a nawet nie odezwała się..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a jak stoisz z jezykami? kiedys moja kolezanka pracowala dla kancelarii prawnej tlumaczac teksty z angielskiego, a studiowala biologie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Średnio - z angielskim dosyć dobrze, francuski i niemiecki - coś wydukam, jak zajdzie potrzeba, i uczyłam się trochę japońskiego, co chcę kontynuować ;p Na tłumacza nijak. Byłam pewna, że praca w galerii na pierwszy rok będzie ok. Zazwyczaj elastyczny czas pracy, więc pogodziłabym z uczelnią, młodzi ludzie itd. Ale jak widać nie do końca tak jest. Chociaż patrząc na niektórych ludzi, którzy pracę dostali tam gdzie ja nie, szczerze mówiąc, nie wiem czego mi brakuje ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja na studiach pracowałam w pizza hut, placa marna ale z napiwkow wyciagalam dwa razy tyle, wiec zle nie bylo (9 lat temu)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czasami tak, zmiany byly od 9-15, 13-21, 14-22 i 17 do zamkniecia, czyli jak dobrze poszlo do 24, ale czesc osob pracowala tylko w weekendy ja pracowalam jeden lub dwa dni w tygodniu (zaleznie od zajec) i kazdy weekend

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie koleżanka pracowała, to zarobki miała świetne, bo w weekend zarabiała więcej, niż nie jedna osoba w ciągu kilku dni z samych napiwków, ale długo nie dała tak rady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie powiem łatwo nie bylo, ale nie zaluje :) ja juz dzisiaj zmykam, dam znac jak mi poszlo :) oby dobrze i obym zasnela...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobittka
ja bym Ci radziła tylko osobiście przychodzić ,we Wrocławiu jest peełno pracy, szukaja często osób (studentów) którzy pracowaliby np. tylko w weekendy możesz pracować w jakims barze albo puboe jako kelnerka albo w factory outlet bo tam ciągle kogoś szukają w takich sklepach jak w galerii czyli ciuchy męskie,damskie ,buty itd Nie masz doświadczenia w pracy ale powiedz że szybko i chętnie sie uczysz.Przychodź zawsze osobiście a nie wysyłaj cv wtedy pracodawca zauważy ze zalezy ci na pracy. I mów że twoim atutem jest to ze nie chciał pracować tylko na wakacje ale na stałe Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Byłam już w całym Factory, Magnolii, Dominikańskiej, Grunwaldzkim i Arkadach, No i w sumie w Koronie, ale tam mam daleko, więc pojechałam tylko jak mnie zaprosili, bo w ogłoszeniu nie było szczegółów.. Tam chodzę osobiście, na wszystkie oferty odpowiadam, zawsze mówię, że mogę zacząć od jutra. Na razie szukam czegoś na cały etat ;p Niektórzy pytali czy chcę studiować, to nie chcieli nawet mojego cv wziąć, ale to tylko kilka sklepów. Z tych ok. 50 cv które zostawiłam osobiście jak na razie miałam 1 rozmowę, resztę z tych składanych przez neta. Jak będzie znowu cisza, to we wtorek znów pojadę, no ale widzisz, efekty są marne. Wszędzie szukają, wszędzie na gwałt, a jak przychodzi co do czego, to zawsze znajdzie się ktoś chociażby o rok starszy, kto coś kiedyś sprzedawał, więc wybór jest prosty. Na razie chcieli mnie tylko w Vero modzie, ale po rozmowie o warunkach podziękowałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nastyyyyyy
Carolima i jak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może mi poradzicie w innej kwestii braku doświadczenia. Otóż zatrudnili mnie jako pracownika biurowego i nie miałam szkolenia takiego jakie powinno być. Poszłam do pracy zielona. Pracuje obecnie 4 tydzień a współpracownica już mi każe robić prawie na jej poziomie t0 co ona robi, bo już jest zmęczona (DODAJE). Sa takie dni, ze trzeba jak maszyna wprowadzać dane do sytemu, a ja nie mam takiego doświadczenia po 3 tyg pracy, jak ona. Zgłosiła ostatnio szefowi, ze jak nie dam sobie rady na kolejnym takim dniu szybkiego wprowadzania danych, to mam zadz do szefa i mu powiedzieć, ze nie daje rady:( Nie wiem co zrobić, przecież nie nauczę się tego tak szybko a robiła to dopiero kilka razy. Co mogę zrobić, bo jeszcze przez nią mnie zwolnią;/ A szef wie, że w sumie miałam marne szkolenie;/ Jestem przybita tym;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×