Coolturka 0 Napisano Czerwiec 23, 2008 Witam wszystkie na polu walki :) i mam małe pytanko: czy jeśli mam twarz jak brzoskwinia ;-/ (czytaj owłosionią) to czy jest szansa że się to zmniejszy bez leczenia hormonami, które szkodzą dziecku? tzn mam zamiar starać się o dziecko, ale jeszcze nie teraz, może za 2 lata. A wiem że takie leczenie jest długotrwałe. Dodam że tarczyca ok u mnie i testosteron też, ale reszty nie badałam. Aha prolaktyna za wysoka.. Dzięki za odpowiedzi, które mam nadzieje się pojawią. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Coolturka 0 Napisano Czerwiec 23, 2008 dziewczyny poradźcie coś, bo jak pytam na innych forach to nikt mi nie odpisuje....Czemu tak jest.... :-( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość repetytorium Napisano Czerwiec 23, 2008 Hmmmm na pewno bedziesz musiala brac jakies hormony, np. na obnizemie prolaktyny bo sama piszesz ze masz podwyzszona, slyszalam tez o jakis ziolowych lekach Castagnus ktore reguluja cykl i obnizaja prolaktyne. Na pewno owlosienie ci samo nie zniknie no bo jak?:) jesli chcesz dziecko za 2 lata to musisz teraz pilnowac wago i tego zeby miec regularnie cykl co miesiac przyjmujac np. luteine lub duphaston, one nie szkodza nawet jesli bylabys w ciazy:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Coolturka 0 Napisano Czerwiec 23, 2008 repetytorium - dziękuję Ci bardzo za odpowiedź, nawet nie wiesz jak jestem Ci wdzięczna :) jesteś jedyną która odpowiedziała, a pisałam chyba już na 5 forach i ciszaaa. Ja boje się strasznie, że zmienie się w potworka. - Cykle mam regularne co do dnia - testosteron w normie - tarczyca w normie - żadnych torbieli tylko prolaktyna podwyższona i coraz większe włosy, załamka :-( aha no i nie mogę schudnąć. A ostatnio już znajomi łapią mnie za brodę aaaaaaaaaa....no straszne to jest, niedługo z domu nie wyjde. Co mam zrobić, jakie badania wyprosić od lekarza? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość repetytorium Napisano Czerwiec 23, 2008 Hmmmmm kurcze sama nie wiem dokladnie, bo jestem laikiem w tych sprawach:P Wydaje mi sie, ze powinnas koniecznie zmienic lekarza!!! jakis endokrynolog albo gin.- endokrynolog, no bo co to ma byc ze lekarza masz prosic o badania- zgrozo:/ Moze masz podwyzszony poziom androgenow ale pochodzenia nadnerczowego a nie jajnikowego wtedy robi sie jakies badania na androgeny nadnerczowe - androstendion i i DHEA, ponadto mozesz miec niedobor estrogenow, musisz porobic sobie na spokojnie te badania, moze zrob tez na stosunek LH I FSH, bo moze bedziesz miec PCO? Unikaj slodyczy, jedz duzo warzyw i owocow, staraj sie uprawiac jakis sport, moze to tez pomoze?! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość repetytorium Napisano Czerwiec 23, 2008 Zreszta to ze masz regularny okres niestety nie swiadczy o tym, ze nie masz zadnych problemow, sama widzisz ze cos zlego sie dzieje, wiec nakrzycz na lekarza ze ma cie przebadac od stop do glowy:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Coolturka 0 Napisano Czerwiec 23, 2008 jejku dzięki, dużo mi pomogłaś, właśnie w piątek sie wybieram do jakiegos nowego lekarza. Trudno jest sie do niego dostać, taki jest oblegany to może i cos zaradzi. A wiesz że chyba masz racje, ja pamiętam że kilka lat temu mój gin (tylko nie pamietam co to była za okazja) zbadał mi poziom DHEAS i był za duży, ale na tym sie skończyło... Mam nadzieje że cos się wyjaśni. Bardzo Ci dziękuję :* zaraz zapisze te skróty które podałaś. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach