Po jakim czasie facet powinien sie

okreslic? Spotykamy sie juz 3 miesiace i ciagle zadnych deklaracji z jego strony. Z 1 strony chce sie dalej z nim spotykac, a z 2 nie wiem czy jest sens spotykania sie z kims, kto nie wiem czy traktuje mnie powaznie

skoro potrzebujesz słownych deklaracji to mu o tym powiedz

ale co okreslic :o

nigdy nie skaldalem zadnych deklaracji i nie zamierzam :D freedom :D

doprawdy-----> nie chce go wystraszyc:( nie wiem, moze faceci nie czuja potrzeby mowienia o tym, co czuja, ale ciezko mi sie zyje w tej niepewnosci. Nie wiem nawet czy on nas postrzega jako pare czy nie:(

daj mu jeszcze trochę czasu ;) wyjdzie w praniu nie naciskaj

Najgorsze jest to,ze on czesciej mowil o swoich planach wobec mnie na samym poczatku znajomosci:O tak,z eja juz NIC z tego nie rozumiem:(

ale daj spokój! dobrze Ci z nim??? to odpuść sobie obu lub jednostronne deklaracje :O faceci są... dziwni :P i trzeba to zaakceptować :D

nie musi się określać, bo i z jakiej racji?! :O

Nie chodzi mi o okreslenia typu,ze chce sie z emna ozenic :P Chce po prosu wiedziec na czym stoje. Moglby choc powiedziec,ze mnie bardzo LUBI:O

a nie czujesz tego że Cię lubi??? włącz zmysły kobieto i czytaj poza słowami

Mniej okazuje uczucia niz na poczatku. ehhhhh. Tak,z enie wiem na ile mnie lubi.

moze napisz cos wiecej na ten temat...jak czesto sie widujecie, jak spedzacie razem czas, jego zachowanie w stisunku do ciebie

Spotykamy sie jak na razie tylko raz (rzadko 2 razy) w tygodniu z powodu odleglosci i pracy (mojej i jego). A to jak sie zachowuje w stosunku do mnie? Na spotkaniach jest naprawde przyjemnie, rozmowy, spacery, pocalunki. jak na razie nie dazyl do niczego wiecej (i dobrze:P) Niestety poza spotkaniami jest juz gorzej, bo naprawde rzadko dzwoni. Czesciej smsy i gg:( Tykle,ze czuje,ze stoje w miejscu i nic sie od tych 3 miesiecy nie zmienia

hmm..ja na poczatku mialam podobnie, spotkania w weekend, a w tygodniu prawie zerowa komunikacja smsowa czy telefoniczna co dawalo mi duzo do myslenia. Teraz jest inaczej, spotkania w tygodniu rowniez( jestem z tym facetem 5 miesiecy). On z kolei zapewnia mnie o swoim uczuciu i wiaze plany na przyszlosc tylko jakos nie stara sie w tym kierunku nic robic, tez nie wiem co myslec..czy rzeczywiscie traktuje mnie serio. U Ciebie coz..ciezko wyczuc, dobrze ze chociaz kontaktuje sie przez smsy i gg. Spedzacie cale weekendy razem? jak daleko od siebie mieszkacie?

3 miesiace to jeszcze za malo, uspokoj sie, macie byc razem to bedziecie :)

zgadza sie, nie mozna od razu wszystkiego miec - chciec, czas jest potrzebny. Tylko w tym przypadku zastanawiajace jest to, ze facet troche dziwnie sie zachowuje

sunxx -----> Mieszkamy ok 50 km od siebie i w tygodniu nie mozemy sie widywac, gdyz on pracuje popoludniami:O Moze jestem niecierpliwa i chcialabym juz i teraz, ale czekanie mnie meczy juz. Zreszta jak mozna kogos poznac widzac go 1 raz w tygodniu?:(

moze jestes niecierpliwa, ale ja chyba tez bylabym. Rozumiem Twoja niepewnosc, nie widzicie sie przez caly tydzien, macie slaby kontakt i w glowie sa rozne mysli. Moze sprobuj delikatnie z nim pogadac jak on to widzi dalej. Takie zwiazki na odleglosc - chociaz 50 km to nie jest tragedia - sa trudne. Trzeba miec ze soba wiekszy kontakt. Widzicie sie tylko jeden dzien w tygodniu czy spedzacie caly weekend ze soba?