Guzek na wardze..pojawiajacy sie co jakis czas

Witam, czy moze ktoras z was miala podobnie? z tego co czytalam na roznych forach wiele osob mialo guzki w "tych" miejscach ale przewaznie zadarzalo im sie tylko raz co moglo byc wynikiem np golenia...nie znalazlam nigdy postu o tym ze guzek pojawia sie raz na jakis czas...jest to guzek wielkosci ziarnka grochu...boli jak sie dotyka jak by byl siniak..ale nic z niego nei leci itd..pojawia sie roznie przy cewce, na jakiejs wardze, na wzgorku...nigdy nie ma ich duzo tylko jeden i zaraz po gora 2 dniach sam znika..ostatnio mialam na wardze dwa dni zniknal...mienelo pare dni i pojawil sie na wzgorku...balagam mial ktos podobnie?

jest twardy i boli jak cholera. u mnie pojawia się w jednym stałym miejscu, co jakiś czas. Czasem mam wrażenie,że to jaest taki pryszcz głęboko pod skórą, bo jest lekko białawy

u mnie totalnie w roznych miejscach ale przewaznie wargi i wzgorek...i nie sadze by bylo to po goleniu bo potrfi pojawic sie gdy jestem baaardzo zapuszczona..

akurat nie obserowałam kiedy się pojawia, ale u mnie chyba jak namarznę. na razie mam spokój ale też jestem ciekawa co to za ustrojstwo

guzektam - przypuszczam ,ze to guzek Bartoliniego czy jakos tak. A jest to przy wejsciu do pochwy?? Tam sa dwa gruczoly, ktore produkuja wydzieline do pochwy, gdy sie zablokuja to robi sie taki guzek. Ja tez mialam cos takiego, ale mi samo zniklo po paru dniach. Jednak rozmawialam o tym z moim ginekologiem, mowil,ze to nic takiego. Gdy samo nie znika to trzeba to po prostu rozciac i wydobyc ta wydzieline, zeby Ci sie nie zaczelo babrac. Oczywiscie nie jestem lekarzem i nie zdiagnozuje Cie przez internet, wiec radze isc do lekarza. Ale mysle,ze to nic powaznego:) Glowa do gory:)

hej lwasnie nie jest to przy wejsciu do pochwy tylko np na wzgorku albo na wargach ..wejscie do pochwy zawsze nietkniete...czytalam o tyc gruczolach B... ale one zawsze u kogos byly i albo sie smarowalo albo wycinalo itd a u mnei same znikaja do 2 dni gora...eh co to moze byc??????????

Skoro guzek jest w innym miejscu, to moze lepiej idz do lekarza, co?? Po co masz sie stresowac.

jak zawsze jakieś dziwactwa się do mnie czepiają.Powiedzcie co to za gruczoły za co odpowiedzialne

Dwa posty wyzej pisalam za co sa odpowiedzialne te gruczoly.

kurcze dziewczyny no wiem ze musze do lekarza...ale wlasnie weszlam na forum zeby dowiedziec sie czy ktoras z was moze miala cos podobnego....

Sodnv - przepraszam czytałam ale nie doczytałam, ostatnio rozkojarzona jestem i nerwowa, bo może, może będą dwie kreski i to jakoś tak na mnie dziwnie wpływa

Mi sie pojawil taki guzek po urodzeniu pierwszego dziecka, po kilku dniach znikl samoczynnie. I ostatnio jakies 4 tygodnie temu, tez sam sie rozszedł po kilku dniach, a jakies 2 tygodnie potem na tescie byly 2 kreski, nie wiem czy to ma jakis zwiazek z tym, ale moze to cos jest zwiazane z buzujacymi hormonami.

nie sądzę aby to miało powiązanie z hormonami i ciążą,chociaż kto wie. W każdym razie u mnie nie jest to związane, pojawiają się i znikają...