Zdradziłam Go z jego najleszym kumplem..

Z moim facetem jestem juz jakis czas. Nigdy go wczesniej nie zdradzilam, nawet nie bylo mi to w glowie. Jakis czas temu organizowal w swoim domu impreze. Poznalam jego kumpli, znajomych. Poznalam jego przyjaciela jeszcze z czasow, kiedy byli mali, pozniej chodzili razem do szkoly. Najlepsi kumple juz od ponad 20 lat. Jego przyjaciel okazal sie bardzo sympatyczny.. Ale... jak tylko nadarzyla sie okazja, ze bylismy sami patrzyl sie na mnie z pozadaniem. I vice versa. On tez mnie krecil ale oboje wiedzielismy, ze nie mozna. Bo jestem dziewczyna JEGO przyjaciela. 3 tyg pozniej ponowna impreza, ponowne rozmowy. Pelno ludzi w domu, alkohol, dobra zabawa. Zrobilo mi sie troszke duszno od dymu papierosowego, wiec poszlam na spacer. Impreza byla na dzialce glucho, cicho nikogo nie bylo. Nagle zauwazylam, ze przy jeziorze stal przyjaciel mojego faceta. stal, palil papierosa. Byl troszke pijany- w sumie tak jak ja. Nawet nie rozmawialismy, wzial mnie od tylu. Kilka pchniec i oboje szczytowalismy. Po tym wszystkim wrocilismy na impreze, udajac, ze nic sie nie stalo. Tak jest do dzis. Czuje sie podle, wiem, ze zrobilam (zrobilismy zle) i niestety nie moge tego naprawic a wyznac prawde po prostu boje sie.

Znaczy sie w czym masz problem?Mamy ci wspolczuć, czy tez pocieszać, że nic sie nie stało i każda wczesniej czy pozniej sie puści, czy jak?

Nie wiem czy mam powiedziec... bo wtedy tez wkopie Jego. Czy po prostu udawac, ze nic sie nie stalo. Napewno nie zrobie tego drugi raz. Wiem, ze zle zrobilam. Wiem, ze zachowalam sie jak dz iw ka. Jednak wtedy obydwoje zamroczeni alkoholem mielismy ochote na szybki seks. To bylo czyste pozadanie bo nic do siebie nie czujemy.

Jak wiecej tego nie masz zamiaru robić, to nic nie gadaj i zapomnij.A jak tamten koleś po pijaku wygad, to wtedy zostanie ci skoczyć.;)

I CO STAŁ SOBIE NAD JEZIORKIEM, ZAŁOŻYŁ KONDAMA (MIAŁ PRZY SOBIE??!! O ZGROZO...) I PCHNĄŁ CIĘ OD TYŁU? A MOŻE NIE MIAŁ GUMEK I TERAZ JESTEŚ W CIĄŻY? HĘ?

nie mieliśmy gumek.nie myslelismy o nich- wiem nie odpowiedzialne. biore tabsy wiec dzieciaka nie bedzie.

EHHH DOBRZE, ŻE JA NIE TRAFIŁEM NA TAKĄ SZMATĘ JAKĄ TY JESTEŚ :)

wiem, ze zachowalam sie jak szmata dajac swoja cipke innemu facetowi... ale juz wiem, ze to sie wiecej nie powtorzy. Tylko szkoda, ze nie moge cofnac czasu i powiedziec NIE kiedy zdejmowal mi majtki.. :(

Jesteś zwykłą szmatą i nie tłumaczy Cie alkohol, czy cokolwiek innego. Jakbym był na miejscu twojego chłopaka i dowiedziałbym się o takiej akcji, to najpierw bym wykasował numer do "przyjaciela" :o a następnie Tobie wybił górne jedynki, z dyńki :o

oj przestańcie już ją osądzać.Ona nie ma jeszcze męża i nie przyrzekała wierności po grób.Może jeszcze nie raz zmieni sobie chłopaka.Tak już jest, że czasami seks przysłania nam zdrowy rozsądek.Zapomnij i już.

Ehh , nawet prowokacje spadaja na psy . Ludzie postarajcie sie bardziej .

wychlostac, 500 pasow na gola dupa publicznie i powinien mu taki rewanz wystarczyc.

tak trzymaj.dobrze zrobiłas!!!

Na miejscu twojego faceta skasowałbym Ciebie i tego "niby przyjaciela". Jak chcesz jako tako godność uratować to popełnij seppuku. Jesteś gnidą i tyle! A ten koleś to jest gorszy od pedofilów.

Jakoś nie urzekła mnie Twoja historia...

zdradź go z jego ojcem będzie bardziej ciekawie, choc w zasadzie i tak nuda jakbys go zdradziła z murzynem, zaszła w ciąże , poród za 2 tygodnie a ty nie wiecz urodzi sie biały czy czarny to by było cikawsze

chuj z murzynem....teraz pakistańczycy są na topie...szmato

moze na was alkochol nie działa jak na innych na mnie np wystarczą dwa kieliszki czystej i róbta co chceta _ amietam wszystko ale mozesz robic ze mną co chcez i nawet jak bym faceta zdradziła to by mi wybaczył bo jestem z nim juz od 5 lat i wie jaka jestem nigdy go nie zdradziłam ale to co robi ze mną alkochol to każdy wie co mnie zna ...Zuza powiem ci tak_Jeśli wiesz że ON ci ufa i ufa swojemu "przyjacielowi" to powiedz mu ze byłaś pod wpływem alkocholu i nawet dobrze nie pamietasz jak to sie stało ze mu pozwoliłaś ze załujesz ze chcez spedzic z nim reszte zycia itp... a jak sie boisz ze cie rzuci to zapomnij o wszystkim .. i pamietaj ze nie jeden na świecie meszczyzna istnieje wiec jak by przysszło co do czego zawsze mozesz znaleźć sobie nowego :P ..._

Uwa zam ze nie powinnaś mówić o tym swojemu facetowi....Tylko zastanawiałas sie co to będzie jeśli nadarzy sie następna impreza?/ I Jak będziecie zachowywać się w swoim towarzystwie??/ A widziałas się z nim juz od tamtego czasu???

a z reszta jak nie znacie słowa znaczenia to nie używajcie bo słowo "dzi wka" tutaj nie pasuje.. jest moze żądna przygód ale nie jest dzi wką to słowo jest tu akurat niewłaściwe... _ a ty Zuza nie przytakuj im jak tak na Ciebie mówią bo to nie było nic az tak złego... _ przecież załujesz tak?? nie dał ci za to kasy a ty nie masz z tego dumy... jest ci głupio i szkoda swjego faceta czyli to musiało sie stać zebyś zrozuimała co na prawde czujesz do swojego.._ uwierz mi zapomnij o wszystkim i skończ te sprawe bo ci co sie tutaj wypowiadają zniżają Ci aby samoocene xD _

Boże zejdzcie z niej- w zupełnosci się z Toba zgadazam!!!!!!!

boze zjedzie- jak sie nie kontroluje po alkoholu to sie go nie pije

po pierwsze ZEJDZCIE a nie ZJEDZCIE czy jak ty to napisałeś alkochol jest dla ludzi a ze na niektórych niedobrze wpływa to juz nie wina człowieka_ :)) ...

ona po to tutaj sie wypowiada e swoim problemem zeby jej pomuc a nie jeszcze bardziej dobijać wiec jak nie macie nic ciekawego do napisania i nie chcecie jej podnieść na duchu i pomuc to sie lepiej nie wypowiadajcie w ogule!!!!

a ty "El Mariachi" .. fajnie ze słuchasz Gipsy Kings ale lepiej zatrzymaj to dla siebie bo jeszcze cie ktoś moze zjechać przy okazji :haha:

nic nie mow swojemu chlopakowi, bylo minelo...

dziękuje za wszystkie wypowiedzi. Przemyslalam sobie to wszystko i stwierdzam, ze nie powiem nic swojemu chlopakowi. Nie chce Go stracic...bardzo Go kocham i nie wyobrazam sobie, ze mogloby cos zniszczyc nasz zwiazek. Napewno nie zrobie tego juz wiecej. A z przyjacielem mojego chlopaka nie rozmawialam o tym. Widzielismy sie po tym wydarzeniu. Naszczescie On zachowuje sie tak jakby tamto sie nie wydarzylo. Czasem spojrzy na mnie w taki sposob, ze wiem, ze pomysli o tym co robilismy nad jeziorem, ale naszczescie nic nie mowi. Wiem, ze popelnilam blad ale nie wyzywajcie mnie od dzi.we.k bo nia nie jestem.

O to sie nie martwie bo biore pigulki Zreszta gdybym zaszla (co jest w tym przypadku nie mozliwe) to szczerze mowiac nie wiem co bym zrobila. Pewnie nie przyznalabym sie bo pewniejsze jest, ze ojcem dzieciaka bylby moj chlopak. Z nim sypiam regularnie.

zla z ciebie kobieta