Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość *** Atram ***

Żałuje ale za późno się przyzanać !Co teraz?

Polecane posty

Gość *** Atram ***

Pokłóciłam się ze swoim chłopakiem w październiku... Zerwał ze mną nagadał mi nie samowitych przykrych rzeczy :( Wtedy moja przyjaciółka namawiała mnie żebym napisała do A. mojego ex żebym zapomniała o tym ,,dupku'' jak mówiła.. Chwila słabości... Ok napisze co mi szkodzi.. Napisałam,zaczęliśmy pisać i wspominać dawne czasy... jak to było.. Postanowiliśmy się spotkać.. Zapomniałam o moim chłopaku o tym że zerwał zapomniałam o SMUTKACH o wszystkim.. Przez moment pomyślałam przyjaciółka miała racje to mi pomogło nie myślałam o nim i to było najważniejsze.. Spotkaliśmy się na stopie koleżeńskiej.. Zresztą nie robiłam nic złego... On był po nie udanym związku i ja niby też... Pogadaliśmy o wszystkim... co było jak jest itp. Po spotkaniu szczerze mówiąc na nic więcej nie liczyłam byłam dopiero co po nie udanym związku nie chciałam żeby mojego ukochanego zajął miejsce kto inny.. Po spotkaniu A. pisał.. Że chciałby naprawić to co było kiedyś... I w tym samym czasie odezwał się też On.. Przepraszał.. Wiedziałam odrazu jedno chcę być z nim znowu!! Tylko to się liczyło tak bardzo go kochałam! Automatycznie zerwałam wszystkie kontakty z A. i chciałam aby mój chłopak się o tym nie dowiedział tak było by lepiej.. I nic mu nie powiedziałam o spotkaniu z A. ... Pół roku po tym nie wiem jakim cudem ale mój ukochany dowiedział się o moim i A. spotkaniu... Zerwał.. Byłam załamana! żałowałam tego że wtedy posłuchałam ,,przyjaciółki'' ... Wiec skłamałam... Że to nie prawda powiedziałam nawet ze skoro sie spotkałam z A. niech mi to udowodni... Nie miał jak,wróciliśmy do siebie.. Cały czas utrzymywałam to ze nie spotkałam się z A. Myślałam że mój mi wierzy.. Do dzisiaj.. zadzwonił właśnie do mnie mój chłopak Zapytał mnie czy spotkałam sie wtedy z A. i mam powiedzieć prawdę.. Zaprzeczyłam po czym usłyszałam ,,Kochanie ja i tak wiem że spotkałaś sie z nim przykro mi ale cię kocham '' Jak mnie to boli!! Żałuje tego spotkania jak niczego w moim życiu!! Ale skoro skłamałam nie mogę i nie potrafię sie teraz przyznać!! Kocham go tak bardzo wiem ze on mnie też ale nie wiem co mam zrobić? Wcześniej jakoś to nie docierało do mnie ale dopiero teraz wiem jakie głupstwo popełniłam ! Co ja mam zrobić żeby pozbyć ie tego głupiego uczucia ! Kocham mojego chłopaka ponad wszystko z nim chcę spędzić resztę życia wiem TO!! Ale ciężko mi teraz będzie spojrzeć jemu w oczy ... Chociaż wiem że w nim tez jest trochę winy.. Doradźcie coś! Z góry dziękuje za odpowiedz 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jacek1982
jestes suką

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jsdhdcfksdkop
nie przyznawaj sie i juz!! nawet przyjaciolce nikomu ,kombinuj!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yyyy y
ale o co chodzi? spotkałaś się na stopie koleżeńskiej tylko-nie wolno Ci?:onie wiedziałam ze to powód by kogoś rzucić:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *** Atram ***
no ale jednak jest to powód! tak nie przyznam się ale ciężko mi z tym i to strasznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieca kobieta
jeśli Go kochasz a On Ciebie kocha to przecież możecie porozmawiać i nie musisz iśc aż tak bardzo w zaparte. Prawda, zrobiłaś głupstwo, ale miałaś kilka powodów, realnych powodów. No chyba to nie grzech spotkac się po koleżeńsku z byłym, ażeby jakoś przestać cierpieć bo stracie ukochanego. Ty próbowałas, choć akurat ten pomysł przyjaciółki nie był najmądrzejszy, ale też to nic wielkiego się znów nie stało. Mi się zdaje że wy wyolbrzymiliście ten problem do entej potęgi. Ty i Twój chłopak. Ja bym się już dawno przyznała i opowiedziała, jak to było z mojej strony i żeby już nigdy niegdy mnie nie zostawiał, bo w rozpaczy robię starszne głupstwa :) :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *** Atram ***
Tylko ja nie wiem ale mam takiego strasznego stracha że on znowu mnie zostawi a jest nam tak dobrze tak bardzo go kocham ! A najbardziej zabolały mnie dzisiejsze słowa ,,Kochanie ja i tak wiem że spotkałaś sie z nim przykro mi ale cię kocham '' po czy się rozłączył

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *** Atram ***
Pocieszy mnie ktoś :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zły wilk
jaki rodzaj pociesznia wybierasz ? :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *** Atram ***
Obojętne oby tylko pomogło !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zły wilk
nie wiem jak TY,ale ja preferuję dotyk...masaż,pieszczoty... mam ciepły i dlugi język ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tenTaki
nie rozumiem Twojego faceta, zerwal z Toba to moglas od tego momentu spotykac sie z kim chcialas prawda? no i zrobilas to mialas do tego pelne prawo wiec o co on sie wpienia? to bylo tylko spotkanie na pogaduchy nic wiecej... nie przespalas sie z bylym nawet sie nie calowaliscie nic a nic to juz rozmawiac nie mozna? [mimo ze to byly] a nawet jakbyscie nei zerwali wczesniej to sadze ze spotkanie z bylym tylko na stopie kolezenskiej nie jest niczym zlym aczkolwiek moze sie nie podobac Twojemu facetowi .. jak dla mnie takie cos to ograniczanie Ciebie. to moje zdanie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *** Atram ***
Fakt ograniczanie ale jest winy pół na pół teraz tylko ciągnąć dalej te kłamstwo które leży mi na sercu... Albo po prostu rozstać się z chłopakiem.. Może ja nie jestem jego warta ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja myślę że....
według mnie powinnaś mu powiedzieć, że się z tamtym spotkałaś. Wyjaśnić, że wczesniej nic nie powiedziałaś bo stwierdziłaś że w tym czasie nie byliście ze sobą i uważałaś, że to nie miało znaczenia albo coś. Przeprosić że nie powiedziałaś mu prawdy. Ale! nie masz powodu wg mnie żeby czuć się winną z powodu tamtego spotkania - to on z Tobą zerwał więc nie ma prawa się o to spotkanie wściekać, bo wtedy byłaś wolna i mogłaś robić co chciałaś. Tak uważam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Psedłonim++
Atram, Atram - znałem kiedyś pewną Atram. Lata temu... :-).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *** Atram ***
Boje sie teraz powiedzieć mu prawdę bo usłyszę że jak mogłam prawie rok czasu go okłamywać ;/ Tak bardzo mi miło ale mam inaczej na imię... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamaaaana
skoro zerwał i nie byliście już razem-miałaś prawo spotykać się z kim chciałaś... mogłaś nie kłamać, że to nieprawda. postraraj się to jakoś odkręcić-przeproś i powiedz, że nie chciałaś, żeby się denerwował. że tamto spotkanie nic dla ciebie nie znaczyło.. i uważaj na `życzliwych` przyjaciół, bo to zapewne od nich Twój chłopak dowiedział się o spotkaniu z byłym :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *** Atram ***
No dowiedział sie od swojej koleżanki która chodziła z A. ale się rozstali..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tralalablebleble
Twój chłopak to jakiś idiota,żeby zrywać bo pogadałaś ze swoim byłym.To tyran jakiś. Druga wersja to taka że zerwał z Tobą nie dlatego że z byłym byłaś na kawie tylko dlatego że go okłamałaś że tak nie było,a skoro kłamiesz że nie spotakałaś się z byłym to Twój chłopak ma powody sądzić że coś więcej ukrywasz, niż tylko to że kawę z nim piłaś. Najlepiej zadzwoń do chłopaka,przyznaj się że skłamałaś,wytłumacz że to było tylko koleżeńskie spotkanie.No chyba że przespałaś sie z byłym i dlatego tak kłamiesz w zaparte swojemu chłopakowi.On może tak pomyśleć jak się nie przyznasz do kłamstwa. Szerość to podstawa każdego związku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czarna88
Szczerość jest bardzo ważna, ale nie przesadzajmy z tym spotkaniem z Twoim poprzednim... Z tego co piszesz, wynika, że to były koleżeńskie spotkanie (czy też spotkania) i nawet żadnego głupiego buziaka nie było, a ten sie rzuca, jakbyś conajmniej kogoś zabiła... Faceci i ich poje*** poglądy! Sorry za wulgaryzm, ale taka jest prawda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no co sie porobilo
z facetami, przeciez nie zrobilas nic zlego spotykajac sie z eksem po zerwaniu z tamtym! nawet jakbys sie przespala z nim, to nie tamtego sprawa, dziwny jakis koles, na cholere sie w ogole wypytywal, jak nie mial do tego prawa:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zerwał z tobą chłopak, spotkałaś się potem ze swoim ex i tylko rozmawialiście, więc o co chodzi? Po co kłamałaś... z taka błahostką...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szybka rada
Ale przecież ten Twój chłopak Cię zucił!!!!!!!!!!!! Więc w czym problem? Lepiej się dowiedz czy on nie miał nikogo na boku! A może miał i tamta z nim zerwała i on postąpił tak samo jak Ty i wrócił do ex bo nie miał już nikogo? Jeśli to nie będzie prawda to odwróć kot ogonem i mów ze Ty dowiedziałaś się o tym że on miał kogoś z się z nią spotykał. Szybko zapomnicie o tym i znowu będzie jak kiedyś... A jak będziesz miała wyrzuty sumienia to mów sobie że on też tak mógł postąpić i się do tego nie przyznaje... P.S. Bardzo długi tekst aż sama się dziwę ze go przeczytałam :)... Pozdrawiam:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adidas27
zerwał ze mana co mam zrobic jak caly czas o nim myślexD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jola345354
Powiedz mu prawdę...proszę Cię, nie kłam. Ja to zrobiłam i straciłam Najważniejszą Osobę w Moim życiu...;(((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×