Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość pachnący kwiatuszek

Odnerwicować nerwusa-JAK??

Polecane posty

Gość pachnący kwiatuszek

Witam, Chciałabym zacząć opowiadać od początku ale coś nie bardzo pamiętam kiedy on miał miejsce.. Może to wtedy kiedy pomalowałam pokój na czerwono,wierząc w magię Feng Shui ten kolor budzi agresję. Nie, to chyba wcześniej było, nerwowa byłam zawsze. Podałam się zarówno z wyglądu jak i z charakteru na tatę, a ten był wybuchowy. Do dziś pamiętam jak rzucił odkurzaczem ,bo jego dźwięk przeszkadzał mu w oglądaniu telewizji, mama była w szoku , ja też. Ale przechodząc do rzeczy, mnie od pewnego czasu coraz mocniej szarpią emocje. Negatywne emocje. Złoszczę się jak głupia czy może opętana, jak kilka lat temu uderzenie pięścią w stół obserwowałam z daleka , teraz sama nad tym nie panuję. Gniew przychodzi sam , niekontrolowany, z błahych przyczyn, tak szybko podnoszę ton głosu,że tracę poczucie kiedy już rozmowa staje się kłótnia :( Mam świetnego faceta, mądry , zdolny..itp, itd, za dużo by wymieniać, owszem ma wady, ale nie one są powodem kłótni, przynajmniej w większości sytuacji. Czasem są chwile ze boję się że zostawi taką wariatkę jak ja(bo jak taka osobę zwać inaczej?)wiem jednak że mnie kocha, zostanie na dobre i na złe. Świadomość tego że on będzie zawsze nie motywuje mnie do zmian na lepsze:( Ale czy musiałby odejść bym się nad sobą zastanowiła? Nie chce tak, i nie chce go już więcej drażnić humorkami i wybuchami złości z nieznanych przyczyn. Problem jednak na moich dobrych chęciach się nie rozwiązuje. Jak zmienić nastawienie? Dobra lektura? Hm.. Jeśli znacie książkę pozytywnie nastrajającą to poproszę o namiary:) Jak mogę jeszcze zmienić sposób myślenia i postępowania? Myślę nad zmianą koloru pokoju, na łagodniejszy(pokój nie jest cały czerwony, tylko 3 elementy są-ścianka nad drzwiami, kawałek koło okien i nad łóżkiem ozdobna ściano- pólka , reszta w kolorze brzoskwini) Nie wiem co mogę zrobić jeszcze, to co wymieniłam może nie wystarczyć. hmm.. Patrząc na sprawę od strony źródeł nieporozumień, powinnam ograniczyć , z może nawet wycofać niektóre słowa ze swojego słownika. Mowa tu o wyrazach typu "to mnie dobija", "szlag mnie trafi", "nie znoszę"itp. oczywiście wszelkie przekleństwa tez odpadają:) Może tak uda mi sie wyhamować. Od teraz zaczynam swoją terapię. Czekam na pomysły jak... odnerwicowac nerwusa..:) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×