Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bebe-lulu

! młode Mamy 30+ z Krakowa !

Polecane posty

Gość bebe-lulu

jesteście... ?? bo ja jestem ;) a wszędzie widzę raczej młodsze z 10 lat ode mnie mamusie; moje "dzidzi" nie me jeszcze roku. pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bebe-lulu
:D możliwe że się widujemy w parku Jordana ? ;) pozdrawiam, miłego dnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie mozliwe bo tam nie bywam raczej :) tzn moze ze 3 razy bylyśmy z malą na spacerku ale to w zeszlym roku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bebe-lulu
hop hoop ! jesteście ? czy tylko ja tu taka starowinka ? :P ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bebe-lulu
ups chyba się moje maleństwo zbudziło, zmykać muszę Mamy 30+ - dajcie znak, szukam Was ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do trzydziestki zostały mi 3 latka :-P W Parku Jordana czasem bywam na spacerku, ale tak raz na miesiąc bo mieszkam za Krakowem. Bardzo lubię ten Park bo kojarzy mi się z czasami licealnymi. :-D Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bebe-lulu
cześć Agunia :) heh a mnie z moja pierwszą miłością i kawkami w okrąglaku ;) daleko masz do Kraka ? ja teraz też jadę pod K-ów z dzieckiem do dziadków, tutaj nawet w parku cuchnie... :P echh. No i upały idą, tam będzie łatwiej je znieść :) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do centrum mam 12 km. mieszkam koło kryspinowa. mnie park też kojarzy się z randkami ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bebe-lulu
widzę, że Twój Synek ma 10 m-cy, nasz skończy w lipcu 10. Chyba sie wygramolimy wreszcie na polko, bo już wyspany i radosny :D może się uda na kocyk, choć nie wiem jak po wczorajszym deszczu wyglada sytuacja nara

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my od 9 do 13 byliśmy na kocyku. trwaka troszkę okra ale jest super. siedzieliśmy pod drzewkiem. teraz mały śpi więc chwila spokoju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bebe-lulu
uff wczorajszy kocyk zakończył się tym, że trzeba było malca non-stop ściągać z trawki, którą zapamiętale rwał i zjadał :O;) no ale za to miał towarzystwo starszego - rocznego kolegi :) ( wyjeżdza niebawem z Polski z rodzicami więc się kontakt urwie ) Agu, masz czas na cokolwiek innego, udaje Ci się czasem "mieć czas" dla siebie ?? ja prawdę mówiąc rzadziej niż bym chciała i potrzebowała - jak na razie :P miłego dnia !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bebe-lulu
naprawdę jesteśmy tu tylko dwie ???;) jest tu jeszcze jakaś Mama chcąca się przyłączyć ?;):D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bebe-lulu a co to jest czas dla siebie???? Ale i tak nie narzekam. wczoraj mój biedny mężulek wrócił z pracy o 22 i pyta co robiłam przez cały dzień. Wstyd się było przyznać bo rano spacerek i zakupy potem kilka godzin na kocyku (z kolegą z sąsiedztwa i jego mamą), jak mały spał to czytałam książkę i siedziałam na necie( bo obiad miałam ugotowany), a potem pojechaliśmy do mamy i znowu spacer.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bebe-lulu
heh, Agunia wyczytałam właśnie w jednej mądrej książce o macierzyństwie, że żadna praca zarobkowa nie jest tak absorbująca i zajmująca tyle energii, co opieka i wychowanie dziecka. Coś w tym jest ;) czasem się nam wydaje, że to Oni - mężowie przede wszystkim pracują i mają prawo być zawsze zmęczeni... mój też po pracy jeszcze często pracuje w domu...no ale stara się udzielać przy dziecku gdy to możliwe. Czasem się nie dziwię, że niektórzy chodzą do pracy by odsapnąć od dziecięcia... :D;) dzisiaj moje chłopaki miały męski wieczór a ja poszłam sobie na ulubiony Kazimierz, wreszcie ! za to małżonek odpocznie tym razem, bo jedziemy jutro z maluchem do dziadków na jakiś tydzień :) pozdrawiam 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bebe-lulu
ps. a co ciekawego czytasz jeśli wolno spytać ?;) dla mnie też teraz książki są rozrywką w wolnej chwili - dostępne i pod ręką, bo czasem po całym dniu kołowrotka domowego już mi się nie zawsze chce wyjść np. do teatru czy kina, bywa że ciężko się też od Synka oderwać... ❤️:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×