Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość człowiek któremu się wszystko

Gdy wszystko w życiu się wali - co wtedy zrobić?

Polecane posty

Gość człowiek któremu się wszystko

Witam Każdego dnia ostatnio nie chce mi sie żyć jest wszystko do dupy, wszystko czego bym się tknął do roboty jest do dupy i się wali, nawet jak sie zbiore za cos do robienia i tak porobie to troche i koniec nie chce mi sie. taki slomiany zapał. Ostatnio wziąłem się za cwiczenia chciałem trochę popracować nad swoim wyglądem trochę poćwiczyłem w domu hantelkami i i dupa po 2-3 tyg mi sie odechciało. Jakies 2 ms temu kupilem samochód który okazał się totalnym złomem zainwestowałem w niego 6-7 tys. i wziąłem kredyt a okazuje się zę naprawa wyniosła by jeszcze drugie tyle. Całkowicie nieoplacalne. A teraz spłacam kredyt. Mam dziewczyne która traktuje mnie jak smiecia nie ma do mnie szacunku, mowi mi ciagle ze odejdzie odmnie jak zrobie cos nie tak cos nie po jej mysli a za rok planujemy razem wesele jeszcze do tego ona chyba teraz zaszła w ciążę to nie jest pewne ale. Boję się ludzi jakiś nie mam takiej gadki aby z nimi rozmawiać normalnie. Nie wiem wstydzę się czy jak jakiś taki samotnik jestem nie mam żadnej takiej sprecyzowanej pasji życia coś co przyprawiało by mnie o dreszcze coś co by mnie pochłaniało całym sobą. Nie wiem wszystko się wali na głowe przejmuję się tym co ludzie mówią jeczcze wybraliśmy termin ślubu w dniu kiedy biorą nasi znajomi nie wiedzielismy ze oni biorą w ten sam dzien to sa w wiekszosci moi znajomi, ona nie chce przłożyc powiedziała ze za rok lub wogole a ja z nimi sie prawie wychowalem piersze dyskoteki imprezy, wszystko razem a teraz mam ich nie zaprosić na swój ślub oni mnie zapraszali wszewdzie. Ku....a naprawde daję soba manipulować. nie wiem jak sie tewgo pozbyc. ...Proszę pomożcie mi jak mam to wszystko pozmieniac jak wziąść się w garść. Nie wiem nie radze już sobie mam 22 lata a odkad skonczyłem 18 lat pracuje z rodzicami nie mieszkam od 16 roku zycia. Co ja mam robic czy swiat jest tak duzy i zagmatwany ze sie w nim gubie?????????????????????????Pomocy. Poradzcie mi cos

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie przytyjesz
choć raz to ty wypnij sie na zycie i nasraj na nie,los musi sie odwrocic,w zyciu są i złe i te dobre chwile

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .....przede wszystkim
przestań pozwalać sobą manipulować i głowa do góry. Wiele osób ma taki moment w życiu kiedy wszystko wydaje sie do bani. Jesli już teraz Twoja narzeczona bierze Cię pod pantofel (wybacz ale tak to wygląda) to co będzie później. Nie wiem może się myle ale decyzje a zwłaszcza te życiowe powinny byc podejmowane wspólnie a nie narzucane drugiej osobie: bo tak ma byc i koniec. A świat zawsze był zagmatwany, po prostu masz chwilowy kryzys ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co masz robić
Zacznij od inwestycji w słownik ortograficzny. :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość człowiek któremu się wszystko
kurcze naprawde jestem taka osoba która potrafi się dogadać jesli chodzi o wszystko, moge rozmawiac o wszystkim a ludzie jakoś zle to pojmują, jak mam byc soba zacząć walczyc o swoje...tak jak powiedziałes nasrac na zycie czy to takie łatwe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tez mam takie momenty, z reguly rzucenie wszystkiego i odseparowanie sie choc na jakis cza pomaga, moze sprobuj tak? nie musisz nawet nigdzie wyjezdzac, po prostu miej wszystko w du*ie przez pare dni, sam zobaczysz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ile masz lat.....
? i czemu dajesz wlazic sobie na glowe? Sorki, ale nie mam nic z tego, ze dam Ci dobre slowo tylko wkurza mnie takie podejscie, tak popularne wsrod ludzi. Napisze Ci cos tylko dlatego, bo mi brak takich slow w otoczeniu, brak pozytywnej energii: cale zycie przed Toba!Jestes silnym, zdrowym facetem, nawet w fizycznej pracy zarobisz przyzwoicie, mozesz mzieniac swoj los.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asdfghjkwertyu
mi tez sie teraz wszystko wali... najgorsze jest to ze wszystko dotyczy pieniedzy.... juz nie wiem jak sobie radzic... mam dopiero 20 lat a biore na siebie problemy innych ....chciałabym miec choc jedna osobe przy sobie by mnie troszke wsparła i bym mogła jej sie zwierzac z moim problemów. Znajomych mam bardzo duzo lecz to nie jest to samo co przyjaciel na dobre i na złe... kiedys myslałąm ze mam pełno przyjacioł lecz jak sie okazało tych prawdziwych poznaje sie w biedzie...patrze na wszystko z dystansem , pomimo tego iz mam duze powodzenie nie potrafie sie z zadnym zwiazac bo nie chce...... choc sa przystojni, inteligentni, chca cos osiagnac w zyciu i bardzo sie staraja...... raz sie zawiodłam i od tamtego czasu (minoł rok) nie potrafie na nich spogladac. Czuje ze bede juz sama do konca zycia, bardzo trudno mi komus zaufac , dac szanse... Wracajac do twoich problemów czy naprawde kochasz swoja dziewczyne by sie z nia wiazac na całe zycie? na dobre i na złe? Nie daj sie soba manipulowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdghfghgfjh
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jestem,, lepszy;matka zmarła mi miesiac temu ,zona odeszła 2 tygodnie temu a pies dzisiaj zdechl i mam dosccccccccccccccccccccccccccccccccccccccccccccccccccccc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wiem wszystko ci się nie wali w życiu - mi też obiektywnie wszystko się nie walii mamy wady, problemy jak przeciętni ludzie mnie zastanawia to dlaczego ja siebie tak nienawidzę przecież obiektywnie wszystko jest ze mną ok. Nie jestem gorsza od innych niby wiem ale i tak czuję się jak g****o.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zacisnąć zęby i przetrwać bo to chwilowe...z reguły w życiu jest raz na wozie raz pod wozem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Źle patrzysz człowieku!!! Jak masz takie podejście do wszystkiego to daleko nie zajedziesz. Z tą siłownią np. ..chłopie ćwicz i ćwicz a kiedyś se po dziękujesz że się nie podałeś a do tego musisz być zmotywowany z wiarą że coś chcesz osiągnąć, nie możesz tak o się poddawać-Walcz!! A jak Cię dupa nie szanuje, źle traktuje to albo jej coś powiedz żeby się ogarnęła, a jak zacznie się do Ciebie rzucać to ją olej, Związki polegają na wspieraniu siebie nawzajem, zaufaniu, szczerości, wspomaganiu się wzajemnie i w kochaniu się i żeby być przede wszystkim szczęśliwym z drugą osobą. Jak tego nie dostrzega to łokieć kolano piętą nie ma klienta elo pozdro !!! Trzymaj się tam chłopie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ćwicz pracuj kochaj osobe którą jest z Tobą szczera czuła i kochająca i ty się odwzajemniaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×