Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość 2323

DO OSóB CHCąCYCH POMóC, DORADZIć... PROSZę WAS Z CAłEGO SERCA!

Polecane posty

Gość 2323

Witam, założyłam tu kiedyś post na temat któy zaraz wkleję. Chciałabym abyście mi doradzili co dalej zrobić, bo decyzję już podjęłam. Kiedyś napisałam na temat: Pracuje jako specjalista ds administracyjnych od 10 miesięcy na umowe o prace na czas nieokreslony. Zarabiam 1200 na rękę. To moja 1 praca i byłam z niej bardzo dumna i zadowolona Gdy byłam na rozmowie pytano mnie czy palę bo tutaj jest kilkoro palących szefów i ja siedzę z nimi. Powiedziałam że palę (popalam- do ok.5 fajek, oni ok.25 ). Problem polega na tym, że praktycznie od początku pracy podupadłam na zdrowiu i bardzo źle się czuję. Zima była straszna- tu w pomieszczeniu panowało mniej stopni niż powinno być minimalnie, czasem siedziałam w kurtce, a obowiązkowo w 2-3 swetrach. Do tego regularnie dzień w dzień boli mnie od tych papierosów głowa. Zaczęły się także mega kłopoty z zatokami (siedzę na przeciw drzwi (nie ma korytarza, wyjście jest od razu na dwór) a jak jest za dużo dymu że nic nie widać to otwierają je). Jeśli chodzi o temp i palenie to nic się nie zmieni, żadna rozmowa nie pomoże, to już wiem. Kolejne minusy to brak płci żenskiej (nie mam do kogo buzi otworzyć) i to, że moje biurko stoi tak, że szef widzi co ja robie i dodatkowo ja go nie widzę bo siedzi prawie za moimi plecami. To nie jest miłe, jak czujesz ciągle na sobie kogoś spojrzenia (czy patrzy czy nie ja ciągle mam takie wrażanie). Co mnie jeszcze denerwuje to to, że jest za mało biurek i kompów i praktycznie codziennie jestem przez kogos podsiadana (obojetnie czy jem czy pracuje). Tak samo jest z jedzeniem- nie mam przerwy a jak jem to nie patrzą na to- jak jest cos do zrobienia (nawet jak może poczekać) muszę zrobić od razu (z bułką w ręku ). No i oprócz zimna nie ma słonca, jest ciemnica To są minusy, jak dla mnie głównie zdrowotne i stresujące (od kilku tygodni serce mnie boli, tak kuje) . Plusem jest na pewno to, że jest to stała praca i nie traktują mnie jakoś źle... (w sensie wyzywania czy gnębienia, jak muszę np. się zwolnić do lekarza czy wziąć wolne to nie mam problemów). Pensja też jest wypłacana regularnie. Powiedzcie co byście zrobili na moim miejscu? Jestem przerażona tym, co sie ze mną stało (chorowita, zestresowana, z wiecznie bolącą głową i brakiem chęci do życia) ale też boję się o pracę... boję się że nie znajdę lepszej bo wszędzie w ogolo tylko pakowaczów i kasjerki szukają PROSZę O RADę! PS. Na innym topiku pisałam o tym, że ostatnio jak wróciłam z chorobowego (5 dni- powód -zatoki) nie odzywają sie do mnie i przypadkiem zauważyłam że szukali w necie czy zwolnienie chorobowe może wystawić pediatra, bo chyba nie bardzo mi ufają....- a wiecie co? Nigdy ich nie okłamałam, wszystko robię starannie i OD RAZU, a nawet na zapas.... na prawdę się staram..... ) -------------------------------------------------------- -------------------------------- Doradziliście mi kiedyś, by zrezygnować z tej pracy. Decyzje na 99% podjęłam - w poniedziałek 30 czerwca odchodzę. Co prawda rodzice gdy się dowiedzieli się wkurzyli (chyba że będę chciała by mi pomagali finansowo o co nie mam zamiaru nigdy prosić!!) Teraz zastanawiam się co dalej. Chciałabym założyć z chłopakiem działalność - na początek sprzedaż na allegro, w przyszłości moze sklep (branża odzieżowa). Moja mama ma co prawda działalność i pytanie czy lepiej od razu zakładać własną czy może podpiąć się pod mamę (musiałaby rozszerzyć działalność o sprzedaż wysyłkową) ? Kolejna sprawa- czy są tu osoby które utrzymują się z takiej sprzedaży? Mój chłopak ma pracę więc ja chciałabym wyciągać z allegro minimalnie 1000 zł. Kolejna sprawa- czy szukać nowej pracy (np. na pół etatu) i allegro traktować jako dorywczą (ale regularną) czy oddać się tylko temu? Kolejne pytanie- brać kredyt za zakup tych rzeczy do sprzedaży na allegro czy np. wyrobić kartę kredytową? PROSZE BARDZO SERDECZNIE O POMOC. Z GóY DZIęKUJę ZA KAżą RADę. POZDRAWIAM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zarabiam miedzy innym na handlu w internecie. Ale nie chodzi o Allegro. Skorzystałem z pewnej oferty, nazywać którą moderatorzy mi nie pozwalają. Ale jest to coś takiego: Kosztem niecałych 700 złotych rocznie wydzierżawiasz takie specjalne internetowe biuro w skład którego wchodzi szereg serwisów do prowadzenia biznesu w internecie. W tym zestawie jest między innymi internetowy sklep, który zawiera wszystkie możliwe i niemożliwe serwisy i jedyne, co pozostaje w twojej kwestii to zapełnienie tego sklepu towarem. Wraz ze sklepem masz cały zestaw narzędzi do promocji tego sklepu w internecie: rozsyłki mailowe, blogi, strony internetowe itd. Całość jest wsparta bardzo rozbudowanym systemem szkoleniowym, który pozwoli ci prowadzić biznes profesjonalnie i z gwarantowanym sukcesem. Jak chcesz o tym porozmawiać bardzie szczegółowo, napisz na intway@o2.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylko w Intełeja
Fre..coś tam doradzi Ci jak inwestować w fundusze likwidne !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wydaje mi się, ze autorka tematu nie pytała, w co można zainwestować. Gdyby takie pytanie padło, to pewnie co nieco mógłbym jej doradzić. I o likwidnych funduszach również. Ale wykazała zainteresowanie sprzedażą przez internet więc podaję jej mój sposób. Jak potwierdziła praktyka, bardzo wiele ludzi za pomocą \"mojego\" sposobu uruchomili całkiem dobry handel i zarabiają nieraz bardzo przezwoite pieniądze. Przy tym mają ten komfort, że są niezaleźni od szefa, sami ustalają godziny pracy i mogą działać wdomu przy rodzinie. Myślę, że wiele osób chciałoby coś takiego mieć. Czemu więc nie miałbym o tym powiedzieć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×