Który Lenor najcheniej kupujecie?

bo ja ten niebieski Spring, albo fleur de lune- moje najukochańsze

jasnoniebieski

żaden bo zostawia białe palmy na ciuchach

Ale zdarzyło mi się kupić na Allegro oryginalny niebieski Lenor. Polski się nie umywa pod wględem intensywności i długości trzymania zapachu , niestety.

pink:)

widziałam gdzies właśnie produkty sprowadzane z niemiec, był tam też lenor chyba kupie i sprawdze czy lepszy. Jakie białe plamy? ja nie mam takich na ubraniach

zielony - pieknie pachnie

tylko z niemiec kupuję ... polski się umywa!!!

używam Silan, bo Lenor zostawia plamy, nawet jak robię dodatkowe płukanie.

dziewczyny polski lenor jest naprawde taki zly??

bialy ten z bobaskiem koncentrat wlasnie z alegro z niemiec albo na rynku jest pare straganow z proszkami plynami czekoladami itp z niemiec, przy okazji biore kawe jacobs zielona do expresu jakosc jest o wiele lepsza tych rzeczy niz sprzedawane w naszych sklepach

lenor jest dobrzy używam różnych szczególnie do pościeli i rećzników , tearz Lemor Aromaterapia, jest kilka kolorów teraz mam biły i pachnie ładnie i dobrze zmiekcza nie zostawia żadnych plam

lepsze sa proszki plyny nasze sa mieszane poprostu, co tu duzo pisac sama sie przekonaj

badziewiaków, bo mam wrażliwą skórę, poza tym te płyny tandetnie śmierdzą:O I tak wszystkie ubrania piorę w Perle, nie po to, żeby je potem moczyć w czymś takim... A co do zapachu- wolę moje perfumy, a nie zapach Lenora...

ja kiedyś kupiłam persil proszek do prania z Niemiec w takiej puszce i byłam zachwycona. ale nie wiem jakie plamy? u mnie takich nie było, raz miałam plamy proszku do prania jak nalałam płynu do proszku i sie nie rozpuścił. nie ma co, dzisiaj jade na ten stragan z Niemieckim rzeczami

a co do polskich to nie wiem nie kupuje w Polsce bo tam nie mieszkam

U mnie nie ma żadnych plam, jakie wy pralki macie? A co do intensywności - wg mnie polski jest wystarczająco mocno pachnący, w końcu mam pachnieć perfumami/wodą toaletową a nie płynem do płukania tkanin.

i tak patrze na allegro właśnie że w Niemczech jest dużo więcej zapachów Lenora

ciekawe, perfumujesz pewnie też wycieraczki , a nie tylko pościel i reczniki przez co staja nie miekkie

pachną, a najbardziej lubię czerwony. Faktycznie w Polce są gorsze płyny do płukania. Ja będąc w Holandii kupowałam Silan i był dużo lepszy niż tutaj

uzywałam niebieskiego lenorka kiedy go jeszcze w polsce nie bylo ale ON teraz pachnie jak trutka na muchy:P więc przestawiłam sie na żółty....zobaczymy jak długo bedzie takim samym zapaszkiem:))

ja mieszkam w niemczech wiec mam dostep tylko do niemieckiego lenora,polskiego nie mialam okazji wyprobowac,ale nigdy bym nie pomyslala ze moze byc jaks roznica:( ja najbardziej lubie niebiesli aprilfrisch albo rozowy kirschblüte,czarny tez jest sliczny sangri la czy jakos tak:)

Wy w niemczech macie tego dużo więcej:(, a ja uwielbiam zapach ubrań po płukaniu. tylko chyba mam jakąs pralkę do dupy bo jak wieszam pranie na dworze to juz nie pachną płynem.

ja lubie tez plyn do plukania vernel po nim tez ubrania dlugo pachna:)ale najlepszy jest lenor:) w niemczech podobaja mi sie drogerie dm,wybor ogromny a ceny nieporownywalnie nizsze niz w polsce:)

chyba zacznę sie zaopatrzać w niemieckie produkty i tak wydaje na to kase i tak, a lepiej mieć lepszej jakości . teraz kupie persil w płynie do prania, powinien być dobry

Uzywanie wszelkich zmiekczaczy typu Lenor, Silan itp jest szkodliwe.Popatrzcie na sklad produktu. Absolutnie ostrzegam przed kontaktem z ciuszkami dziecka.

Zamiast stosować różnego rodzaju zmiękczacze wody bazujące na chemii proponuję zapoznać się z twardymi danymi dotyczącymi twardości wody w Polsce - http://www.zmiekczacze.com/twarda-woda/ - czasem dodawanie różnego typu środków może jedynie zaszkodzić.

Ogólnie pralka gdzieś gubi ten zapach płynu do płukania! Spróbujcie namoczyć ciuchy w misce po cylku w pralce i wywirować wedle uznania! U mnie działa a jestem facetem i też lubię zapach Lenorka!