jak to jest.??

hej dziewczyny i nie tylko ...mam pytanko jak jest ztym płaceniem na randkach ..bylam juz na 7 i za kazdym razem płacil chłopak..ale mi jakos głupio ,moze czas sie juz dokladac.heheheh

zawqsze mozesz zaproponowac ze sie dolozysz, ale jak bedzie oponowal to bardzo nie nalegaj ;)

zapros go czasem ty, albo umowcie sie,ze cos zrobicie wspolnie.

ja jezeli jest to enta randka i troche sie znamy po prostu mówię : "pozwól, że ja dziś zapraszam" , też żle sie czuję jak ktoś non stop miałby za mnie płacić

oj tam, po 7 randkach to go juz zapros do domu ;)

chyba nie bardzo Ci glupio skoro juz 7 razy za Ciebie placil , jak facet przejrzy na oczy i pierwsze zauroczenie mu minie i zobaczy ze zrobilas z niego dojna krowe to cie kopnie w tylek ... no chyba ze jakis desperado ktory uwaza ze jest w 7 niebie bo sie ktos w ogole nim zainteresowal i jest tak beznadziejny ze bedzie placil bylebys tylko byla przy nim

no jakos mi to dało do zasatnowienia..chyba bede musialała sie dokladac..heheh