po wypadku porzucila mnie zona zabrala dziecko!!

znaczy ze gosc na wozku nie moze dac jej milosci??? przeciez powiedzial mu ze "wypalila sie i nie moze byc z kaleka " czyli Ty tez odchodzisz od partnera jesli zachoruje itp.? gratuluje podejscia do zycia

odeszłam bo ie wytrzymałam psychicznie. a jako powód podałam właśnie to co podała żona autora. A wiesz dlaczego? bo nie chciałam go krzywdzić i mówić mu że mnie wykańczał więc wolałam wziąć całą winę na siebie. i to jest właśnie miłość.

ale ty odeszlas po 2 latach wiec wlaczylas, a ona odrazu sie poddala, pol roku to bardzo krotko...

to zależy. mój mąż przez pół roku był rośliną i nie wykańczał mnie psychicznie. wtedy tylko się modliłam żby zaczął sam oddychać potem żeby zaczął mówić, żeby nauczyl się jeść, żeby zaczął siadać i tak po kolei. a po pół roku zaczęłam się modlić żeby przestal się nade mną psychicznie znęcać.

wZDROWIU I CHOROBIE,NA DOBRE I ZŁE,no i jak to się ma do zachowania bab ,które porzuciły zamiast wspierać????Źle się robi jak się czyta ich usprawiedliwienia,NIE MA USPRAWIEDLIWIENIA DLA TAK PODŁEGO ZACHOWANIA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Chyba nie jest tak, że kobiety usprawiedliwiają inne... To raczej Wy panowie chcecie ukazać tutaj samo zło ich zachowania. Ale tak, gdyby zrobić badania i sprawdzić, czy w wiekszości przypadków kobieta (żona) opuszcza męża, czy na odwrót? Jak często słyszy się, że mąż zostawił żonę, bo ta miała raka i niestety została bez piersi... Tu przysięga nie działa? Chorzy ludzie, rzeczywiście potrafią być bardzo złośliwi. Nie jest łatwo to wytrzymać! tak dla mężczyzny jak i dla kobiety. Więc może nie trzeba wystawiać oceny komukolwiek.

Tez jakoby jestem zwiazana z tematem ... ahh duzo by gadac... test osobowosci wg dalay lamy - wyniki sa niezwykle (z trzech tylko pytan) tu ---> http://is.gd/Vin

http://sprawy-rozwodowe.info - poczytaj informacje na tym blogu dotyczące spraw rozwodowych oraz kwestii związanych z opieką nad dzieckiem

Cześć,mam 34 lata i zakochałam się w niepełnosprawnym mężczyźnie,on ma 44 lata i jest po rozwodzie.

 

 

2 minuty temu, Gość Ewa napisał:

Cześć,mam 34 lata i zakochałam się w niepełnosprawnym mężczyźnie,on ma 44 lata i jest po rozwodzie.

 

 

 Mogę zadać pytanie? Twojemu kuśka stoi? Nie wiemy czy tamtym po wypadku stoi? Być może to był powód odejścia??

Nawet jakby nie stała to można rozdzielić pewne sprawy, na forum kiedyś czytałem że facet zachorował ciężko i po chorobie nie stawał wogule na wysokosci zadania. Żona nie odeszła cały czas spierała go, kupiła sobie wibratory , a on zaczął namawiać ją na kochanka do seksu bo powiedziała że przysięgała . Z tego co pisał ulżyła sobie 2 razy ale nie może przełamać się i wierzy że mąż kiedyś będzie mógł ( takie przypadki się zdarzają w medycynie dość często ) . To jest małżenstwo, to jest miłosc prawdziwa . Autorze ciesz się że odeszła bo nie warta była ciebie ani żadnego faceta, ty może kiedyś wstaniesz i nie tylko psychicznie ale fizycznie , Zapamiętaj sobie jej lekcje do konca i olej tę kobietę jakby nigdy nie istniała nie była człowiekiem.

Jeśli chodzi o seks to jest inaczej niż jeśli jest się zdrowym i sprawnym,ale jest wyjątkowo i inaczej.Jestem spełniona i on też.Nie wiem jak zona mogła go zostawić po wypadku....?To cudowny,inteligentny,ciepły i kochany facet.Nie jest idealny,ja też nie jestem...Jestem szczęśliwa...:-)