Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Bogdanka

2- miesięczny maluch i przesypanie nocy

Polecane posty

Witam! Mam taki problem - mój dwumiesieczny synek od kilku dni przesypia mi pięknie całą noc - zasypia około 20.30 , budzi się najczęścniej po około 7-8, a dziś nawet po 9 godzinach!!! KArmię go piersią. Mam pytanie - czy pozwalac takiemu maluchowi na tak długi sen? Czy może jednak budzic go i karmić? Od razu zaznaczę, ze nie sprawdza się karmienie we śnie, synek spi tak głęboko, że nie potrafi jeść. Moja mama radzi go nie wybudzać, mówi, że gdyby był głodny to by się obudził i płaczem dał o tym znac. Fakt, że robi tak właśnie w dzień. W dzień je co 2,5 - 3 godziny i nie mam mowy żeby go chociaż 15 minut przetrzymac na głodnego ;) Taki wrzask... Poza tym druga kwestia - czy fakt, że nie karme czasem nawet 9 godzin nie będzie miał wpływu na moją laktację? Rano piersi mam twarde i nabrzmiałe, ale nie ściągałam jeszcze pokarmu w nocy. Prosze o radę, do lekarza pójdę (na szczepienie) dopiero za ponad dwa tygodnie, nie będę miała więc okazji go zapytać. Co robić? Budzic dziecko w nocy? JEżeli nie - czy ściągac pokarm? Będę ogromnie wdzięczna za poradę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość meinekleine
nie jestem lekarzem, ale uwazam, ze jak mały ci rosnie i przybiera na wadze, to nie musisz go budzic w nocy... duzo mam by chcialo, by chociaz przespac sobie 6 godz. ;) co do pokarmu to chyba nie stracisz, jak karmisz malego w dzien, takie jest moje zdanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maluchowi zapewne wkrótce odwidzi się niejedzenie w nocy :) Moja mała tak właśnie miała - w 2. miesiącu spała pięknie, a potem Sajgon :) Widzisz, sytuacja jest złudna. Jak dziecko jest wygłodzone to też długo śpi, bo w ten sposób obniża zużycie energii. Czytałam o tym chyba w książce "Pierwszy rok życia dziecka". Ogólnie to jak dziecko moczy wystarczającą ilość pieluszek itp itd, i wystarczająco przybiera na wadze (dowiesz się za 2 tygodnie), to raczej ta sytuacja odpada. Maluchowi się raczej nic nie stanie, a laktacja sama ureguluje się do braku nocnych karmień - już niedługo piersi nie będą takie pękate z rana :) No i możesz spodziewać się pojawienia miesiączki - takie dłuższe przerwy temu służą :) Ale jak napisałam wcześniej - obstawiam że jeszcze się malcowi odwidzi za jakiś czas :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja Zuzia przez pierwsze 3 miesiace przesypiala mi kazda nocke...jak skonczyla 3 miesiace zaczela sie budzic do karmienia 2 razy, a teraz ma 7,5 miesiaca i budzie sie raz...wiec mysle ze pozwol mu spac,jak wstanie dasz mu jesc:) jak piersi cie nie bola to zostaw, maly ci sam sciagnie pokarm:)jak zaczniesz sciagac to mozesz miec jeszcze wiecej pokarmu...a nie martqw sie, organizm jest tak ulozony ze wie ile mleczka produkowac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też tak miałam i nie budziłam...chociaż to wszystko zależy od wagi dzidziusia, czy dobrze przybiera.. poza tym u mnie ta promocja szybko się skończyła, o jakichś dwóch tygodniach Jagódka znowu zaczęła się budzić \"normalnie\" czyli dwa, trzy razy na noc ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ło matko jaki luksus :) moja dziś kończy 13 miesiecy i nie wiem co to przespana noc.....woła i woła tego cycusia .......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość babki
niech dzieciatko sobie spi w nocy jak zglodnieje to sie obudzi. widocznie nie jest glodny skoro sie nie budzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja corka spi w nocy odkad skonczyla tydzien (teraz ma 2,5 miesiaca)... przesypia od 23 do 7-8 rano budzi sie tylko na piers i dalej spi do 10... polozna mowila ze jak dziecko dobrze przybiera na wadze to nie trzeba wybudzac... zreszta mojej corki sie nawet nie dalo wybudzic bo nawet jak ja przewijalam to i tak spala w tym czasie i piersi za nic nie dala sobie wcisnac... przybiera dobrze bo od urodzenia juz prawie 3 kilo ma na plusie... po nocy tez mam piersi kwadratowe ale nie odciagam... laktacja jest tak sprytnie pomyslana ze sie przystosowuje do potrzeb dziecka i jak karmisz tylko piersia to nie stracisz pokarmu..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
BArdzo dziekuję za wszystkie odpowiedzi. dzis zważyłam synka - ma juz 5900! Prawie sześć kilo! :) Przybiera na wadze bardzo regularnie - zawsze jest to około 300gr na tydzień i pomimo tego długiego nocnego spania - nadal jest tak samo. To chyba świadczy, że nie nalezy niczego na razie zmieniac. MAm jedynie nadzieję, że jednak takie piękne nocki nie skończą się w najblizszym czasie, bo rano czuje się teraz tak... \"luksusowo\"... Zupełnie nie jak mama takiego małego brzdąca :) Wyspana, wypoczęta, pełna sił na cały dzień... :) Uspokoiłyście mnie co do tego odciągania pokarmu. Rzeczywiście, nie będę tego robić, skoro rano moje piersi nie są bolesne. Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
BArdzo dziekuję za wszystkie odpowiedzi. dzis zważyłam synka - ma juz 5900! Prawie sześć kilo! :) Przybiera na wadze bardzo regularnie - zawsze jest to około 300gr na tydzień i pomimo tego długiego nocnego spania - nadal jest tak samo. To chyba świadczy, że nie nalezy niczego na razie zmieniac. MAm jedynie nadzieję, że jednak takie piękne nocki nie skończą się w najblizszym czasie, bo rano czuje się teraz tak... "luksusowo"... Zupełnie nie jak mama takiego małego brzdąca :) Wyspana, wypoczęta, pełna sił na cały dzień... :) Uspokoiłyście mnie co do tego odciągania pokarmu. Rzeczywiście, nie będę tego robić, skoro rano moje piersi nie są bolesne. Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja bym radziła wybudzac , a właściwie karmic na spiąco i nie chodzi o to że dziecko mało waży , bo z tego co piszesz to ma słuszna wagę, ale ja bym obawiała sie o twoje mleko...nie masz nawałów jaeśli nie karmisz go tyle godzin, jesli nie masz to znaczy ze mleko ci powoli zanika, a z tego co mówia lekarze własnie nocne karmienie powoduje lepszą produkcję mleka... ogólnie fajnie że maluszek taki grzeczny i spi cała noc, no ale moze jedno karmienie nocne by sie przydało... pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bogdanko:) jakbym czytała siebie:)mój synek też ma 2mc. i od jakiegoś czasu przesypia mi także całą noc.Ostatnie nocne karmienie ma o 23(wybudzam Go wtedy) a następnie budzi sie kolo 5. Wcześniej budził się jeszcze kolo 2 ,zastanawiałam się tak jak Ty czy Go nie wybudzać,ale równieć ładnie przybiera mi na wadze (6100kg)więc stwierdziłam,że nie ma takiej potrzeby. Cieszę sie tym,że przesypia mi cała noc,bo rzeczywiście może mu się za jakiś czas to \'\'znudzić\'\':) Piersi z samego rana także mam peełne mleka,ale nie odciągam. W dzień tak samo jak Twój synek domaga się jedzenia co 2-2,5h.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na dodatek Nasze dzieci urodziły się dokłądnie w tym samym miesiącu i dniu:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moje dziewczyny spały 8 godzin po skończonych 2 miesiącach (korygowanych), teraz są \"stare\" i śpią po 14 godzin jednym ciągiem.... ciesz się że masz luksus (i niekoniecznie musi się to zmienić), nie dręcz młodego i śpijcie spokojnie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×