Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość male okienko

Kiedy myslicie powrocic do kraju????

Polecane posty

Gość male okienko

ja juz nie moge tutaj wytrzymac :( starsznie tesknie za Polska i rodzina....jestem tutaj 2 lata i juz mam dosc.... ale jeszcze tutaj zostaje 3 lata ..... a jeszcze bardziej jest dobijajce to , co sie slyszy od zanjomych z Polski i z telewizji o duzej ilosci pracy! o zarobkach! bardzo duzo teraz ludzie zarabiaj a w Polsce, a przynajmniej ja tak slysze.. A JAK TO JEST Z WAMI??PLANUJECIE WROCIC DO POLSKI??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Juz część moich znajomych zachęcona tymi bzdurami wróciła :o teraz wyjeżdżają od nowa bo przekonali się jak jest naprawde, ze tutaj nic się nie zmieniło :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość male okienko
wyjezdzaja znow za granice??? moi niektorzy znajomi, ktorzy sa tutaj nie mysla wogoel o powrocie,,,chyba ze wyjazd do innego kraju,,, ale mnie bardziej dobija ludzie i znajomi z polski,,,ze jak to jest im tam dobrze i ze zarobki maja wielkie i starsznie sie smieja ze mnie ze siedze tutaj i zarabiam sporo mniej niz oni!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ta jasne juz to widze
wyjada do polski na kilka miesiecy i zaczna planowac wyjaz do UK albo innego kraju na nowo bo tak naprawde w polsce za wiele sie nei zmienilo. Moze i jest wiecej pracy ale w wiekszosci sa to bardzo male zarobki - co z tego ze bedziesz pracowac w banku czy jakies duzej firmie jak bedziesz zarabiac troszke wiecej ponad 1000 zl ? nie mowie oczywiscie o wawie bo tam zawsze zarabialo sie wiecej ale za to ile trzeba bylo zaplacic za wynajecie mieszkanie haha. moj znajomy wyjechal po roku mieskanie w UK do polski z nastawieniem ze juz niegdy do Szkocji nie wroci i co....po 4 miesiacach byl z powrotem :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aurea_prima
no niestety ... tez mam znajomych, ktorzy tu wrocili, a za kilka miesiecy byli z powrotem ... pracy w Polsce duzo to fakt, szczegolnie w wiekszych miastach (Warszawa, Wrocek, Poznan, Krakow), ale niestety kasa nie ta ;) ... fakt, ze pensje rosną w szybkim tempie i w Polsce ludzi zarabiających na rękę rówowartość 800 - 1000 funtów jest kilka razy więcej niz pare lat temu, ale to tez jest kilkanascie procent jak juz ... a ostatnio w Polsce wszystko drozeje: od zywnosci po infrastrukture ... tak wiec trzeba liczyc sie z drogim kosztem wynajmu pokoju/mieszkania, cenami jedzenia/ubran wyzszych niz np. w UK, cen rozrywek typu kino, imprezy etc. rowniez wyzszych w proporcji do zarobku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aurea_prima
no niestety ... tez mam znajomych, ktorzy tu wrocili, a za kilka miesiecy byli z powrotem ... pracy w Polsce duzo to fakt, szczegolnie w wiekszych miastach (Warszawa, Wrocek, Poznan, Krakow), ale niestety kasa nie ta ;) , ale tez bez przesady - nie sa to jakies mega lukratywne posady;)))... fakt, ze pensje rosną w szybkim tempie i w Polsce ludzi zarabiających na rękę rówowartość 800 - 1000 funtów jest kilka razy więcej niz pare lat temu, ale to tez jest kilkanascie procent jak juz ... a ostatnio w Polsce wszystko drozeje: od zywnosci po infrastrukture ... tak wiec trzeba liczyc sie z drogim kosztem wynajmu pokoju/mieszkania, cenami jedzenia/ubran wyzszych niz np. w UK, cen rozrywek typu kino, imprezy etc. rowniez wyzszych w proporcji do zarobku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Te wzrastające zarobki w Polsce to bzdura, czysta propaganda jak za komuny. Właśnie jestem teraz w Polsce i jeszcze nie spotkałam nikogo kto by nie narzekał, zwykli ludzie ciagle zarabiają marne grosze, a ceny są takie wysokie, że za każdym razem jak robię zakupy to dostaje palpitacji:P. Może i niektórzy zarabiają więcej, menedżerowie, wysokiej klasy specjaliści, ale ile jest takich ludzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja od czasu do czasu bywam w Polsce (ostatnio bylam w czerwcu) i widze jakie jest zycie. W sklepach ceny drogie jak nie wiem, wzrastaja oplaty za prad, gaz, wynajem, wode. Ceny odziezy i obuwia w gore takze. I jakos nie zauwazylam zeby wyplaty wzrastaly. Wszyscy, ktorych znam w Polsce narzekaja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość progetta
Moim zdaniem nie warto wracac do Polski. Zyjemy w chorym kraju, gdzie koszty zycia sa tak wysokie, ze aby zyc na przyzwoitym poziomie trzeba naprawde duzo zarabiac, a jak wejdzie euro to stanie sie to samo, co w innych krajach - wszystko zdrozeje o 50%-100%, a pensje zostana przeliczone z dokladnoscia do jednego grosza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Podobnie jak masowe powroty Polaków do kraju hahaha, co za bzdury, owszem ludzie wracają do Polski, ale nikt nie mówi o tym, że część z nich po paru miesiącach jest już z powrotem za granicą, poza tym jakoś nie zauwazyłam, żeby wracały rodziny, jak już to młodzi ludzie bez zobowiazań.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aurea_prima
heh ... dobra, to chcecie usłysześ szczerą prawdę?? No to nie jest za dobrze : zarobki moze i rosną, ale koszty życia rosna w kilkakrotnie szybszym tempie ... :) I trzeba ostro kombinować :))) Ja tu jestem, nawet sie niedawno zastanawialem nad UK, ale póki co mi przeszło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez sie zastanawialam nad powrotem, wiele razy lapalam tu w UK strasznego dola...ale za kazdym razem gdy jestem w Polsce, przechodzi mi :). To fakt, ceny sa masakryczne, teraz kiedy wartosc funta tak spadla, wiele rzeczy po przeliczeniu taniej jest kupic w UK. Oprocz kwestii finansowej jest jeszcze jedna...mentalnosc Polakow. Mnie razi to, ze ludzie nadal ogladaja sie za na ulicach, komentuja, sa jacys tacy sztywni i zamknieci. Pochodze z duzego miasta i nawet tam wciaz mozna to zauwazyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ywettta
Moze na starosc jak sie dzieci usamodzielnia, bo one nie chca nawet slyszec o powrocie do Polski.. ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yardleyka
Ywetta, a moje by pewnie chętnie wróciły. Jednak jak dzisiaj byłam w pewnej dzielnicy w swoim mieście gdzie jest pełno (pewnej nacji)to sobie pomyślałam Rany, co ja tu robię, ja chcę do POlski, tam ich nie ma!poprostu całe miasto jest ich pełne, ich są sklepy, mają po kilka domów i żyją jak paniska, żeby nie było mam też 1 koleżankę(całkiem miła)...ale odbiegłam od tematu. Wkrótce też lecę do Polski więc sama się zorientuję co i jak, ja jak wytrzymam tu jeszcze rok to będze dobrze...napewno na stałe tu nie zostaniemy, Nigdy w zyciu!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość male okienko
jak tak czytam i czytam to juz sama nie wiem gdzie jest prawda :( mam pary znajomyk, ktorzy w Polsce zarabiaja na reke grubo ponad 10000 zl! a nawet i wiecej,,,ale sa po AGH i pracuja w miedzynarodowej firmie,,to moze dlatego? ja pochidze z malej miejscowosci i tak szansa na znalezienie dobrze platnej pracy jest znikoma!!! a nawet czasami nierealna :( ale w iwkekszych miatsach to co innego, ale i utzrymanie jest drogie i nie stac nikogo by kupic mieszkanie lub nawet dzialke pod dom :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja jestem ciekawa na jakie
wy liczycie zarobki! ha? bo prawda jest taka ze wiekszosc z was siedzi w anglii na zmywaku albo w magazynach i myslicie ze jak wrócicie do polski to menadżerami odrazu zostaniecie??? nic przewaznie nie potraficie, wiekszosc to siedzi w anglii i nawet w tym jezyku nie potrafi sie porozumiewac, ale narzekac na polske to potraficie! prawda jest taka - wykształceni ludzie, którzy wyjechali do anglii i osiagaja tam sukces nie mysla o powrocie. maja tam dobra prace i pozycje. a my w polsce nie potrzebujemy sprzataczek, kelnerów czy pomocy kuchennych, dlatego dla was pracy nigdy tu nie bedzie. bo wam moze sie zdaje ze jak juz siedzicie w anglii to wam po powrocie odrazu sie 3 koła należa! a nawet nie macie porządnego doswiadczenie, no chyba ze w obiernaiu ziemniaków! bo gdybyscie mieli w anglii porzadną prace to nawet o powrocie byscie nie mysleli!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość arlekinka
do postu powyzej...nie wiem, gdzie mieszkasz, ale domyslam sie, ze w Polsce.Wyobraz sobie, ze ja mam w UK ( Londyn) bardzo dobrze platna prace w biurze, lubie ja, nie narzekam, ale UK nigdy nie bedzie moim domem.Tesknie za Polska, rodzina, przyjaciolmi,swojskim klimatem i gdyby nie moj maz, ktory nie chce wrocic ja juz dawno bym wrocila. wyobraz sobie,ze praca i pieniadze to nie wszystko, dla mnie rodzina i znajomi sa wazniejsi, chocby nawet aby byc blizej przy rodzicach, bo mlodsi sie nie robia:((( Kariera to nie wszystko..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja jestem ciekawa kiedy my Polacy wreszcie przestaniemy obrzucać sie błotem? Autorka topicu pytała rodaków mieszkających ZA GRANICĄ o ewentualny powrót do kraju, po co wypowiadają sie osoby, które zyją w Polsce i nie mają nic do powiedzenia w w/w temacie oprócz rzucania obelgami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qfwuq4wgv
trudi- bo wlasnie tacy sa POLACY:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aurea_prima
tak, zgadza się, niektórzy w Polsce na wyspecjalizowanych lub stanowiskach managerskich sredniego/wyzszego szczebla mają bardzo wysokie zarobki o jakich nawet przecietny Polak w UK czy Irlandii nie może marzyć, ale do tego jest potrzebne: a) doświadczenie i kwalifikacje b) wspinanie się po szczeblach kariery c) wiedza branżowa, bądź z branży pokrewnej albo znajomosc mechanizmow danego stanowiska (np. logistyka, marketing etc.) W Polsce nikt was nie zrobi od razu dyrektorem regionalnym, najpierw trzeba pracować jako przedstawiciel i popracować w pocie i łzach na początku za marne pieniadze, a i tak nie masz gwarancji czy jak jestes dobry to czy predzej nie dostaniesz kopa niż awans, wiadomo Polska zawistnym krajem jest. W filiach duzych koncernow owszem szukają w Polsce pracownikow do ksiegowosci outsourcingowej, analitykow rynku, spedytorow etc. ale i tak na start wiecej niż 3000/3500 brutto nie dostaniesz ... Owszem doswiadczeni specjalisci w branzy ubezpieczeniowej, finansowej, konsultanci SAP, informatycy są posuzkiwani ... i tu praktyka za granica stanowic moze duzy plus ... ale generalnie, jesli sie nie ma doswiadczenia wszedzie trzeba zaczynac u nas od podstaw podobnie jak w UK czy gdziekolwiek, a jak juz napisalem w poprzednim poscie, pensje sa moze wyzsze niz w 2004 ale tez ko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a mi tu dobrze :D no moze pogoda by mogla byc lepsza....wiec moze w przyszlosci Australia......:) Do Polski mnie absolutnie nic nie ciagnie! Tutaj mam prace kariere, szanse rowoju w kierunkach ktore mnie interesuja. Mam przyjaciol a z rodziny brata :) W polsce zostali rodzice tylko, wiec odwiedzam ich raz na rok.....ale tez tylko na kilka dni gdyz jakos niemoge zniesc tego kraju...przykre ale prawdziwe. Wkurza mnie w pl to, ze wszyscy sie interesuja nie swoimi sprawami, by siedzieli w twoim zyciu ale nie w swoim. Konkretna nietolerancja.....bo jak juz inaczej sie ubierzesz to cie palacami wytykaja, to samo z pogladami....ehh Kazdy powinien wybrac jednak swoja droge, kazdemu co innego sprawia przyjemnosc!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aurea_prima
ale tez koszty zycia wzrosly - wszystko idzie w gore: prad, gaz, woda, zywnosc etc. Moze wiec przewzwyciezyc homesick`a ;) i sie wstrzymac jeszcze pare lat? Poza tym taki mały szczegolik ... siedzicie w tym UK wsrod tych roznych calych kolorowych ... zapiszczcie sie jeden z drugim na kurs chińskiego, hindi, arabskiego czy tureckiego, a do tego macie okazje praktykowac to za friko na ulicy ... Nawet średnia znajomość takich jezykow bardzo wzmacnia wasza pozycje na rynku pracy - czy to w handlu/imporcie czy call center czy czymkolwiek ... czy nawet jako tłumacz pisemny nawet ... juz nie mowie o tym, ze przebywacie na codzien w tlumie Slowakow, Czechow, Węgrow, Bulgarow, Rumunow, Rosjan, Ukraincow, a umiejetnosc nawet niezbyt skomplikowanego dogadania sie po bulgarsku, rosyjsku czy czesku moze stanowic duzy atut na polskim rynku pracy - full firm tam eksportuje i w ogole kontakty gospodarcze sa ozywione póki co raczej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja wrocilam mc temu i zaluje mimo ze jestem po studiach 3-letnich i na stazu aktualnie....chyba nie wytrzymam tutaj i wroce do anglii...ceny sa tragiczne to fakt a funt bardzo tani

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aurea_prima
co do polskiej mentalnosci to sie zgadzam ... strasznie przybija mnie nasze wscibstwo, zapeszanie, narzekanie, nieumiejetnosc radzenia sobie w trudnej sytuacji, czarnowidztwo, wartosciowanie, wtrącanie się, zawiść ... sam pracowałem swego czasu w PL na kierowniczym stanowisku, to faktycznie moge sie troche wypowiedzieć na tamat naszej zawisci, zlosliwosci, podkladania kłody pod nogi (zeby nikt nie myslal, ze tylko Polacy w UK sobie podkladaja klody :P robia to tez na codzien we wlasnym kraju), póki co zlałem sobie temat kariery w PL i utrzymuję się jako tłumacz techniczny/medyczny mimo, że jestem po filologii ;), ale wciaz jeszcze nie wygasl pomysl wyjazdu do UK ... chociaz wiem z jednej strony do czego bym sie pakował ;))) ale wlasnie jedno jest tam pozytywne: to, ze wszystko zalezy wylacznie od Ciebie i tego jak zadzialasz, nie ma zapeszania, nie ma wartosciowania, nie ma jezdzenia po Tobie pod plaszczykiem troski ;) ... pozdro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja chyba wracam teskni mi sie za rodzina jestem juz rok czasu i nie mam tu zadnych krewnych bo przyjechalam do kolezanki mam skonczone studia w Polsce to mysle ze prace napewno znajde tylko pytanie : ile bede zarabiac...? szukalam pracy umyslowej w UK ale narazie bez skutku a nie chce juz pracowac fizycznie jesli nie znajde pracy biurowej w ciagu 2, 3 miesiecy to raczej wracam chyba ze ktos tu mnie zatrzyma...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tam nie chce narazie wracac. pewnie kiedys wroce ale nie teraz. jest mi z tym dobrze jak odwiedzam POlske co 4 miesiace, czasami czesciej. jak mnie tak chwile nie ma to mnie nawet potem bardziej kochaja w domu:) bo oni przeciez tez tesknia. tu jest inne zycie. mam nadzieje ze wszytsko bedzie dobrze. jestem tutaj 2 lata i jak patrze w przeszlosc to teraz widze ze jest sto razy lepsiej niz na poczatku. nie widac tego odrazu, ale po trochu , bo przeciez za granica tez manna z nieba nie leci:) pozdrawiam wszytskich za granicami. trzymajcie sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam pytanie do yastina
jak ty to robisz ze tak czesto dostajesz urlop czyli co 4 miesiace ja jak dostaje to co poł roku nie czesciej przeciez jest tylko 20 dni urlopu w roku to na ile dni ty latasz do PL?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zona bus drivera
Moj maz ma raz w miesiacu wolne 4 dni pod rzad jak sie zbierze czasem to i 8 .ja pracuje sobie na part time i mamy ten komfort ze raz na 2 mies. latamy do Polski.Wiec mozna.pozatym my tu zyjemy sobie a nie harujemy-tak poprostu dla przyjemnosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Laura.K
Rozmowa z ludzmi z Polski nie ma sensu.oni maja zdanie o nas wyrobione..a ja nie chce sie denerwowac wiec olewam was rodacy.;)by- nie wracam !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×