Ile może trwać poród ?

Moja siostra pojechała z mężem do szpitala już parę godzin temu i nie ma wieści :O Już dobre 5 godzin chyba będzie. Dzwoniłem ,ale nie odbiera (szwagier). Coś sie stało kurcze czy jak? Czy po prostu czasu nie ma. Nie mam pojęcia ile to wszystko trwa. Nie chcę ciągle wydzwaniać, bo wychodzę z założenia ,że jak coś to sami powiadomią :(

24 godziny ponad

łooo, to se jeszcze poczekasz :) kilkanaście godzin nawet może być :)

Aha :)

Jak na razie zero informajci.

jeszcze sie do ciebie nie odezwali?czy to może jakis cholerny podszyw?? po tylu godzinach powinni sie odezwać ,chociaz może o całym świecie zapomnieli:):)

Nie jest to podszyw. Nie odezwali się , do rodziców też nie.

Ja kibicowałam najbliższej przyjaciółce to ostatecznie jakbym sama nie zadzwoniła to jej mąż by o mnie zapomniał - w takim był amoku :-D

mnie mama rodzila 1,5 dnia bo wyjsc nie chcialam:D

Ja rodzilam 4 godziny ale rodzą i po 2 dni... takze sie uspokoj, napij herbatki ..i czekaj na telefon :)

nie denerwuj sie to moze potrwac,jak za jakis czas sie nie odezwa to spróbuj zadzwonic.

Nie wiem, ale trochę dziwne :(

Moja mama rodziła mnie 2 dni :) Więc spokojnie :)

Zero wieści.

też nie odbiera telefonu? pewnie pół rodziny wydzwania do niego co chwilę :-O będzie dziecko to napewno się pochwali :-)

od dzisiaj sie zaczynam modlić żebym nie rodziła 2 dni :o

jak mozna rodzic dwa dni? :D o nie, ja nie bede w ciazy, nie ma mowy :D

prowokacja? Jezeli nie to wsadzaj tylek i jedz do szpitala;)

Nie prowokacja. Tylko nawet nie wiem jaki to szpital.

troche to dziwne ze nic nie powiedzieli a sprobuj moze zadzwonic do kogos zrodziny szwagra

nie no juz powinni dac znac,kultura wymaga zeby oddzwonic zwlaszcza ze przeciez sie zamartwiacie :O

Sam nie wiem, obrazili się za coś? Tylko nie mają powodu, aczkolwiek zazwyczaj mieli nas w ...... nosie i nic nie mówili co się dzieje. Uroki konkubinatu chyba :O

te godziny/dni porodu ? nie moge sobie wyobrazic ze kobieta krzyczy na porodówce z rozłozonymi nogami przed bite dwie doby od którego momentu liczycie akcje porodową ?

Boję się czy coś nie stało i nikt nie chce nas powiadomić........

Nie wiem, ja nie mam bladego pojęcia o porodach.

moze ich okradli na poródówce z telefonów...moze spróbujcie kontaktować sie z tymi drugimi rodzicami

ja myślę, ze jakby się cos złego stało to juz byście wiedzieli

Właśnie dostałem sms ,że już po. Ciekawe tylko dlaczego tak długo, ale się dowiem z czasem. Na razie nie będę pytać, bo może zmęczona siostra.

to dobrze ze juz po :) nastepnym razem podzwonila bym na twoim miejscu na wszystkie porodowki i cos bym sie dowiedziala :)