Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zielona trawa

przeczytajcie i powiedzcie czy przesadzam?

Polecane posty

Gość zielona trawa

mieszkam narazie z moim narzeczonym u jego rodziców w domu w miejscowosci pod poznaniem,ja jestem z wawy, a pojutrze mamy jechac do moich rodziców na dwa tyg, mój n. odrazu mi powiedział ze nie chce jechac samochodem tylko pociagiem ,i tłuc sie w tym upale , nie chce poprostu zeby jego samochód stał pod moim blokiem 2 tyg a u siebie ma garaż i jest bezpiecznie :O, okropnie mnie to wkurzyło, mamy samochód a on nie chce jechac do mnie z nim, pewnie boji sie ze mu ukradą itd, a moja dzielnica jest naprawde bezpieczna, czuje sie zazdrosna o to ze wiekoszosc czasu spedzamy z jego rodzicami a teraz przychodzi okazja zeby przyjechac do mnie samochodem przy okazji pojechac z moimi rodzicami nad wode czy cos ( moi rodzice nie mają samochodu) to on nie ... przepraszam za złą składnie it , ale mam dzis zły dzien i ulżyło mi troche tym tekstem, co o mnie myslicie ? czy przesadzam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bylam sluzaca
przesadzasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aggiiiiiiiiiiiiii
jakis dziwny ten Twój facet

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość roboooo
idz sie lecz debilko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dopadopagownocycki
samochód najważniejszy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trochje dziwny ten twoj facet
kazdy normalny woli sie przejechac wlasnym autem nizeli tluc pociagami :p hmm nie wiem co o tym myslec...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielona trawa
Ten samochód to piekny zielony Polonez. Chłopak dał za niego całe 2500 zł i boi się je stracić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a parkingów takich wynalazków
jak parking strzeżony to nie macie u was na osiedlu? może to mu zaproponuj.... moim zdaniem bez sensu jechać pociągiem, jak się ma samochód- jeszcze jak się samemu gdzieś jedzie na krótko to, pociąg może bardziej się opłaca, ale we dwoje i na 2 tygodnie- jak się ma kupę bagażu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie lubie prowokacji
fajnie , boszz jak ja dawno nie widziałam poloneza , a zielonego to chyba nigdy , chyba juą ich wieki nie produkują , namów go abyscie jednak pojechali tym samochodem jak go ktoś ukradnie aby go za piwo sprzedać na szrocie bedziecie mieli problem z głowy :P:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielona trawa
podszywaczu 🖐️ po raz kolejny odczułam to ze jestem z miasta gdzie zyją sami złodzieje i bandyci , sam jego ojciec kiedys powiedział "synu ,lepiej dowarszawy takim autem nie jedz" , dla mnie to jest cholernie przykre

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Winogronek przy Pupce
moje związki własnie z takimi typamy sie rozpadały. ale powiem tak, nie mielismy samochdu i tez jezdzilismy pociagami do jego rodziców(mieszkamy w miescie przy moich rodzicach i oni tez nie mają auta). Jechalismy do jego jak juz pisałam pociagiem.Tam rodzice jego mieli auto ale nad wode z nimi nie jezdzilismy, wogóle ojciec nas zawodził do pabów i tyle. Mysle ze moze jak on niechce to trudno,sam zrozumie z czasem ze auto to wygoda. My juz mamy auto i zaczynamy nim jeżdzic.Mam dosc pociągów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielona trawa
nie mamy poloneza:D, gdzie mój chłopak trzymał by poloneza w grażu :O, mamy nowe auto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielona trawa
Znaczy mamy Volkswagena Transportera, bo chłopak wozi nim kartofle na targ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amatea
Ja uważam, że on się nie tyle boi, że mu auto ukradną ile tego RUCHU na ulicach w Warszawie. Pewnie aż go brzuch boli na myśl o tych jazdach ulicami stolicy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez przesady u nas caly
miesiąc kosztuje 120zł i jest to parking zadaszony.... a tak awaryjnie na jedną noc to 10, można się też dogadać, szczególnie podczas wakacji, kiedy ludzie na wczasy wyjeżdżają i na 2 tygodnie na pewno byłoby taniej!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja uważam że Twój narzeczony jest dziwny.. Poiwedz mu co czujesz, o tym ze chcesz spedzić ze swoimi rodzicami troche czasu itp. Mam nadzieje że go przekonasz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielona trawa
dziękuje dżambuja ja wiem ze to beznadziejny problem może, dlatego napisałam o nim tutaj:P ale było juz tyle podobnych sytuacji i tak to narasta az w koncu pekło i zaczynają mnie strasznie niektóre rzeczy irytować az obłedu dostaje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kup mamie paprotkę w prezencie
a tacie b. ciężki komplet kluczy, powiedz chłopakowi, że koniecznie potrzebujesz 2 wielkich toreb z ciuchami bo nie wiadomo czy będzie ciepło czy zimno, a z powrotem chciałabyś zabrać swoją ulubiona komódkę- na pewno zmieni zdanie co do pociągu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielona trawa
pamietam jak pierwszy raz do nich przyjechałam ,tratowali mnie jak jakąś przemądrzałą dame-arystokracja warszawaska, a jestem bardzo skromna, on np. myśleli ze ja nigdy nie miałam w rekach grabi albo łopaty:D raz kiedys chciałam cos ugotować a jego matka do mnie z ironicznym usmiechem " no wiesz my jestesmy prosci ludzie ,nie jadamy takich specjaów" nigdynie dałma im do zrouzmienia ze sie wywyrzszam, nigdy , bardzo to przykre ale teraz jest juz lepiej;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paróweczka
Moim zdaniem przesadzasz. Przeciez nie chce, żebyście nie jechali, tylko chce zostawić samochód w garazu. Mnie tez by sie nie usmiechało zostawiac samochodu pod blokiem przez 2 tygodnie. A nad wode mozna pojechac autobusem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×