Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość d iana

pigułki bez wizyty u gine? mogę tak?

Polecane posty

Gość głupia kozo
karolka89, przypomnij sobie za parę lat co tu napisałaś, gdy będziesz walczyć o zajście w ciążę :-O to tyle...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość głupia kozo
jak wiesz w latach 70 tez dzieci się rodziły tylko nie wszystkim :-O i wtedy tez tak samo zachwalano pigułki jak teraz jakie są te dzisiejsze pigułki to dowiemy się naprawdę za jakiś dłuższy czas :-O Kto ma ochotę zgłosić się na królika doświadczalnego??? Ty, Kuraiko? Ja wolę byc zdrowa ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Głupia kozo --> gwarantuję Ci, że paracetamol lub antybiotyki rozwalają Ci wątrobę w nie mniejszym stopniu, a i na inne narządy wpływają równie źle. Nie siej defetyzmu, bo generalnie każdy lek na coś pomaga i coś osłabia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość głupia kozo
nie jem paracetamolu, ani antybiotyków więc mi nie rozwalają :-P natomiast popełniłam błąd uwierzenia we wszechogarniające reklamy i 2 lata używałam pigułek i watrobę do dzisiaj leczę ale co kto lubi, mozesz nabijać kabzę właścicielom koncernów farmaceutycznych. proszę bardzo ciekawe, że każde kolejne pokolenie tak łatwo daje się nabierac takiej samej gadce o nieszkodliwości hormonów :-D ja się więcej nadziewać hormonami nie bedę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a l i
czyli te 3% ktore zachodzi w ciaze od tego ,,ze tabletki same z siebie zawiodly'' to raczej mit?? :) bo naprawde nie rozumiem dlaczego przy regularnym, takim jak trzeba braniu pigulek mozna zajsc w ciaze... ..skoro to ma nas zabezpieczac i dbac o komfort psychiczny a nie ploszyc i stresowac podczas kazdego stosunku ze ,,boozee.. moze teraz zajde w ciaze...'' to bez sensu byloby branie tych pigulek...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Głupia kozo --> tabletki hormonalne są korzystne i jednocześnie mają skutki uboczne. Jak każdy lek. Bardzo uszkadzające są niejedne produkty spożywcze. Chemia. Itd. Przykro mi, że Twoja wątroba okazała się zbyt słaba na tabletki. Ale ile robiłaś badań dotyczących metabolizmu przed ich braniem? Co wiedziałaś na temat swoich obciążeń genetycznych? A ryzyko złapania wszczepiennego WZW? Wszystko jest ważne. Dlatego nie można ich brać tak sobie, jak chciałaby autorka wątku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ali --> nie można. Przy regularnym, prawidłowym zażywaniu tabletek, bez innych obciążeń wchłaniania, dochodzi do zahamowania owulacji, więc nie można zajść w ciążę. Te ułamki procent to są osoby, które: - brały jakieś leki czy inne substancje wchodzące w interakcje, - miały problemy z wątrobą lub inne zaburzenia wchłaniania, nawet utajone, - miały takie reakcje alergiczne, które uniemożliwiały prawidłowe wchłonienie, - wymiotowały, - zapominały o odpowiednim czasie itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kuraiko -> wesprę Cię: po kilku dniach brania sterydów dochodzi do takich zmian, jakich nie wywoła najciężej działająca tabletka antykoncepcyjna. Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aska 21
do Paproc.... Dziwne są te twoje teorie....ze gumka jest leprza niz tabsy....dziewczyno ty chyba nie masz doswiadczenia...albo nie wiesz co piszez? Urzywalismy gumek...i niestety pekła..i co wtedy? Biegalismy po szpitalnych odzialach ginekologicznych dlatego ze resztka gumy zostala w środku...a za chiny nie mogłam jej wyciągnąc...stalo to sie w weekend wiec przychodnie byly u mnie pozamykane...dopiero w 3 szpitalu mnie przyjeli i to wyciagneli na oddziale ginekologicznym ..i ekarz powiedzial ze dobrze ze odrazu z tym sie zgłosilam..bo by nie ciekawie bylo ...(zaczelo by ta resztka gnic..i dopiero by sie dzialo!! Po tym całym zdarzeniu na szczescie w ciazy nie bylam...ale to byl ostatni raz kiedy urzylismy gumek...zawsze mowilam ze gumki sa najleprze i wogule...ale nie po tym co przerzylam..po tym spojrzeniu lekarzy i wogule nie rzycze tego nikomu...niby tylko gumka pekla..a jednak... Wiec nie pisz ze gumka to najleprze co moze byc...teraz biore tabsy i jest ok!Jak narazie biore 5 opakwanie i jest git!Dlatego polecam tabletki i tyle! POZDRAWIAM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość noc polarna
Pigułki anty to najskuteczniejsza metoda anty,ale...podkreślam ale...nie daje 100% niestety sa znikome ale jednak sa przypadki gdzie kobieta brała tabsy a wpadła, brała tak jak pownna brać. Nie na darmo nawet na ulotkach pisze że dają 99% skuteczności a nie 100% ja bralam 1,5 roku, w ciąże nie zaszłam.... odstawiłam tabsy, moje cykle się rozregulowały masakrycznie a no i przytylam 10 kg i za cholere nie idzie tego zrzucić, nie biorę tabsów pól roku a dopiero 4 kilo spadło:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale o co ci chodzi
paproc. Biore od 3 lat tabletki, zamiast utyc, schudlam, czuje sie swietnie, w ciazy nie jestem, po odstawieniu dostalam normalne cykle z jajeczkowaniem ( wiem, bo wczesniej i w trakcie przerwy bawilam sie w npr wiec bardzo dobrze znam swoj organizm) wiec bez przesady :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale o co ci chodzi
młoda, jeśli chcesz brać tabsy to idz do gina, pogadaj z mama, powiedz ze sie zle czujesz itp, matka i tak nie moze by cobecna przy badaniu, powiesz lekarzowi ze chcesz badania itp, mysle ze da sie to po cichu zalatwic, go tez obowiazuje tajemnica, a masz 17 lat, wiec to nie jest tyleco 15. nie bierz tabetek kolezanki, tylkoz rob hormony,proby watrobowe, i lekarz ci przepisze odpowiednie do ciebie tabletki, tak lepiej niz grac w rosyjska ruletke, raz zle dobrane tabletki naprawde potrafia zrazic do wszystkiego :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale o co ci chodzi
glupia kozo, bo co jakis czas sie robi przerwe, i wtedy powinno sie brac witaminy z grupy b, ktore wplywaja pozytywnie na watrobe i ja odnawiaja. tylko nigdy nie w trakcie bo witamina b6 w pewnych ilosciach obniza skutecznosc!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale o co ci chodzi
no dokladnie. na ulotkach jest to wszystko napsiane, co sie moze dziac, jesli tabletki wspolpracuj az twoim organizmem, to ich nie, jesli nie trzeba szukac,lub zrezygnowac z tej metody

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość głupia kozo
"ale o co ci chodzi glupia kozo, bo co jakis czas sie robi przerwe, i wtedy powinno sie brac witaminy z grupy b, ktore wplywaja pozytywnie na watrobe i ja odnawiaja. tylko nigdy nie w trakcie bo witamina b6 w pewnych ilosciach obniza skutecznosc!!!! " Dziękuję uroczyście za wszystkie pouczenia i oczywiste dla mnie informacje. Niniejszym informuję, że : - czytałam ulotki do wszystkich branych przeze mnie tabletek po kilkakroć - czytałam wiele książek medycznych i popularno-medycznych na temat antykoncepcji wszekiego rodzaju - 10 takich pozycji mam w domu na własność - miałam robione wszystkie badania - miałam zmieniane tabsy, aby je dobrać - dawniej myślałam i mówiłam dokładnie to co Wy - na podstawie zdobytej szerokiej wiedzy wydawało mi się, tak jak Wam, że tabletki=hormony to najlepszy sposób antykoncepcji - ostatnie o czym myslałam to prezerwatywa JAKŻE SIĘ PRZELICZYŁAM - dlatego piszę tu, liczcie się z tym, że Wam może się zdarzyć podobnie. Parę lat temu też wyśmiewałam takie teksty jak ten mój. Ale czytajcie i pamiętajcie o tym. Niestety, jak widać każdy musi sam sprawdzić na sobie i na sobie się nauczyć, że hormony jako antykoncepcja są dobre głównie dla ich producentów. Tak było 30 lat temu i tak jest nadal. Kto ma wątpliwości i dba o swoje zdrowie niech się zapozna ze starą, dobrą prezerwatywą ona z całą pewnością ma najmniej skutków ubocznych. ZDROWIA WAM ŻYCZĘ I CZASEM CHWILI REFLEKSJI I WĄTPLIWOŚCI.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolka89
Bardzo mi, i myślę, że innym forumowiczkom tez, przykro, że mas zproblemy po tabsach, ale nie grozi to wszystkim laskom. Może być ich kilka lub kilkanaście procent, ale to nie oznacza, że musisz się wywyższać. Wystarczyłoby "posłuchajcie mojej historii i pomyślcie o swoim zdrowiu" a nie Twoje czarnowidzenie na temat naszych przyszłych ciąż lub ich braku. Więc nie wmawiaj mi, że nie będę mogła mieć dziecka, bo wątpię, żebyś była jasnowidzką. Zaufałam tabsom, podjęłam ryzyko ich brania i wolałabym, żebyś mnie i nikogo innego nie straszyła. Czytałaś ulotki tak jak reszta świadomych dziewczyn, dopadły Cię powikłania i był to wynik Twojej decyzji. I to nie powód, żeby nagle tabsy zniknęły z rynku i naszych szafek. A co do procentów... nie ma potrzeby sie tym stresować. Istnieje napewno ileś procent szans że przydarzy sie nam nieszczesliwy wypadek, albo to, że bedziemy szczęśliwe na maksa. I co, mam biernie czekać na jedno czy na drugie? Wolę poprostu żyć. Biorąc tabsy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karolka, -po pierwsze, nikt się nie wywyzsza -po drugie, nikt nie straszy; glupia kozo opisuje jedynie swoje doswiadczenia -po trzecie, jesli wolisz o pewnych rzeczach nie wiedziec, bo jest to dla Ciebie straszenie i nie chcesz poznac drugiej strony medalu, Twoja sprawa Moim zdaniem lepiej poznać wiele opinii. Jesli nie chcesz, czytaj jedynie posty dziewczyn wychwalajacych pigulki. To chyba nie problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolka89
"karolka89, przypomnij sobie za parę lat co tu napisałaś, gdy będziesz walczyć o zajście w ciążę to tyle..." Poprostu wkurzyło mnie takie gadanie. Rozumiem, że pigułki to nie jest lekka i łatwa sprawa i WIEM o tych "pewnych rzeczach". Tylko, gdybym zawsze myślała o 3% nieskuteczności tabsów to chyba bym sobie w końcu uroiła ciążę z tego wsyztskiego. Nie ma pewnej metody, a nie zgadzam się nad wyższością gumek, o któej mówi paproć, bo ich pękanie, uczulenia na nie i inne przeszkadzajki są nie mniej uciążliwe niż skutki brania tabsów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też uważam ze tabsy sa wygodniejsze... Ale uczulenia na lateks nie sa tu trafionym argumentem, jako ze zdarzaja sie rzadko. Tak naprawde nie ma reguly ze tabletki na pewno zaszkodza czy na pewno nie. Trzeba po prostu byc swiadomym ewentualnych konsekwencji. Tekst: przypomnicie sobie jak bedziecie chcialy zajsc w ciaze. No coz, przypadek z ostatnich dni, siostra przyjaciolki urodzila zdrowego syna po 9 (!) latach brania tabletek, zaszla bez problemu, ciaza przebiegla bez problemu. Ja jednak balabym sie tak dlugo brac tabletki... Jesli kobieta brala tabletki i potem nie moze zajsc w ciaze to najprostszym i najczestszym odruchem jest stwierdzenie, ze to przez nie. Choc przed rozpoczeciem ich przyjmowania nie wiedziala czy nie ma innych problemow i nawet bez nich nie dalaby rady zajsc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×