3 miesiące bez seksu

Kiedys myslałam że mnie to nigdy nie spotka. Zawsze miałam udane życie erotyczne. To ja pocieszałam kolezanki i udzielałam rad łóżkowych. I oto nagle stało się. Do mojego związku wkradla się rutyna. Dnie są takie same, praca-dom-kolacja-jakis film lub gazeta/ksiązka. Uklada się. Seks zawsze taki sam. nawet próbowaliśmy zmian - inna sceneria, bielizna czy erotyczne gadzety, wypad weekendowy...ale to nie dziala. Zadne z nas nie ma ochoty na seks. On ewentualnie na szybki numerek przed snem, ale nie jestem zainteresowana bo on konczy zanim ja zacznę... i tak coraz rzadziej i rzadziej az w koncu przestalismy to robic i bedzie juz 3 miesiace. Wolimy sie poprzytulac, pośmiać, porozmawiać. No ale czy da się bez seksu? Myslę ze zobojętnielismy sobie. 6 lat....

czy prędzej czy później większość partnerów w stałym związku to dopada. Jak sobie radzić, proponuję ostrą zmianę trybu życia, wyjazd nowe reguły etc. to czego jeszcze nie \"cwiczyliście\"

Ech standard. Nic tu nie pomoze, zadne zmiany, jedynie zmiana partnera erotycznego. Daje glowe ze z inna babka by sie maz przespal. Nie ujmujac niczego Tobie. Ty z innym panem wpadla bys w wir namietnosci. Czlowiek nie jest zwierzeciem monogamicznym wbrew naszej kulturze

A ja nie panikowalabym... Skoro lubicie spedzac ze soba czas, przytulac sie, rozmawiac, lezec razem, tzn. ze jestescie sobie bliscy i wydaje mi sie, ze nowa fala udanego seksu wkrotce wybuchnie :)