Podkłady plastikowe do wanienki

Mam pytanie ostatnio w sklepie widziałam taki jakby leżaczek do wanienki Nie wiem jak to się nazywa ale wygląda jak podluzny nocnik na który się kładzie dziecko Pomaga on całkowicie w myciu malucha:D Chciałabym się spytać czy ktoś wie o co mi chodzi Nie znam nazwy a chcę zobaczyć w jakich cenach jest to na allegro Pani w sklepie mówiła ze to dopiero wyszło

Chodzi ci o te foczki?

Nie wiem, czy chodzi ci o taki plastikowy wkład do wanienki: http://www.allegro.pl/item389593988_okbaby_buddy_lezaczek_wklad_do_wanienki_i_wanny.html Ja miałam troszkę prostszą wersję i tańszą.. ale powiem, że jak dla mnie do bani.. Ciężko jest dziecku tyłek w tym umyć.. Żeby dziecko było całkowicie zamoczone w wodzie, to trzeba je chyba kąpać w dużej wannie, a nie w wanience dla dziecka.. W przeciwnym razie dziecko marznie, bo jest powyżej poziomu wody.. Poza tym moja córcia wcale nie chciała w tym leżeć, bo było jej niewygodnie (twardo) i jak się obsuwała, to ją szczypało w ciałko, bo skóra była wilgotna i przyklejała się do tego plastiku.. Ogólnie - DO BANI!

Chodzi mi o coś podobnego:D Właśnie o te foczki Widziałam ostatnio taką za 48 zł ale teraz patrzę ze cenny są niższe http://www.twenga.pl/oferta/097441986.html To już sama nie wiem może ktoś się jeszcze wypowie na ten temat:D Boję się kapać dzieciaczka Jakoś przeraza mnie ze mogę mu zrobić krzywdę chodź jeszcze się nie narodził Ale to kwestia 2 tyg może:D I to wydawało mi się takie praktyczne:D

O dokładnie takie coś miałam.. Po drugim użyciu powędrował na strych :O Jak dzieciątko jest malutkie, to lepiej kupić sobie taką gabkę do wanienki.. Wiem, wiem, że to siedlisko bakterii, ale jak się dba o jej czystość, dokładnie pierze po każdej kąpieli i wymienia co jakiś czas, to naprawdę nie jest aż tak źle ;) A i powiem jeszcze, że nie ma co dziecka izolować od wszelkiego rodzaju zarazków, bo później wychowamy sobie alergika.. Ale to tylko moja drobna sugestia ;)

No masz racje zbytnia sterylizacja nie jest za dobra Dziecka organizm powinien sam się potrafić bronić Sami lekarze stwierdzili ze o dziwo ale mamy które nie dbają przesadnie o dziecko tzn nie chodzą i wszystkiego sterylizują nie szczepią na wszystko co tylko wymyślą mają zdrowsze dzieci Ciekawa jestem czy ten podkład który pokazałaś na allegro jest dobry bo różni się trochę od tego fotelika No nie wiem ja widziałam coś podobnego do tego i tego i to kosztowało 48 zł

A pani w sklepie zwróciła mi uwagę żeby zawsze na to nakładać pieluchę tetrową

a ja mam taką i jak dla mnie super. ja od poczatku kapalam malą sama wiec mi siezko bylo ja trzymac i myc a to bylo duze ulatwienie. poźniej wklądalam to do wanny i tak malą mylam a jak sie nauczylą dobrze siedziec kupilam mate antyposlizgową... ja uwazam ze ta foczka jest super. dalam za nią 23 zl w realu. :D

Nio ja chyba zaryzykuję i coś podobnego kupię Trudno najwyżej wydam kasę w błoto Nie wiem czy tylko ja tak mam ale naprawdę boję się ze nie będę umiała wykąpać bobasa W sumie będę miała męża i mamę do pomocy przez pierwsze miesiące Bo potem już na swoje się przeprowadzamy No ale jak mąż chodzi do pracy i raca po 22 to przecież nie będę tyle czekać żeby wykąpać malucha i wtedy będę musiała sobie sama radzić Tak wogóle chciałabym być samodzielna i nie prosić nikogo o pomoc

Próbowałam z pieluszką tetrową, ale mi ciągle zjeżdzała Patrzyłam teraz na allegro i to mi się podoba.. http://www.allegro.pl/item395089714_lezak_lezaczek_kapielowy_do_wanienki_.html /Ciekawe czy dobre.. Ale wygląda na dużo lepsze niż ten plastikowy wkład :O co do pierwszych kąpieli, to nic się nie bój.. Pamiętaj o instynkcie macierzyńskim.. Ja też się obawiałam, a jak przyszło co do czego, to się okazało, że robię to lepiej niż tesciowa :D Jedyne do czego nie mogłam się przekonać, to czyszczenie pępuszka :O Ale to dlatego, że ogólnie mam straszną "odrazę" do dotykania obcych ran.. Odnoszę wtedy wrażenie, że robię komuś krzywdę.. Za to sama sobie mogę nawet rekę odciąć :D Nie to, żebym była jakąś sadomaso, ale poprostu bardziej cierpię widząc czyjąś krzywdę, niż swoją własną :)

To się nazywa foczka, lub delfinek. Przed porodem nie zauważyłam tego w żadnym sklepie, ale jak byłam w szpitalu, to mój mąż wypatrzył i kupił. Kąpiemy synka w foczce od początku i teraz jeszcze też (ma 6 miesięcy) bo jeszcze sam nie siedzi pewnie. Foczka doskonale się sprawdza. Kładziemy na nią pieluszkę tetrową. Dziecko jest ustabilizowane przy kąpieli i jest to wydaje mi się znacznie bardziej higieniczne niż podkłady z gąbki. Pozdrawiam

Przyjazna mama to może kupie to i to hahah:d No ja właśnie tez nie wiem jak się przyzwyczaję do czyszczenia pępuszka:Mam to samo co ty :( Wogóle mam mieć chłopca i jakoś nie wyobrażam sobie naciągania napletka :[

No ja miałam dziewczynkę, węc nie musiałam się tym martwić.. Ale nie wiadomo co teraz będzie.. Najwyżej mężuś będzie się "tą" sprawą zajmował :P Wydaje mi się, że bezsensem byłoby kupować dwie rzeczy do kąpieli.. Kup jedną, jak się nie sprawdzi, to kupisz drugą ;) A może się okazać, żę żadna nie będie ci potrzebna ;) Pozdrawiam :)

mam taką foczkę ale jak dla mnie na początku nie była ona przydatna. dziecko jest za małe i się nie może utrzymać, spada w dół, natomiast obecnie - córka ma prawie pół roku korzystam z niej jak najbardziej i sprawdza się :D siedzi sobie i pluska i fika nóżkami :D a kupiłam za 13 zł w sklepie :) z artykułami dla dzieci :)