do pracodawców i osób które mają własne firmy

Dlaczego zwalniacie lub kombinujecie jak tu zwolnić kobiety w ciąży??? Przecież wiadomo że od zawsze kobiety rodziły i będą rodzić dzieci przecież to jest normalne!!!! A was to pewnie bocian przyniósł i nigdy wasze mamy nie nosiły was w brzuchu??? TAK??

bo im sie to nie opłaca. musza płacic a w tym czasie i za te pieniadze moga zatrudnic kogos innego. po prostu polityka panstwa w tej kwestii jest kiepska, nikt nie ma pomysłu jak zrobic zeby było dobrze :o

to nasz rząd i sejm powinien rozwiązać ten problem kobiet chcących urodzić i wychowywać dzieci , naszemu Państwu powinno zależeć aby otoczyć opieką kobiety w ciąży i po urodzinach dziecka kobieta powinna otrzymywać pomoc od rządu lub Skarbu Państwa ale niestety, rząd i Sejm zwalają problem kobiet w ciąży na pracodawców i powstaje kwadratura koła, czyli pracodawca chce mieć 'fachowczynię' od wszelkich zadań i poruczeń ale nie zapewni kobiecie żadnej pomocy

tak ja mam identycznie - napisz o co kaman, jezeli znalazłas sie w takiej sytuacji moze bede mogla Ci jakos pomóc..(przynajmniej jesli chodzi o kwestie prawną )

właśnie zmieniłam prace i dowiedziałam się że jestem w ciąży...i teraz boję sie ze mnie zwolnią, jestem w 4 tygodniu a umowę mam od 2 tygodni na 3 miesiące. Zle sie czuje i mam wymioty, na pewno się domyślą przed ukończeniem 12 tygodnia! Może jak pójdę wcześniej na zwolnienie to w tym czasie mnie nie zwolnią i będa musieli przedłużyć umowę? martwię sie bo jak zostanę bez kasy to kaplica...

na ten czas- ciązy, porodu czyli rok, pół roku, powinni byc zatrudniani tzw..pracownicy typu staż, typu praktyki zawodowe:) to ma sens. I np lekarz moze sobie(bo studdiuje) zrobic praktyki w ekonomii itp Wtedy zanim ludzie skoncza swoje studia beda mieli kilka praktyk, stazów. w swoim i nie swoim zawodzie, co bedzie z korzyscia dla nich - szukanie pracy Np ja chetnie odbyłabym praktyki w architekturze, cos społeznego itp.. I powinni byc pracowncy tymczasowi, ktoryz chca nabyc doswiadzenie itp.

złotta mysl , i jak sądzisz, czy dla pracodawcy to jest dobre rozwiązanie aby zamienić 'fachowczynię' z kilkuletnim doświadczeniem na stażystkę ?

" umowa o pracę zawarta na czas określony, lub na czas wykonywania okreslonej pracy, albo na okres próbny, przekraczający jeden miesiąc, która uległaby rozwiazaniu po upływie trzeciego miesiaca ciazy ulega przedłuzeniu do dnia porodu." - atr 177 paragraf 3.

czyli masz umowe na 3 miesiace i jestes w 4 tygodniu ( 1 miesiac) z tego wynika ze rozwiazanie umowy wypadło by w 4 miesiacu- niezgodnie z prawem.

no tak ale podobno dopiero w 12 miesiącu kobieta jest chroniona, do tej pory chyba raczej mogą mnie zwolnić, nie jestem tego właśnie pewna.

hmmm. mam taki poradnik specjalistów prawa pracy dla pracodawców i tam jest wyraznie napisane ze " nie mozna wypowiedziec ani rozwiazac umowy o prace kobiecie w ciazy, a ochronie trwałosci zatrudnienia nie podlegaja jedynie pracownice z którymi zawarte a umowy o prace na okres próbny krótsze niz miesiac" jezeli chcesz byc pewna poszukaj jakiegos specjalisty. w moim miescie np działa studencka poradnia prawna, moze u Ciebie tez cis takiego jest

grejpfrutowa - dziękuje za pomoc.

prosze bardzo. zycze powodzenia :) szkoda tylko ze to panstwo tak mało martwi sie o pracownice w ciazy. przez to pracodawcy robia tak jak robią, w dzisiejszych czasach kazdy chce oszczedzic- wiec brutalnie powiem- momentami wcale im sie nie dziwie ( co nie znaczy ze popieram takie sposoby... ) na razie chyba nie widac zmian na lepsze :o