dwa lata temu zdawalam mature

i nie stety już nie pamiętam z czego ją zdawałam .

i mialam takie wyniki z polaka 63% niemiecki 64% biologia 70% nie poszlam na studia a chcialam isc na pielegniarstwo sądzicie ze dostalabym sie na jakąś dobrą uczelnie? bo wtedy myslalam ze nie ale gdy zobaczylam wyniki tegorocznych matur pomyslalam ze zaprzepascilam sobie szanse :(

moaj przyjaciółka ma ponad 40% i chce isc na budownictwo na dzienne :( a ja teraz sprzedaje w sklepie i mysle ze przegralam zycie czuje sie niedowartościowana a przeciez na dzienne juz nie pojde teraz:(

zdąrzylam juz zaliczyc studia niektóre

no nie rozumiem ciebie dlaczego nie probowalas chociaz:( no to sa super wyniki chcialabym takie

wlasnie dwa lata temu wydawalo mi sie ze to są niezbyt dobre wyniki, zresztą nie stać by mnie bylo na zycie w akademiku chociaz tak bardzo pragnęlam sie uczyc dalej, bardzo lubilam biologie i chcialam isc na kierunek związany wlasnie z biologią. A potem trafila sie praca w sklepie, wiadomo ze kasa jest najwazniejsza wiec poszlam sprzedawać. Myślalam ze to dobry wybór kupie sobie co będe chciala i takie tam . Ale teraz czuje sie taka nic nie warta, bo moglam isc dalej a nie poszlam. Teraz jeszcze kuzynka wyjechala z tymi studiami i zrobila sie wazna chociaz nie wiadomo czy sie dostanie z takimi wynikami

a ty nie masz ochoty sprobowac nw tym roku?skoro marnie poszly matury ty bys sie dostala

kurcze to juz bylo 3 lata temu :( latka lecą wiesz teraz gdy mam prace, cięzko jest zrezygnowac, zresztą juz sie uczyc mi nie chce teraz :( juz nawet nie wiem co to znaczy siedziec nad ksiązką i kuć do egzaminu, pewnie nie dalabym sobie teraz rady mozg nie ten co kiedys

a te 70% z bioli to postawa czy rozszerzenie?

tylko podstawa

potem bedzie jeszcze gorzej naprawde a nic nigdy nie wiadomo co moze sie przydarzyc za pare lat a wyksztalcenie trzeba miec w dzisiejszych czasach.pozdrawiam

to bylo trzy lata temu :( nawet nie wiedzialam ze czas tak szybko plynie jak sobie teraz pomysle ze zostalyby mi tylko dwa lata do mgr to :( echhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhh

bo ja zdawalam a lata temu i wtedy 70% z bioli na podstawie to malo bylo, ja akurat zdawalam chemie, ale moje kolezanki jak mialy 80 pare na rozszerzeniu to plakaly ze malo

z podstawa tylko bys sie chyba nie dostala... albo tak, juz nie pamietam, zdawalam na piel 3lata temu ale calkiem mozliwe ze jednak dostalabys sie trzeba bylo sprobowac, pozdr

cos mi tu sie pomieszalo, chcialam napisac wczesniej ze ja zdawalam 2 lata temu mature

a teraz jesli moge wam cos polecić to skladajcie papiery i uczcie się. Bo wykształcenie naprawde dodaje wiary w siebie, pewności no i jestescie kimś w zyciu. A w moim przypadku co mi z tego ze bylam dobra z biologii ze calkiem calkiem dobrze wypadla mi matura jak zostałam marną sprzedawczynią na stoisku mięsnym :(

no ja akurat studiuje od dwoch lat na wymarzonym kierunku... no moze inny bylby jeszcze lepszy ale nie moglam skladac papierow bo wlasnie nie zdawalam bioli...

u mnie tez ludzie podostawali sie z marnymi wynikami i z 90 kilku zostalo 50 pare po dwoch latach...

sprobuj moze na zaoczne... albo zrob sobie chociaz szkole policealna... ja mam kolezanki ktore zrobily 2 letniego technika farmacji i bez zadnego problemu znalazly prace w aptece i jako przedstawicielki drogich firm kosmetycznych, ktorych produkty sprzedaje sie tylko w aptece, zawsze to cos wiecej niz sama matura i praca w sklepie, oczywiscie mozesz wybrac inny kierunek, podalam tylko przyklad... a jesli chodzi o studia pielegniarskie to moja mama jest pielegniarka oddzialowa i ciagle narzeka, wiec moze niewiele stracilas :P

a zarobki zwyklej pielegniarki w dzisiejszych czasach wcale duzo nie przekraja pensji w sklepie

dzięki dziewczyny za rady, ale chyba teraz już sie nie wybiore do szkoły, naszly mnie inne plany :) Wiecie bardziej mysle juz o zalozeniu rodziny i wlasniej jej chcilaabym sie poswicic bardziej, wątpie czy teraz lub w przyszlosci znajde czas na kontynuacje nauki. Szczerze w to wątpie :( ale zobaczymy co jeszcze los pokaze

techniczki farmacji zarabiaja po 1000 zł na reke,ale praca jest o wiele milsza niz w sklepie... a moze pojdz na kosmetyczke, pryzjerke?? zawsze jest szansa ze w przyszłosci rozkrecisz swoj intreres z tym zwiazany.