Kobietki za kierownicą

Poprzedni topic umarł więc zakładam nowy :) Mam nadzieje, że wejdą na niego bardzo fajne osóbki z poprzedniego, tj. aster290 , Ellinka, Vaniliowa, aramanda, aNNalogia, bosa stópka, blblblblblb :) Zapraszam do wspólnej dyskusji wszystkie kobietki, które chodzą na kurs i te, które już zdały ;)

Żadna nie jeździ?

ja jezdze

ja tez no i co z tego o czym chcesz tu gadac??????????????? Wielka sensacja........

zdalam 11 lat temu :O:D

ja jeżdżę :) ale dopiero pierwsze lekcje, na razie nie ma się czym chwalić, potrafię parkować i ruszać ;)

suczka spluczka ja tez no i co z tego o czym chcesz tu gadac??????????????? Wielka sensacja........ nikt Cie do dyskusji nie zapraszał.... widzisz gdzieś swój nick w wyżej wymienionych? :O a rozmawiałyśmy o różnych perypetiach związanych z kobietkami za kierownicą, o pierwszych jazdach i różnych innych rzeczach

ja pomykam skuterkiem

jestes:D

:P:P:P:P:P:P:P:P

min. 28 lat a ile naprawde?;)

zgadnij :);)

powiedzmy 29? :p

:O:( 31

ohhhhhhhhhhhhhhhhh to powiedz mi czemu was skasowali...... a pozatym jazda samochodem to nic specjalnego, wsadasz wlanczasz muzyke gas i wio...hihi

jak ci sie temat nie podoba to nie wchodz proste :o

Witam Ja dzisaj mam 3 jazdę, zobaczymy, jak to bedzie :D. Zbiera się na deszcz, a taka jazda mi się nie podoba... ;)

raczej gaz :O

tez nie lubie jezdzic w deszczu :D ale czasem trzeba.

ale jeszcze sie nie sypiesz?;)

Wczoraj byłam na wykładachomijanie,wyprzedzanie ,cofanie omawialiśmy ,tu gdzie chodzę to juz druga jazda jest po miescie...mamm nadzieję ,ze będę miała jazdę z tym instruktorem co wczesniej bo jest fajny.Moja kolezanka już jeździła to jak ograniczenie do 50 było to ona 90 jechała i instruktor do niej :"co oznacza ten znak??" ona na to :ograniczenie do50 ,oj troszkę mi się gaz mocniej wcisnął :D

``suczka spluczka ohhhhhhhhhhhhhhhhh to powiedz mi czemu was skasowali...... a pozatym jazda samochodem to nic specjalnego, wsadasz wlanczasz muzyke gas i wio...hihi `` nie skasowali na topicu tumanko tylko, że wszyscy o nim zapomnieli... nazwa nie była sprecyzowana :O taka mądra, tyle lat niby jeździ a nie wie, że pisze się gaZ :O Jeśli miałaś kryzys po 2 jeździe to po 3 będzie lepiej :P przynajmniej tak było w moim przypadku ;)

co to za instruktor kotry na ogrnaiczeniu do 50 pozwala jechac 90? a ja nie rozumiem, jak mozna jezdzic co rusz z innym instruktorem... owszem, co jakis czas (ja mialam 1 czy 2 jazdyz innym) a tak to tylko z moim jednym jezdzilam.

Miło Was znowu wszystkie widzieć Jak mam zły humor włączam sobie ten filmik z blondyną z you tube: http://pl.youtube.com/watch?v=Qm27uaXpRxo hehe

Ellinka masz rację. w mojej szkole jest dwóch. z moim, czyli z kierownikiem dogadałam się, że będę jeździć jak najczęściej z nim. Choc zmiany też są dobre, ale nie za często (można wtedy wyczuć `gusta` innych)

teraz jest tyle chętnych ,ze wogóle na ten tydzień się nie dało zapisać ;/;/ chyba,ze na niedziele na ranne godz. ale będzie wiadomo dopiero w czwartek.U nas jest 7 instruktorów ,9samochodów ,moja grupa liczy40 os.a co miesiac powstają nowe ,więc jak chcesz jeździć to zapisujesz się w ciemno nawet nie wiesz do kogo,aby tylko jeździć,chociaż moje koleżanki trafiły na tego samego-moze poprostu ten instruktor przypadł na naszą grupę -nie wiem ,a moze tak się trafiło

Mój instruktor ma 3 samochody i jednego pracownika (to mała, prywatna szkoła jazdy), ale również dość długo muszę czekać na kolejną jazdę :O Po pierwszej czekałam 2 tygodnie na kolejną (mało co zapomniałam, jak się rusza), na trzecią czekałam niecały tydzień, a teraz znowu tydzień na kolejną... Kurdę troszkę wolno to idzie, ale egzamin mogę mieć i tak dopiero we wrześniu więc...

owszem, jazdy z innym przydaja sie nie po to zeby wyczuc gusta tylko zoabczyc jak sie jezdzi z nieznajomym :D moim instruktorem byl kolega z dziecinstwa mojej mamy- taki luzak,palil jak zmok, krzyczal i laskotal mnie po zebrach, muza zawsze glosno :D kiedys (niespowiedzwanie) jak przyszlam na jazde powiedzial ze mam isc do innego- tragednia, ciagle gasl mi samochod (ale sprzeglo bylo jakies dziwne,trzeba bylo dlugo je trzymac) i wogole taka kicha :D ale na egzamie juz si enie stresowalam obcej osoby :)

Ja we wrzesniu 18 będę miała ,chociaż nie wiem ,czy uda mi się wyjeździć 29 godz.do wrzesnia w takim tempie ,ale moze :D:D narazie boje się jazdy ulicą ,szczególnie wyjazdu z osrodka bo trzeba na wstecznym i w lewo wykręcić , wyjechać między innymi "L-kami" ,ale moze wypadku nie będzie :D:D

http://pl.youtube.com/watch?v=G9SxiVnQt7A :)