Kto poplakal sie u psychologa?

green_kitten Tu nie chodzi o to zeby psycholog Ci wspolczul, bo wiadomo ze nie bedzie sie wczuwal i przezywal Twojej sytuacji, bo takich ma 100000. Psycholog w zaden sposob nie zastapi bliskiej osoby, ale majac jakies tam doswaidczenie z podobnymi problemami do mojego moze przynajmniej dac mi odpowiednia wiedze do radzenia sobie z problemem. Albo jeszcze lepiej, zapisze mnie na terapie grupowa gdzie jest wiecej osob podobnych do mnie. Nie ma nic gorszego niz czuc sie samemu i to w dodatku z klopotami na karku. Ja od tego duszenia "smutkow" dostalam nerwicy

Jako kafeteryjny psycholog-chałupnik (patrz mój profil/hobby) ;)powiem tak: Psychologia to bardzo pozyteczna dziedzina wiedzy, pomaga nam żyć i rozumieć siebie i innych. Bywają w zyciu sytuacje, problemy w ktorych warto skorzystać z pomocy specjalisty - dokładnie tak jak pisze meaaa. Oczywiście jak ktoś nie ma potrzeby to nie korzysta - tak jak z każdego inego lekarza. Ale nie potrzebnie Chinko widzisz w tym powóed do dumy. Nigdy nie wiadomo co na kogo przyjdzie - także na Ciebie. Ja osobiście też nigdy nie korzystałem z porady psychologa za to czytałem trochę ksiazek i opracowań z tej dziedziny i wiele mi to dało.

nie mam problemu z życzeniem ludziom złych rzeczy...wręcz przeciwnie to bardzo przyjemne, więc nie będę sobie psychologiem głowy zawracać. ale tobie radze bo twój poziom empatii może niedługo nie pozwolić funkcjonować w społeczeństwie...zresztą chyba sama już rozumiesz że masz problem skoro wchodzisz na tematy o psychologach, którymi rzekomo pogardzasz. a co do mojej religii to kij ci do tego :P

bywalec1 a gdzie ty w moich wypowiedziach widzisz dumę?? Nie chodzę i już, napisałam co na ten temat sądzę i po dyskusji Nie wiem, dlaczego zawsze tak chętnie sie ze mną chcecie kłócić? Nie macie z kim czy jak? :P

psycholog ma nauczyć swojego klienta/pacjenta metod jak sobie radzić, jego rolą nie jest pocieszanie i użalanie sie nad kims za kase

Chinka Czikuczikulinka Chcialam zauwazyc ze Twoja "dyskusja" jest nie na temat

Zreszta teraz to co drugi ma potrzebe psychologa - taka moda, musiec chodzic do psychologa. jedem ma depresje, drugi wypalony, trzeci cos tam. mi kuzynka opowiada, ze kazdy co do niej przychodzi gada w kolko to samo i ona juz nawet za bardzo ich nie slucha.

Bądź sobie nawet poganką, tylko ludzie którzy z każdej biorą coś co się im podoba są zerem, albo uznają każdą rzecz w danej religii albo żadną A mój poziom empatii jest wysoki ale kafeteryjnym przegrańcom płaczącym u psychologów nie mam chęci tego prezentować :)

Ja zazwyczaj dzwonię do mojej przyjaciołki, bo aktualnie nie mogę się z nią w inny sposób skontaktować. Wczoraj ryczałam jej jak bóbr do telefonu przez pół nocy, a dziś jest już lepiej ;)

Chinko, widac ze życie Cie nie doswiadczylo i mądrzysz się tak... Ja chodzę na terapię bezpłatną z NFZ, wywodzę się z rodziny z problemem alkoholowym-moi oboje rodzicow są alkoholikami,urządzili mi istne piekło na ziemii. Jeszcze pol roku temu, nie widzialam sensu życia,a teraz widzę że terapia mi pomaga, nie wiesz jaka to ulga iść i powiedzieć komus jak podle się czujesz,bo komu masz to powiedzieć?koleżance?nie zawsze Cię ktoś zrozumie,jesli nie przezyl tego co Ty. Moja terapeutka nie klepie mi zadnych regułek,bo w terapii to ja mówię,a ona tylko ma mi wskazać pewne rzeczy, pokierować moim myśleniem...Są rozni terapeuci,wiadomo nie zawsze trafi się na odpowiedniego,ale ja na dzien dzisiejszy wiem: psychoterapia pomaga!!! I nie ma się co wstydzić łez,gdy ja płaczę,moja terapeutka siedzi i patrzy na mnie w ciszy,czeka az skoncze plakac i mogę mowić dalej,pozwala mi wyrzucic z siebie ten zal ,ktory nagromadzil sie we mnie latami-bo moi rodzice mieli w dupie moje łzy... wiec Chinko,troche pokory,niektorym terapeuci/psychologowie ratują życie...

chinko kretynko ja tez to mam i w ogole to wystarczy poczytac sobie chinke jak ludzie moga liczyc na zrozumienie drugiej osoby, chociaz nie, bo sa jeszcze dobrzy ludzie

chinka nie pogrążaj osób, które odwiedzają psychologa... to ich prywatna sprawa.

Będą miały kolejny powód do wizyty u osoby która ratuje im życie, opowiedzą o takiej wrednej zołzy z forum :D

ja mam kuzynke psychologa U mnie to nie bylo tak ze ja gadam a ona ma slcuhac, dostawalam konkretne pytania, udzielalam konkretnych odpowiedzi, tylko to co jest potrzebne do informacji lekarza, nic poza tym.

W tych czsach to wystarczy nie powiedziec "dzien dobry" i to juz powod by leciec do psychologa:)) taka moda.

Chinka---> Twoja duma, wiecej powiem : PYCHA przejawia się właśnie w pogardliwym traktowaniu ludzi z problemami których nazywasz "przegrańcami wypłakującymi się u psychologow" To tak jakby ktoś zdrowy pogardzał innym dlatego ze jest chory. Nieładnie... :P

wiesz Chinko o takich glupich ludziach jak Ty to nie warto nawet wspominać komukolwiek

"A mój poziom empatii jest wysoki ale kafeteryjnym przegrańcom płaczącym u psychologów nie mam chęci tego prezentować " Az mi zal dupe scisnal po Twoich "mondrosciach":P hahahahaaaa :]

no własnie chinka, może juz se ktos palnął w łeb przez twoje teksty i nawet o tym nie wiesz?

Wiem, że ludzie mają problemy ale to nowa mania biegania z każą pierdołą do terapeutów Jak ktoś jest chory to jasne, ale nie dlatego że kot zdechł

nie wina chinki, ze ludzie se do serca takie bzdury biora.

Szoda ze w naszym społeczeństwa nie ma pozwolenia na chodzenie do psychologa, jeżeli już ktoś chodzi , to od razu pojawia sie stygmatyzacja tej osoby np. nie umie sobie sama poradzić, jest tak i owaka.Ja uważam iż o wiele wiecej osob powinno chodzić do psychologa, wtedy nasze społeczeństwo byłoby bardziej \" zdrowe\". Psycholog jest po to, aby pomóc, pokazać inną drogę wyjścia z problemu. Nie oznacza od razu, ze ta osoba jest \" chora\". Gdybym ja miała jakiś problem z pewnością poszłabym do psychologa, a nie udawała że wszystko jest okej.

jebnie się życie na głowę... umrze ukochana osoba, dzieci będą nieuleczalnie chore, ją dopadnie głęboka depresja i nerwica ciekawe czy wtedy też sama sobie poradzi

To weź coś rozkurczowego na tę ściśniętą dupę :D

"Będą miały kolejny powód do wizyty u osoby która ratuje im życie, opowiedzą o takiej wrednej zołzy z forum " Daruj sobie i tak kazdy ma w dupie to co myslisz na ten temat, ani jedna osoba Cie nie poparla, wiec pozegnaj ten topik jak kulturalny czlowiek a nie pchasz sie gdzie Cie nie chca ani nie lubia :)

pewnie, ze nie jej wina, ale czasem głupi tekst moze być gwoździem do trumny

a to kafeterianie takimi tabunami bywają u psychologa?

jak juz tak bardzo im sie nudzi to musza zrobic cos z tym wolnym czasem wiec ida do psychologa. ilez tak w kolko mozna pisac na kafe?

natomiast trzeba chince przyznać , ze jest cudownie asertywna :D ciekawe czy tylko na kafe?

chinka krytykujesz kogoś tam za wybieranie sobie rzeczy z religi w które wierzy a sama używasz empatii na wyrywki ani tamta laska nie jest ok ani ty nie masz za grosze empatii