randka po 3 latach

czesc. sluchajcie mam problem nie bylem z kobieta na randce dobre trzy lata i potrzebuje porady co wy teraz lubicie robic? gdzie chodzic? lody? spacer? to dalej jest aktualne czy co?

Dodam tylko, ze przez te trzy lata chodziłem z moim pinczerem na spacery do parku i kiedy on srał... no sami wiecie... po prostu nie mogłem sie powstrzymać...

szkoda ze tam wczesnie sie zdecydowales :o

Ależ było w porządku, czasem skęcałem sobie wała z kołdry na kształt kobiety i było fajnie.

zdecydowalem sie bo bylem w stalym zwiazku i bylo naprawde juz nudno ....... po prostu pytam o porade co teraz kreci kobiety

ja lubię iść na spacer z moim facetem,ew. do kina,polecam jakies cafe np. cappucino z cynamonem ;)

a to zdrada? czy nowy związek,zależy z jakiego jesteś kręgu? pustaki czy intelektual? ;)

To co zwykle: jedzenie kału, defekacja wprost do ust i takie tam ;)

Mój tate wchodzi mi do wanny i karze szukać potwora z Loch Ness

zadna zdrada zadny nowy zwiazek po prostu chce milo spedzic czas z ta panna a naprawde nie wiem co mam zrobic tak mi jakos łeb wypralo ostatnio dlatego pytam sie was

No to jak napisałam-przytulne cafe,albo miły pub,a jak pogoda to spacer jakieś ciacha wziąć i na ławeczkę z piwkiem ;)

zadny nowy zwiazek haah ale napisalem. zaden znaczy mialo byc

aha czyli wywiesc ja do parku moge jakiegos jak najbardziej widze:)

Autem raczej nie proponuję;) może źle się poczuć,np. się przejść,ale ja np. na początku bym w żadne auto nie wsiadła,choć moja 1 randka z moim Misiem była nietypowa bardzo :D Przegadaliśmy całą noc u mnie w pokoju,hihihi i tylko tyle :)

Nie trzymam kału, ale chyba to wam dziewczyny nie przeszkadza?

ty no ale ja ja znam:) to moja kolezanka ale jakos tak jakbysmy blizej byli ostatnio jej sie nie udaje z facetami mi z kobietami a ze soba sie swietnie dogadujemy... tak sobie pomyslalem

A to jak znasz,to możecie sobie gdzieś spokojnie pójść,ja macie jakies jeziorko to to dobre na lato,żeby się przejść i posiedzieć :)