Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Vanilliova

okropna teściowa !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Polecane posty

Gość vaniliova a czy ty w ogole
z regoly - a ty czytaj juz dkladnie jak masz zamiar tak ja krytykowac. Napisala ze mąż splaca kredyt ktory wziął dla matki jeszcze przed ich slubem a ze matka teraz chciala brac nastepny to jest roznica.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Z reguły nie czepiam się
Przykro mi, ale dokladnie doczytalam tylko do 6 strony. Pozniej juz tylko po lepkach. Mieli caly czas te same glupoty ( bo co to sa za problemy) i pisze z takimi bledami, ze w oczy kluje:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vaniliova a czy ty w ogole
dla jednych cos jest malo wazne a dla innych jest to ogromny problem. Ja tez bym sie wkurzala gdyby facet w mc wydawal na matke wiecej kasy niz na mnie. Nie pozwolilabym na to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Z reguły nie czepiam się
ciekawe ze sprawa tego kredytu wyszla po kilku stronach pisania o niczym, gdy autorka zostala ostro zjechana przez innych:P. dziwne....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vaniliova a czy ty w ogole
ja tez ja krytykowalam w wielu kwestiach sie niezgadzam, aczkolwiek z tą kasą ma racje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Z reguły nie czepiam się
Ja w ta kase nie wierze. Na poczatku jej jedynym problemem finansowym bylo to, ze tesciowa pozyczyla dwie stowki 9bez jej wiedzy i zgody)i nie oddala. Sprawe 500 zloty raty wymienilabym raczej w pierwszej kolejnosci :O:P.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
vanilliowa nie wierze wlasnym ocza jak czytam Twoja historie wez sie w garsc ablo Ty albo mamuska czyzyb maz jeszcze nie odcial od matki pepowiny??? powiedz mezowi albo bedziecie normalna rodzina i bedzie Ci pomagal albo wyprowadzisz sie, postaw mu ultimatum, on jest Twoim mezem i powinien Ci pomoc a nie wciaz mamusi....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Z reguły nie czepiam się
Pozniej napisala, że tesciowa chciala, zeby syn wzial dla niej kredyt i tu tez bym w pierwszej kolejnosci ostro zaklela, ze jez splacamy jej spory kredyt....ale nie:( nic takiego nie nastapilo:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ejbisi
Vaniliowej chyba sie zrobiło głupio i poleciała ugotowac mężowi obiad ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość betix
nie.pewnie sie mala obudzila.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Z reguły nie czepiam się
raczej zaklada nowy temat, pod nowym nickiem, z dopracowanymi wadami tesciowej:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość betix
a zreszta czy to wazne? wroci to powie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Vanilliova
dla waszej wiadomości nie robiłam obiadku dla męża ani nic z tych rzeczy.Ja mam obowiązek mu robić obiad bo jestem jego żoną tak ? a on ma obowiązek utrzymać mnie i dziecko ale jakoś tego nie robi ... Co do redytu - niektórzy nie umią czytać chyba ,pisałam że mąż wzioł kredyt kiedy bylismy tylko parą .A o następny tesciowa poprosila po ślubie ... A co tu w ogóle mają do rzeczy błędy ortograficzne ?Nie piszę chyba żadnego podania więc nie zwracam uwagi na błędy !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ejbisi
Ale błędy ortograficzne świadczą o pewnym poziomie osoby piszącej. Jak ktoś jest oczytany to nie robi błędów. A tak to ludzie odbierają Cię jak jakąś kłótliwą przekupe z bazaru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Vanilliova
Z reguły nie czepiam się - ''Ja mam troje dzieci, prace, ale obiad i porzadek w domu zawsze. Do tego sporo czasu zostaje mi na moje drobne przyjemnosci . Len jestes i tyle '' Jak by mój mąż potrafił parę spraw docenić to był by i obiad... Ale ja go o coś proszę to mnie nie słucha.Więc jak on mnie prosi żebym zrobila to czy tamto to odwzajemniam się tym samym ... Ja mam każdego uszczęśliwiać a nikt sobie nic z tego nie robi tylko wiecznie jest źle ? No sorry chociaż nie wiem jak bym się starała to i tak zawsze znajdzie się jakieś ''ale''...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Vanilliova
ejbisi - no dobra ale chyba nie chodzi tu o błędy ? Temat był inny więc nie wiem po co niektórzy się czepiają? Pisze szybko więc wiadomo że idealnie nie będzie ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość betix
a no jesli bedziesz miala takie podejscie ze ja mu tego nie zrobie bo on nie zrobi mi tamtego no to sorki nigdy nie dojdziesz do porozumienia ani z mezem ani z tesciowa ani z bratem meza .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Vanilliova
betix - ja nie zawsze mialam takie podejście do tego.Kiedyś się starałam,robiłam obiadek(dwa dania) wszędzie było posprzątane idealnie.I co z tego mialam ?To że jak mąż przyszedł z pracy to awanture zrobił bo musi na obiad czekać (bo ziemniaki się jeszcze nie dogotowały) Nastepnym razem obiad nie dobry ,nie będzie jadł!!! Koszule mu wyprasowałam to stwierdził że sam by to zrobił lepiej... Kupiłam mu spodnie to powiedział że jego mamusia na urodziny dała mu ladniejsze... Stwierdziłam że nie ma sensu,bo i tak zawsze będzie źle...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość betix
to staraj sie ile wlezie. pozniej maz ci bedzie mowil ze zla zona z ciebie. pewno masz okolo 25 lat< choc wiek nie ma tu nic do rzeczy>. ale jak tak dalej pojdzie to pewnie bedziecie sypiac w oddzielnych pokojach i ty bedziesz miala swoj swiat a maz swoj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość betix
aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa... no a przed slubem jaki byl? tez taki? przeciez wiedzialas jaki jest to po co ci taki maz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość betix
moze twoj maz myslal ze po slubie wszystko mu wolno. ze jestes jakby jego niewolnica?? trudno mi go ocenic przeciez nie znam go a z twoich wypowiedzi tez niewiele mozna wywnioskowac tylko to ze maz jest okropny, marudny i poprostu beznadziejny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Vanilliova
betix - gdybym znała go takiego przed ślubem to dostał by kopa i dowidzenia.Po ślubie zmienił się i to bardzo,a wiem że teściowa stawia go przeciwko mnie. Jeśli ktoś by Cię ciągle krytykował że wszystko robisz źle to starałabyś się dalej ?On mnie dołuje tym co mówi i robi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oni nie umiejĄ a on wziĄł
:-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość betix
a jesli z nim rozmawiasz to chociaz slucha cie? potrafi rozmawiac o problemach? jesli np ja bym robila obiady i maz by cos wymyslal ze np ziemniaki niedogotowane < a byly by dogotowane> to bym powiedziala mu ze jak nie chce jesc to nie musi . przeciez ty musisz gotowac obiady.przeciez sama musisz sie dobrze odzywiac. powinnas obiady gotowac jak maz nie chce jesc to jego sprawa a ty sie najedz za dwoch i juz! :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pakuj manatki
i uciekaj do mamusi, tam Ci na pewno będzie najlepiej, a męża pozwij o wysokie alimenty na dziecko, a co, niech płaci gnojek. I nie pozwól się z córci widywać z nikim z rodziny męża, toć to banda degeneratów i niewdzięcznych nierobów, szkoda żeby dziecko miało kontakt z takimi ludźmi :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość betix
wiem ze faceci sie zmieniaja po slubie . mysla ze jak juz maja zonke to nie musz sie starac o nic ,moga robic co chca i moga byc bezczelni i chamscy. no ale juz klamka zapadla jestes mezatka i trzeba nauczyc sie z tym jakos zyc. trzeba zyc tak zeby bylo dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Vanilliova
pakuj manatki -zgadzam się w 100 % że są nierobami!!! Tylko patrzą co zrobić żeby się nie narobić a mieć kase...No i znaleźli sobie synusia-sponsora ,a on naiwny i im daje. betix - JEŚLI Z NIM ROZMAWIAM to ja mówię a on olewa mnie.Np.mówie spokojnie do niego a on''dobra nie mam czasu'' krzyczę odpowiada ''zamknij się''.Płaczę - wychodzi z pokoju. I tak to wygląda.On nie potrafi rozmawiać i dojść do porozumienia. U mnich w domu też tak jest.Mają problemy,ale nowiutki telewizor musi być,nowe meble itp.Żeby pokazać wszystkim dookoła że ich stać!!! Robią wszystko dla pozorów,udają dobrą rodzinkę a gówno prawda!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość betix
to nie wiedzialam ze twoj maz jest TAKI. a kiedy sie tak zmienil? odrazu po slubie czy moze jak sie dziecko urodzilo? a jaki byl do ciebie jak bylas w ciazy? i cieszyl sie wogole z dziecka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość betix
a twoja tesciowa od drugiego syna tez tak pieniadze pozycza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Vanilliova
betix -jak byłam w ciąży to nie było rewelacyjnie,nadenerwowalam się straszne przez niego,aż się dziwie że dziecko teraz jest takie spokojne...Jak się Mała urodziła to zadowolony był... Teraz też niby jest ok,ale czasem widzę że coś mu nie pasuje.Np mała płacze to wyjdzie i zostawia mnie samą... Ona ma 5 synów.Pożycza tylko od mojego męża ,bo tamci mieszkają z nią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×