Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Fiedotiewna

Nie mogę płakać...

Polecane posty

Gość Fiedotiewna

Jestem tak wypalona psychicznie, że nie umiem już płakać. Tak bym chciała się chociaż oczyszczająco wyryczeć. A tylko walę głową w stół... Niech mi ktoś pomoże...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zajrzyj na mój topik . tam znajdziesz ciekawy link. Póki co chodź w moje ramiona to Cię przytulę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fiedotiewna
Ale nie nachodzi. Od tygodni... A co się dzieje?? Nic się nie dzieje, przynajmniej nic dobrego. Ciągle jest tylko gorzej. Nienawidzę siebie, jestem przeraźliwie samotna i moje życie nie ma sensu. Byłam optymistką, tak długo jak się dało, ale jak długo można wierzyć, że to lepsze nadejdzie, skoro nawet tego lepszego nie widać?? Mam myśli samobójcze. Coraz częściej. Nie jestem histeryczką. Po prostu trzeźwo oceniam sytuację i wiem, że byłoby dla mnie lepiej, gdyby to się skończyło. Ale raczej się nie zabiję, moi rodzice nie znieśliby takiego wstydu... Gwiazdor, zajrzałam na stronę z Twojego linka już wcześniej. Wczytałam się, ale nie pomaga...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czasem tak jest , że po prostu brakuje łez. A życie toczy się dalej. Twoje też. Przytulam cię mocno. Kiedys nadejdą łzy i też będzęsz miała ich dość. Ale uwierz mi , słońce świeci dla każdego.Dla Ciebie też.Jeżeli nie schowasz się się w cień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×