1,5 ROKU RAZEM, A JA PRZESTAJE CZUC ZE ON MNIE KOCHA!!! POMOCY

WITAM WSZYSTKICH.. MAM POWAZNY PROBLEM, JESTEM Z CHLOPAKIEM JUZ 1,5 ROKU,A JA PREZSTAJE CZUC ZE ON MNIE KOCHA...KIEDYS RZUCAL WSZYSTKO I DO MNIE PRZYJEZDZAL, ROZMAWIAL ZE MNA PRZEZ SMSY , GG , KOMORKE GODZINAMI.. PISAL MI JAKA JESTEM WSPANIAAL JAK BARDZO MNIE KOCHA, ILE DLA NIEGO ZNACZE ITD... TERAZ JUZ TAK NIE JEST DLACZEGO?? CALY CZAS SIE O TO KLOCIMY, JA CHCE ZEBY ON TRAKTOWAL MNIE JAK KIEDYS, DBAL O MNIE, ROBIL NIESPODZIANKI, POPROSTU OKAZYWAL UCZUCIA... CZY JA ROBIE COS NIE TAK?? CO MAM ZROBIC ZEBY TO SIE ZMIENILO??? POMOCY!!!! JODCHODZE JUZ OD ZMYSLOW

staraj sie być ok,nie oszukuj ale przystopuj z uczuciami żeby on tez odetchnal i sam zrozumiał ze cie kocha i musi sie starac, bo wiesz ze im bardziej bys naciskała tym bardziej jemu sie odniechce

Po pewnym czasie przestaje sie czuć motylki w brzuchu i pojawia sie normalne życie. To nie znaczy ze on cie nie kocha. Po prostu inaczej okazuje uczucia. Patrz na to czy troszczy sie o twoje potrzeby, jest troskliwy a nie o to czy Ci przynosi codziennie kwiaty. Faceci nie mówią 50 razy na dzien Kocham Cie bo nie maja takiej potrzeby. Mój chłopak na początku na kazdej randce przynosił mi róże, potem kupował mi pluszaki, potem seksowną drogą bielizne a teraz... akcesoria elektroniczne :P Ale i tak wiem ze mnie kocha.

mam wrazenie ze poprostu ja chce na nim wymusic wszystko... to ja teraz staram sie o niego ..dla niego slodkie smsy, wierszyki moje starania to normalaka on juz nie musi nic innego robic,... a mi sstrasznie brakujue tego starania z jego strony, tych kurwikow w oczach co robic? zeby rozpalic go na nowo?

przestań nagle zauważy pare dni nie pisz potem powiedzze byłas zajeta albo jedź gdzies z kolezankami

Kup sexy bieliznę, idź do fryzjera, spełnij jakąś jego fantazję seksualną :) (no chyba ze macie 15 lat :P) a jednocześnie przestań mu się tak narzucać, odpuść z tym zmuszaniem go do starania się bo to daje odwrotny efekt serio. Zobaczysz, jak go weźmiesz lekko na dystans to poskutkuje. Ale jednocześnie bądź, fajna, sympatyczna i miła dla niego jak zawsze.

Aha i jeszcze opowiem Ci że tez tak kiedyś miałam, na początku zwiazku, chłopak nagle stał sie jakis taki oziebły i nieczuły... strasznie mi było wtedy przykro. Potem nagle po jakims miesiacu wszystko odmienilo sie na lepsze. Dopiero niedawno dowiedzialam sie ze strasznie sie wtedy bał bo myslał ze jestem w ciązy :P Może Twoj chłopak tez ma jakis problem ktory go gnebi i nie ma on nic wspolnego z wami.

poprostu ciagle poruszam ten te,at i on ciagle mowi ze sie go czepiam ze robie problemy z dupy..itd.. a mnie to jeszcez bardziej denerwuje... co robic;/

No bo on ma racje :P

rozumiem ze to moze go denerwowac ale skoro raz mu powiedzialamze to to i to mi preszkadza czemu sie tym nie przejol? gdyby cos z tym zrobil ja nie mialabym powodow zey sie go czepiac? hmm?

Miałam to samo.. tylko że my byliśmy w związku ponad 4 lata.. i mniej więcej po 3,5 zaczelam czuć że on coraz mniej mnie kocha.. ciągnelismy to dalej.. ja mowilam że tęsknie, że go potrzebuje i wogóle staralam się jak mogłam.. niestety to był największy błąd.. facet ma naturę zdobywcy nudzi go coś co ma w każdej chwili na wyciągnięcie ręki.. nauczylam się że facetowi nie możesz do końca zaufać.. żeby trwał przy Tobie caly czas musi czuć się niepewnie..tak by caly czas mógł Cię zdobywać.. przystopuj trochę z uczuciami do Niego.. nie miej czasu dla Niego przez jakiś czas..a przy tym bądz slodka jak zawsze.. sam zacznie Ci się narzucać..:)