Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zocha2582

dlaczego tak jest czasami????

Polecane posty

Gość zocha2582

podzielcie sie uwagami dlaczego tak czasem jest w zyciu ze masz wszystko juz poukladane zycie zwiazek na dobrej drodze i nagle poznajesz kolege - z ktorym zajebiscie ci sie rozmawia wydaje ci sie ze znacie sie wieki i jakas sila ciagnie was do siebie lubicie ze soba przebywac gadacie non stop.z jednej strony kochasz swojego mezczyzne z drugiej jakis magnes jest w tym drugim moze cos innego?jak to jest ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a zwykle to jest tak
że później zakochujemy się w tym drugim mamy totalnego doła i nie wiemy co z tym wszystkim zrobić! :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zocha2582
ale od poczatku wiadomo ze nie ma szans na stworzenie zwiazku z tym drugim....to jakies chwilowe czary czy tesknota za czyms innym nowym??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a zwykle to jest
jakieś chore zauroczenie :( tak myślę...tylko, że teraz tęsknię strasznie bo kiedy zorientowałam się co się dzieje postanowiłam zerwać tę znajomość...i teraz rycze po nocach i próbuję o nim zapomnieć!:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość erynie
chwilowe czary :( przez takie rzeczy jestem na etapie tracenia faceta, wiec ostrzegam - nie angazuj sie, nie warto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość erynie
Tez tesknilam strasznie, tez plakalam, tez nie wiedzialam co robic. Generalnie olewalam mojego faceta. A jak sie ocknelam to juz bylo za pozno, bo facet zaczal miec dosc mnie... I teraz szczerze mowiac ten drugi nic mnie nie obchodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zocha2582
widzisz erynie chyba mozemy podac sobie reke tez jestem na tym etapie i niewiem co bedzie dalej....ciezko mi patrzec na mojego zdolowanego mezczyzne wiem ze go to boli czuje sie okropnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a zwykle to jest
a ja właśnie dlatego zerwałam tę znajomość, kiedy zdalam sobie sprawę, że stracę mojego faceta (bo przecież kiedyś doszlo by między nami do czegoś więcej) a później nie mogłabym spojrzeć sobie w twarz. Dlatego postanowilam to zakończyć od razu! Ale tęsknię bardzo bo ten drugi był moim świetnym kumplem...i bardzo mi go brakuje :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zocha2582
u mnie tez do niczego nie doszlo ale moj facet odkryl esy i jest strasznie zazdrosny,mysli ze bylo cos wiecej pomiedzy nami wyjasniam ale to nie pomaga....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miałam takkkkkkkkkk
on miał kogoś ja miałam kogoś przyciąganie było bardzo silne ale w końcu on wybrał ją ja cierpiałam i jeszcze nie jest za dobrze ze mną ale wiem że i tak przez to mniej osób cierpi a ten związek i tak był nie możliwy eh nie wiem dlaczego mnie to spodkało ale wolała bym tego nigdy nie czuć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"jak sie ocknelam to juz bylo za pozno, bo facet zaczal miec dosc mnie... I teraz szczerze mowiac ten drugi nic mnie nie obchodzi." niestety, często tak jest, że pewne rzeczy się docenia dopiero wówczas, kiedy sie je straci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miałam takkkkkkkkkkk
do ostatniego spodkania był tak jak by nie potrafił oddychać jak mnie nie ma a jednak wybrał swój związek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×